Oto on. Perfekcjonista. Sumienny, skrupulatny, dający z siebie sto procent we wszystkim, czego się podejmie, wzór godny naśladowania, człowiek skazany na sukces. Czyżby? Choć oddane zawsze na czas, dopracowane w najmniejszym szczególe projekty niewątpliwie spotykają się z uznaniem szefa, niekoniecznie muszą przynosić korzyści samemu perfekcjoniście. Oto kilka powodów, dlaczego nie zawsze warto nadmiernie angażować się w zawodowe obowiązki.
Mniej okazji do rozwoju
Nieustanne dążenie do perfekcji sprawia, że każda czynność trwa dłużej. Nawet, jeżeli osoba taka ma większą wiedzę i umiejętności niż jej koledzy (lub koleżanki) po fachu, nad każdym etapem powierzonego jej zadania najprawdopodobniej spędzi więcej czasu niż oni, dopieszczając mało istotne detale. To oznacza z kolei mniej zrealizowanych projektów, które mogłyby stanowić zawodowe wyzwania i okazję do zdobycia nowych doświadczeń i wiedzy.
Większa ilość pracy
Bycie wystarczająco dobrym nie jest tym, co może usatysfakcjonować perfekcjonistę. Co z tego, że zrealizował zadanie zgodnie z oczekiwaniami szefa a napisany przez niego program spełnia wszystkie wymogi przekazane przez klienta i działa bez zarzutu? On chce być o krok dalej. Niezależnie od tego, ile pracy będzie jeszcze musiał włożyć oraz czy mu się to opłaci, jego kod musi zachwycać.
Ryzyko zdrowia
Perfekcjonista nie potrafi odpoczywać. Po co bowiem tracić cenny czas, skoro można przeznaczyć go na samodoskonalenie? Brak relaksu z kolei może skutkować przemęczeniem i zmniejszeniem odporności całego organizmu. Problemy ze zdrowiem fizycznym to nie wszystko. Chroniczny stres będący efektem dążenia do nieosiągalnej przecież doskonałości i stale towarzyszące perfekcjoniście uczucie niespełnienia nie pozostają bez wpływu na jego psychikę. Stany lękowe i depresyjne, zaburzenia odżywania czy pracoholizm to często cena, jaką musi on zapłacić za pragnienie osiągnięcia ideału.
Mniejsza produktywność
Próbując wykonać wszystko idealnie, paradoksalnie perfekcjonista staje się mniej efektywny. Niekończąca się koncentracja na tym, co już jest skończone i nie wymaga większej uwagi sprawia, że często umyka mu to, co dla projektu jest najbardziej istotne. Nie wszystko w końcu musi być przemyślane i dokładnie sprawdzone. Spontaniczność i kreatywne myślenie często pozwalają uzyskać znacznie lepszy efekt pracy, niż koncentracja na niewartych uwagi detalach.
Gorsze relacje ze współpracownikami
Z osobą, która nadmiernie angażuje się w poprawność powierzonych jej zadań, często trudno się porozumieć. Brak akceptacji dla samego siebie i odbieranie nawet najbardziej konstruktywnej krytyki jako osobistej porażki sprawiają, że w jej relacjach z pozostałymi członkami zespołu niejednokrotnie panuje niezdrowe napięcie. Potęguje je fakt, że perfekcjonista często oczekuje, że inni ludzie będą działali tak jak on i ma wobec nich wygórowane wymagania.
Stałe doskonalenie się, dążenie do bycia coraz lepszym i bardziej cenionym specjalistą nie jest oczywiście niczym złym. Wręcz przeciwnie. To wymóg współczesnej świata. Jeżeli jednak nadmierna chęć uniknięcia błędu wymyka się spod kontroli, może powodować wiele problemów w życiu zawodowym. I choć skłonność do perfekcjonizmu jest jak druga natura i nie sposób zupełnie się pozbyć, można zrobić wiele, aby zmniejszyć jego negatywny wpływ na przebieg naszej kariery.
A jak wam pracuje się z perfekcjonistami? A może sami nimi jesteście?