Blog IT, Blog Marketing

Koniec licencji OEM? Rewolucja w Microsofcie zapowiada zmiany w myśleniu o PC

Koniec licencji OEM? Rewolucja w Microsofcie zapowiada zmiany w myśleniu o PC

Maciej Olanicki , 21.02.2020 r.

Na początku lutego w Microsofcie doszło do ważnej zmiany organizacyjnej. Nie będzie miała ona znaczenia wyłącznie dla samej korporacji i struktury jej przychodów, jak to zwykle bywa w podobnych sytuacjach. Wręcz przeciwnie, wyznacza ona nowy kierunek Microsoftu w myśleniu o komputerach osobistych z Windowsem, a konsekwencje jego obrania prędzej czy później odczujemy wszyscy. Czy nowy pomysł Microsoftu na Windowsa na pecetach przetrwa próbę czasu? A może okaże się kolejnym chybionym eksperymentem na miarę mobilnego wydania tego systemu operacyjnego?

W Redmond zdecydowano, by departament Windows Experience, zajmujący się rozwojem Windowsa kierowanego na rynek konsumencki, scalić z działem odpowiedzialnym za produkcję urządzeń z rodziny Surface. Co ważne, kierownictwo nowego departamentu nazwanego po prostu Devices + Windows objął Panos Panay, charyzmatyczny menedżer uznawany za ojca chrzestnego linii udanych urządzeń Surface, która jeszcze w tym roku wzbogaci się o nowych, całkiem nowatorskich członków wykorzystujących system Android oraz nową odmianę Windowsa – Windowsa 10X.

Te przetasowanie w działach Microsoftu kierujących swoje produkty na rynek konsumencki zostały przez branżowych komentatorów zinterpretowana na ogół jednoznacznie – w Redmond zamarzono, by zaadaptować na rynku pecetów model Apple, tj. dystrybuować oprogramowanie przede wszystkim na produkowanych przez siebie urządzeniach. Wystarczy zajrzeć na oficjalne strony Microsoftu, by zdać sobie sprawę, że komunikat nie pozostawia wiele pola na interpretacje – najlepszy Windows to taki, który uruchomiony został na różnej klasy urządzeniach Surface.

surface-2

Osobną kwestię stanowią stacje robocze dostarczane do przedsiębiorstw i korporacji. Tam, co opisywaliśmy już wcześniej, wszystko zdaje się zmierzać do sytuacji, w której fizyczny sprzęt wykorzystywany do pracy stanowić będzie zaledwie terminal umożliwiający połączenie się z chmurą Azure. W ramach uruchomionej niedawno usługi Windows Virtual Desktop Microsoft zamierza dostarczać za pośrednictwem usług zdalnego dostępu nie tylko pulpity, ale całą niezbędną firmie infrastrukturę – zarówno w zakresie systemów operacyjnych, jak i pakietów biurowych, a w końcu przestrzeni dyskowej.

Nie brakuje głosów, że mamy do czynienia z sytuacją, kiedy historia de facto zatacza koło, a granica między komputerem osobistym a infrastrukturą producencką zaciera się, a niekiedy przestaje istnieć. Podobnie jak kiedyś komputery mainframe (a dziś np. sprzęt sieciowy) dostarczane były jako sprzęt z preinstalowanym oprogramowaniem, tak dziś Microsoft zamierza dostarczać nam produkowane przez siebie komputery z preinstalowanym (i bardzo dobrze dostosowanym do konkretnej konfiguracji) oprogramowaniem. Pojawia się zatem pytanie o przyszłość licencji OEM.

Ciekawymi spostrzeżeniami w tej kwestii podzielił się na łamach amerykańskiego wydania Computerworld Rob Enderle. Zauważa on, że Microsoft przed laty zapoczątkował ruch oddzielania produkcji sprzętu od produkcji instalowanego na sprzęcie oprogramowania, dając początek popularyzacji licencji OEM. W rezultacie jedynym obecnym dziś na rynku konsumenckim producentem, któremu udaje się dostarczać sprzęt wyłącznie z autorskim oprogramowaniem jest Apple. Dzięki DOS-owi i potem Windowsowi z branży zniknęło mnóstwo firm, a inne bezpowrotnie utraciły swoją pozycję.

Surface

Wspomniana schizma sprzętu i oprogramowania nie tylko zostawiła za sobą liczne ofiary, ale też dała grunt do wyrośnięcia nowych potęg, między innymi AMD. Podobnych przemian publicysta oczekuje po realizacji przez Microsoft nowej-starej strategii za pośrednictwem prowadzonego przez Panosa Panaya departamentu Devices + Windows. Producenci tacy jak Dell, Lenovo czy HP albo będą się musieli zbliżyć do Redmond i partycypować w procesie rozwoju Windowsa, albo – przynajmniej w opinii Roba Enderle – grozić im będzie na rynku konsumenckim marginalizacja z korzyścią dla rodziny Surface.

Zobacz też: Dell sprzedaje RSA Security za ponad 2 mld dolarów. Nabywcą Symphony Technology

Jak wspomniano, na rynku usług enteprise widoczny jest już powrót koncepcji cienkich klientów, rozwiązania realizowanego w przypadku komputerów mainframe. Zmiany w Microsofcie w postaci połączenia departamentu Windowsa i Surface i wytypowania do kierowania tym departamentem ojca chrzestnego hybryd Surface może sugerować, że podobny powrót do korzeni będzie miał w najbliższych latach miejsce także w przypadku produktów kierowanych na rynek konsumencki. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że chmura Azure w minionym roku fiskalnym zarobiła dla Microsoftu więcej niż Windows.

Zobacz też: Do czego Microsoftowi jest dziś potrzebny na rynku konsumenckim Windows?

Najnowsze oferty pracy:

Polecane wpisy na blogu IT:

Szukasz pracownika IT?

Dostarczymy Ci najlepszych specjalistów z branży IT. Wyślij zapytanie

Wyrażam zgodę TeamQuest Sp. z o.o. na przetwarzanie moich danych osobowych w celu marketingu produktów i usług własnych TeamQuest, w tym na kontaktowanie się ze mną w formie połączenia telefonicznego lub środkami elektronicznymi.
Administratorem podanych przez Ciebie danych osobowych jest TeamQuest Sp. z o.o., z siedzibą w Warszawie (00-814), ul. Miedziana 3a/21, zwana dalej „Administratorem".
Jeśli masz jakiekolwiek pytania odnośnie przetwarzania przez nas Twoich danych, skontaktuj się z naszym Inspektorem Ochrony Danych (IOD). Do Twojej dyspozycji jest pod adresem e-mail: office@teamquest.pl.
W jakim celu i na jakiej podstawie będziemy wykorzystywać Twoje dane? Dowiedz się więcej