Tworzenie zespołu IT wymaga ciągłego trzymania ręki na pulsie. Budowa silnej marki pracodawcy, weryfikacja sposobów konstruowania ogłoszeń o pracę czy opisów stanowisk a nawet poddanie analizie sposobu odpowiadania na maile to ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej działania, po jakie sięgają firmy chcąc przyciągnąć najlepszych kandydatów. Oprócz tych najczęściej stosowanych narzędzi, istnieją jednak inne, często niedoceniane, możliwości zatrudnienia świetnych programistów. Oto trzy z nich, na które, według rekruterów ze Stackoverflow, szczególnie warto zwrócić uwagę.
Nie lekceważ „skoczków”
Jeszcze do niedawna osoba, która nie potrafiła długo zagrzać miejsca u jednego pracodawcy, nie mogła liczyć na przychylność rekruterów. Podczas gdy w wielu branżach podejście do „skoczków” powoli się zmienia, w przypadku programistów wyjątkowo częste zmiany pracodawców wciąż mogą budzić wiele wątpliwości. Najlepsi deweloperzy zwykle przecież nie muszą ubiegać się o pracę więcej niż kilka razy w ciągu całej kariery. Czy zatem niekończąca się lista firm nie świadczy o braku odpowiednich kompetencji i umiejętności? Oczywiście w niektórych przypadkach tak się zdarza, ale przyczyny takiego działania mogą być bardzo różne. Być może częste zmiany pracodawców wynikały z pojawienia się możliwości pracy z nowszymi technologiami albo przyczyną była sytuacja rodzinna. Dlatego zanim odrzucisz kandydata, którego CV na pierwszy rzut oka sugeruje, że masz do czynienia ze „skoczkiem”, przyjrzyj mu się bliżej, zwłaszcza jeżeli ma on większość umiejętności, których szukasz.
Nie spowalniaj działań podczas „martwych sezonów”
Okresy okołoświąteczne i letnie miesiące zwykle wiążą się ze zmniejszeniem intensywności działań rekrutacyjnych. Wielu rekruterów wychodzi z założenia, że w czasie, kiedy większość osób przebywa na urlopach (albo o nich myśli) trudno spodziewać się spektakularnych efektów. Tylko sumując wszystkie tzw. martwe okresy w rekrutacji w ciągu roku, wychodzi całkiem spory kawał czasu! Czy rzeczywiście możesz pozwolić sobie na tak długi okres bezczynności? Większość programistów, niezależnie od tego czy aktualnie szuka pracy czy też nie, jest już gdzieś zatrudniona i naprawdę trudno przewidzieć ich plany urlopowe. Poza tym, średni wakacyjny wypoczynek trwa tylko dwa tygodnie, lato – trzy miesiące. Jeżeli naprawdę zależy ci na skutecznej rekrutacji IT, dobrze wykorzystaj ten czas.
Nawiązuj relacje ze studentami
Jednym ze sposobów na rekrutację programistów jest nawiązanie kontaktu ze studentami, zanim jeszcze trafią oni na rynek pracy. Świetnie sprawdzają się tu programy stażowe. Ich ogromną zaletą jest to, że, jeśli są dobrze przygotowane, opierają się na obustronnych korzyściach. Studentom powierzane są prawdziwe obowiązki, a pracodawca może ocenić, czy chciałby mieć ich w swoim zespole. Również dla samych uczestników stażu to niepowtarzalna okazja zdobycia wiedzy o firmie „od środka” i podjęcie decyzji, czy chcieliby się z nią związać po uzyskaniu dyplomu. Eksperci podkreślają, że budowanie relacji z kandydatami tak wcześnie, jak to możliwe, ma kluczowe znaczenie w wojnie o największe talenty.
Rekrutacja programistów i pracowników IT musi iść w parze z przemyślaną, długofalową strategią. Specjalistów w tej branży wciąż brakuje i, według szacunków Komisji Europejskiej, do 2020 roku w całej Unii będzie ich brakować do 825 tys. W świetle tych liczb, marnowanie szans rekrutacyjnych, to luksus, na który najlepsi gracze na rynku technologicznym po prostu nie mogą sobie pozwolić.