Jeszcze do niedawna „podkradanie” pracowników uchodziło za nieetyczne. Wraz z coraz bardziej żarliwą wojną o talenty na rynku pracy IT, praktyka ta staje się coraz powszechniejsza. Trudno się dziwić. W końcu najlepsi specjaliści najczęściej są już gdzieś zatrudnieni. Pracownicy zaczęli odchodzić do twojego największego branżowego rywala? Wiedza o tym, w jaki sposób zostali „upolowani”, może pomóc ci ich zatrzymać.
Profesjonalne strategie wyszukiwania
Doświadczone firmy z branży IT mają świadomość tego, że osoby z unikalnymi umiejętnościami czy doświadczeniem najczęściej mają już atrakcyjną pracę i często są z niej na tyle zadowolone, że nie szukają alternatywy. Opublikowanie ogłoszenia o pracę nie przyniesie tu pożądanych rezultatów. Dlatego w takich wypadkach rekruterzy IT stosują najczęściej direct search. Sposobów na bezpośrednie dotarcie do kandydatów jest wiele. Nie wszystkie firmy mają rozbudowaną własną bazę kandydatów, ale wszystkie mogą mieć dostęp do profesjonalnych portali zawodowych, takich jak LinkedIn, będących bogatym katalogiem specjalistów różnych branży i dostarczających zaawansowanych narzędzi do ich wyszukiwania. Dodatkowym atutem tego kanału jest możliwość budowania i wykorzystywania sieci kontaktów, aby znaleźć kolejne talenty. W przypadku IT networking sprawdza się doskonale. Nie jest w końcu tajemnicą, że najlepsi specjaliści znają innych najlepszych specjalistów. Sposobem na poszerzenie swojej bazy kontaktów i dotarcie do najbardziej pożądanych kandydatów jest także udział w imprezach branżowych czy konferencjach poświęconych nowym technologiom. Niezależnie od zastosowanego kanału celem rekrutera IT jest wzbudzenie w obiekcie swojego „polowania” zainteresowania nową ofertą pracy i zachęta do tego, by rozważył skorzystanie z niej.
Konkurencyjne benefity
Możliwość pracy zdalnej, elastyczny harmonogram, siłownia do dyspozycji pracowników, darmowe jedzenie i masażysta do dyspozycji w godzinach pracy – to tylko jedne z popularniejszych benefitów, którymi firmy kuszą najbardziej utalentowanych specjalistów. Te organizacje, które akceptują fakt, że ich talenty mają życie poza pracą, i ułatwiają im zachowanie work-life balance, zyskują lojalność, zaangażowanie i większą efektywnych swoich pracowników. Atrakcyjne benefity to jednak nie wszystko. Równie duże znaczenie mają pespektywy rozwoju swoich umiejętności. O tym, czy specjalista zdecyduje się przejść do konkurencji może zdecydować prestiż firmy, obsługiwane branże czy możliwość pracy z najnowszymi technologiami i tworzenia czegoś innowacyjnego. Nie bez znaczenia jest także atmosfera w samej firmie.
Atrakcyjny system wynagradzania
Choć dobra płaca, jak wiadomo, nie zawsze jest wystarczająca do tego, by zatrzymać w firmie pracownika, bez atrakcyjnego systemu wynagradzania, tym bardziej trudno to sobie wyobrazić. Jak wykazują badania większe zarobki to drugi (po możliwościach rozwoju zawodowego) najczęstszy powód zmiany pracodawcy w przypadku specjalistów IT, dlatego, warto upewnić się, że największe talenty są usatysfakcjonowane pod względem finansowym, zanim zostaną skuszone ofertą konkurencji. Firmy, które nie mogą sobie pozwolić na stratę pracowników, dają wyraz temu, że inwestują w ich przyszłość i dokładają wszelkich starań, by wspierać indywidualne cele zawodowe swoich najlepszych specjalistów. Ponadto mają świadomość tego, że pracownik, który podziela wizję firmy, czuje się jej ważnym i cenionym ogniwem w istotny sposób przyczyniającym się do jej sukcesu, nie da się w łatwy sposób „upolować” konkurencji.
Walka o największe talenty IT trwa w najlepsze i przybiera coraz bardziej wyrafinowane formy, nie wykluczając „kradzieży”. Doskonałej. Bo czy zaoferowanie pracownikowi takich warunków, które sprawią, że sam podejmie decyzję o zmianie pracodawcy, wciąż jeszcze można nazwać kradzieżą?