Wysyp nowości z trwającego Red Hat Summit! Informowałem dziś o intersujących planach sprzedaży laptopów ThinkPad z preinstalowaną Fedorą, a znów nadarza się okazja, by podzielić się kolejną dobrą wiadomością – udostępniono stabilną wersję dystrybucji Fedora 32. Przyjrzyjmy się bliżej nowościom, które przynosi.
Fedora 32 – co nowego?
Na pierwszy plan wśród najważniejszych nowości w Fedorze 32 wysuwa się domyślnie zainstalowany i włączony pakiet EarlyOOM. Pozwoli on na odzyskanie responsywności systemu po skrajnym obciążeniu zasobów sprzętowych. EarlyOOM działa w sposób dwojaki – jeśli ilość wolnej pamięci operacyjnej i swapu będzie mniejsza niż 10%, wówczas najbardziej obciążającemu pamięć procesowi (zadecyduje współczynnik oom_score) wysyłany będzie sygnał SIGTERM. Jeśli jednak ilość wolnej pamięci spadnie poniżej 5%, to dzięki EarlyOOM do procesu o najwyższym oom_score zostanie wysłane SIGKILL. Dzięki temu użytkownicy Fedory unikną sytuacji, w której przy maksymalnym obciążeniu RAM-u i partycji wymiany system złapie „zadyszkę” i przestanie odpowiadać.
Kolejną ważną nowością „pod maską” nowej Fedory jest uruchomiony domyślnie fstrim.timer – program, który w tygodniowych interwałach będzie wyzwalał polecenie raportujące do pamięci masowych (także wirtualnych) o nieużywanych blokach pamięci. Pozwoli to na bardziej efektywne wymazywanie bloków i przełoży się na poprawę zarządzania przestrzenią dyskową. Zmiany pojawiły się także w zarządzaniu kontami użytkowników – informacje o nich będą odtąd przechowywane w formacie sysusers.d, niemniej jednak tworzenie nowych użytkowników będzie odbywało się w sposób dotychczasowy, czyli za pomocą wywołań useradd. Będąc już przy temacie użytkowników – Red Hat będzie teraz w nowy sposób zliczał, ile osób korzysta z Fedory. Zamiast unikalnych IP, dodane będą także dodatkowe metadane. Słowem – telemetria.
Fedora 32 – zaktualizowane komponenty
Fedora 32 bazuje na jądrze Linux w wersji 5.6.6, a zatem – podobnie jak m.in. wydane przed kilkoma dniami Ubuntu 20.04 LTS – obsługuje już natywnie Wireguard VPN, karty graficzne GeForce RTX 2000 (oczywiście przez Nouveau), czipy AMD Pollock, lepiej poradzi sobie także z grafikami zintegrowanymi z procesorami Intela 11. I 12. generacji. Więcej na temat Linuksa 5.6 można przeczytać w osobnym artykule. Domyślnym środowiskiem Fedory jest – znów jak w przypadku Ubuntu – GNOME 3.36. W odróżnieniu od Canonicala Red Hat nie wprowadził jednak do czystego GNOME żadnych modyfikacji poza podmianą domyślnej tapety. Wśród najważniejszych nowości w tej wersji środowiska graficznego warto wspomnieć o trybie wyciszającym powiadomienia i przebudowie ustawień. Po szczegóły odsyłam do publikacji na temat tej wersji GNOME.
Oczywiście premiera nowej wersji Fedory to także aktualizacja do nowych wersji wszystkich najważniejszych pakietów. Na zasłużoną emeryturę przeszedł Python 2 – w Fedorze 32 dostępna jest wersja 3.8. Ponadto domyślna instalacja oferuje LLVM 10, biblioteki GNU C w wersji 2.32, GCC z gałęzi 10.x.y, Free Pascal Compilera 3.2.0, Binutils 2.33, Ruby 2.7, Golang 1.14, Django 3, Bundler 2.0, Jekyll 4, MariaDB 10.4, Mono 6.6, PostgreSQL 12 i wiele innych. Aktualizacje pojawiły się rzecz jasna także wśród oprogramowania stricte użytkowego. Nie mogło więc zabraknąć Firefoksa 75, pakietu biurowego LibreOffice w wersji 6.4 czy odtwarzacza Rythmbox 3.4.4. Pełna lista nowości oraz linki do obrazów instalacyjnych znajduje się na oficjalnej stronie Fedory.