O potencjalnym następcy Androida, a być może także Chrome OS-a, wiadomo już całkiem sporo. Fuchsia OS, jak nazywany jest teraz nowy system operacyjny Google, ma stanowić zupełnie nową jakość, system pozbawiony naleciałości rodem z XX wieku. Z drugiej strony Fuchsia nie będzie odcinała się grubą kreską od przeszłości mobilnego oprogramowania. Potwierdzają to najświeższe wieści.
Powstanie port Node.js dla Fuchsia OS-a
W ciągu ostatnich kilku miesięcy kilkukrotnie mieliśmy okazję pisać o Fuchsia OS-ie. Po latach szczątkowych informacji i wyłącznie niepotwierdzonych oficjalnie przecieków jest to miła odmiana. Wczesne kompilacje testowa można testować na laptopie Pixel. W grudniu udostępniono pierwszą stabilną wersję Fluttera, SDK, z pomocą którego przygotowany będą docelowo aplikacja dla Fuchsia OS. Następnie Fuchsia weszła w skład Android Open Source Project.
Tuż po nowym roku właśnie w AOSP odnaleziono potwierdzenie, że Fuchsia OS będzie posiadał środowisko uruchomieniowe dla aplikacji androidowych. Szczegóły nie są znane, niemniej technicznych możliwości nie brakuje – od emulacji, przez wirtualizację na linuksowym subsystemie kończąc. Zapewnienie kompatybilności z aplikacjami z Androida to nie jedyny przejaw prac nad przerzucaniem mostów pomiędzy tzw. ekosystemami. Google zamierza także portować Node.js.
Zobacz też: Fuchsia OS z Android Runtime – nowy system Google uruchomi aplikacje z Androida
Fuchsia OS – system przyszłości czy system kompromisów?
Jak zauważył Corbin Daveport z redakcji Android Police, nieco mimochodem przyznał to jeden z pracujących dla korporacji programistów, który poszukuje chętnego właśnie do tego zadania. Otwarcie przyznał on, że chodzi o Fuchsia OS-a, zaś stanowisko, na które poszukiwany jest kandydat to inżynier oprogramowania zatrudniony stacjonarnie w oddziale Google w Monachium. Można to potraktować jako oficjalnie potwierdzenie, że port frameworka zawita także do nowego systemu Google.
Wiadomość ta zapewne spolaryzuje opinie – dla jednych port Node.js to świetna wiadomość. Oznacza możliwość bezproblemowego przeniesienia już istniejących javascriptowych aplikacji także na nowy system Google. Dla innych będzie to jednak popełnianie tych samych błędów, które skutkują aktualnie wysypem pseudonatywnych zasobożernych potworków przygotowanych w Node.js i Electronie. Czyżby Fuchsia OS z systemu przyszłości stawał się systemem kompromisów?
Zobacz też: Flutter 1.2 nadszedł w parze z Dartem 2.2 – co nowego przygotowało Google?