Prezentujemy subiektywny wybór najważniejszych wydarzeń w branży IT w mijającym tygodniu. Biznesowe przepychanki pomiędzy branżowymi kolosami, nowości w oprogramowaniu, premiery nowych wersji IDE czy kolejne skandale związane z pogwałceniem prywatności internautów? Wszystko to znajdziesz w podsumowaniu tygodnia podane w oszczędnej i przystępnej formie.
Najpopularniejsze artykuły na blogu TeamQuest
W mijającym tygodniu najwięcej odsłon na naszym blogu uzyskał artykuł opisujący kontrowersyjną automatyzację procesu zwalniania pracowników w Amazonie, za nim uplasował się przegląd nowości w kolejnej odsłonie Debiana. Podium zamyka przegląd nowości w środowisku Node.js, zaś kolejne miejsca należą do artykułu na temat porzucenia Windows Sets oraz innowacyjnego modelu biznesowego realizowanego przez Brave Software.
Dalszy ciąg tragifarsy pt. Samsung Galaxy Fold
Wszystko wskazuje na to, ze koncepcja składanych smartfonów okazała się całkowicie chybiona. Przynajmniej w wydaniu Samsunga. W zeszłym tygodniu informowaliśmy, że część z sampli, które trafiły do pierwszych recenzentów, szybko ulegała awarii. Jak należało się spodziewać, zawodziły zawiasy oraz sam wyświetlacz. W minionym tygodniu swój test Samsunga Galaxy Fold zaprezentowali eksperci od inżynierii wstecznej z grupy iFixit. Wypunktowali oni konstrukcyjne pomyłki, które doprowadzają do awarii – winny był między innymi niewielki odstęp między granicą obudowy a zgięciem wyświetlacza.
Samsung zdecydował się działać i… pośrednio poprosił redakcję iFixit o wycofanie publikacji. Ta początkowo nie chciała się na to zgodzić, ale przez wzgląd na partnera, który dostarczył próbkę, zdecydowano się pójść na ustępstwa. Przed Samsungiem kolejna – po feralnych Galaxy Note 7 – ciężka próba. Niewykluczone, że przy tak jasno wskazanych błędach konstrukcyjnych, Galaxy Fold nigdy nie trafi na półki sklepowe i jedna z najgłośniejszych premier tegorocznego MWC okaże się jednocześnie największą porażką koreańskiego producenta, przynajmniej w tym roku.
Klasyczny Paint jednak zostaje w Windowsie
Edytor grafiki rastorowej Paint to klasa sama dla siebie, kultowy składnik Windowsa, który towarzyszy mu nieodłącznie niemal od samego początku. Nic dziwnego, że wielu oburzyło się, gdy Microsoft ujawnił, że klasyczny Paint zostanie w jednej z aktualizacji całkowicie usunięty z systemu. Zamiast niego użytkownicy mieliby wykorzystywać Painta 3D. Czas zweryfikował próbę tej rewolty negatywnie. Microsoft zdecydował, że wysłucha licznych próśb i zadeklarował, że „przynajmniej na razie” klasyczny Paint pozostanie składnikiem najpopularniejszego desktopowego systemu operacyjnego na świecie.
Współtwórca Gmaila „naprawia” jego interfejsów
Ewolucja interfejsu Gmaila jest raczej nieśpieszna i kosmetyczna. Poważniejsze zmiany w ciągu piętnastoletniej historii usługi pojawiły się w zasadzie tylko raz i… nie każdemu przypadły do gustu. Jednym z niezadowolonych był projektant interfejsu Gmaila w latach 2008-2012, Michael Leggett. Postanowił on wziąć sprawy w swoje ręce i zaprezentować własna wizję tego, jak powinien dziś wyglądać Gmail.
W ten sposób powstało dostępna na Chrome’a rozszerzenie Simplify Gmail. Eliminuje ono z interfejsu usługi wiele elementów, upraszcza nawigację i pozwala na całkowite ukrycie menu bocznego. W najskromniejszej odsłonie użytkownik widzi wyłącznie listę maili w wyświetlanym folderu. Dopracowana wizja Leggetta bardzo wielu użytkownikom przypadła do gustu. Rozszerzenie Simplify Gmail znaleźć można w Chrome Web Store.
Majowa aktualizacja W10 nie dla użytkowników pamięci USB
W przypadku nadchodzącej majowej aktualizacji Windowsa 10 Microsoft przedsięwziął dodatkowe środku w obawie przed powtórzeniem blamażu z poprzedniej aplikacji. Wprowadzono na przykład dodatkowy miesiąc testów, podczas których priorytet będą miały zgłoszenia najsromotniejszych w skutkach usterek. Na jeden z problemów, który uniemożliwi instalację majowej aktualizacji, już nawet natrafiono.
Aktualizacja nie zainstaluje się, jeśli użytkownik posiada podłączone do komputera pamięci USB, np. pendrive’y czy dyski zewnętrzne. Powodem tego stanu rzeczy jest ryzyko przesunięcia etykiet – po aktualizacji podłączony via USB napęd oznaczony jako D: zostałby przemianowany na E:, co oczywiście mogłoby mieć fatalne skutki. Microsoft zdecydował zatem, że instalacja będzie niemożliwa tak długo, aż nośniki USB nie zostaną odłączone.
