Blog IT, Blog Marketing

Vivaldi przeciwstawi się Google w sprawie rozszerzeń blokujących reklamy

Vivaldi przeciwstawi się Google w sprawie rozszerzeń blokujących reklamy

Maciej Olanicki , 05.06.2019 r.

Widać, że kwestia coraz większej ingerencji Google w to, co i jak wyświetlane jest w przeglądarce Chromium, nie przechodzi bez echa. Wczoraj sympatię wielu internautów zaskarbiła sobie Mozilla, wszystko za sprawą konfrontacyjnej strategii domyślnie włączonego trybu rozszerzonej ochrony przed śledzeniem. Działania Google budzą konsternację także w obozie twórców przeglądarek opartych na silniki znane z Chromium, np. Vivaldiego.

Nic dziwnego, że sprawa nabiera coraz większego rozgłosu. Google w ciągu zaledwie kilkunastu tygodni podjęło szereg decyzji, które pokazują, że korporacja chce mieć pełnię władzy nad tym, co wyświetla zdecydowana większość współczesnych przeglądarek. Najpierw zapowiedziano zmiany w manifeście rozszerzeń, które uniemożliwią działanie wielu popularnych dodatków blokujących treści, następnie prawo wyjątku przyznano użytkownikom biznesowym, a w ostatnim czasie ogłoszono czystki w Chrome Web Store.

Sytuacja nie byłaby tak niebezpieczna jeszcze 10 lat temu, kiedy rynek przeglądarek był znacznie bardziej zróżnicowany i w zasadzie każdy program z czołówki stawki wykorzystywał autorskie silniki. Dziś, w czasach totalnej chromizacji rynku przeglądarek internetowych, słowo Google jest prawem. Korporacja posiada ogromną władzę nad tym, w jakim kierunku rozwijany jest nie tylko Chrome, ale także (a może przede wszystkim) Chromium, a na placu boju pozostał już tak naprawdę tylko Firefox.

Niewiele wiemy o tym, jakie reakcje budzą decyzje Google np. w obozie Opery, ale oświadczenie w sprawie zmian w manifeście rozszerzeń opublikował Petter Nilsen, jeden z programistów rozwijających przeglądarkę Vivaldi. Ta ma zresztą długą tradycją konfliktów z Google, o czym pisaliśmy przy okazji doniesień o rzekomym sabotowaniu przez Google prac nad program Metastream. Według Jona von Tetzchnera, założyciela Vivladiego, Google nie uwzględniało jego przeglądarki w Google Analytics, następnie zawieszono jego konto w Google AdWords.

jonvontetzchner Jon von Tetzchner, założyciel Vivaldiego, wcześniej współzałożyciel Opery.

Nie jest zatem wielkim zaskoczeniem, ze Vivaldi odważnie deklaruje sprzeciw wobec planowanych przez Google zmian w manifeście rozszerzeń do Chromium. Twórców zupełnie nie przekonuje argumentacja dotycząca rzekomego spowalniania pracy przeglądarki i narażania na szwank bezpieczeństwa przez webRequest API. Trudno zresztą nadal traktować tę argumentację poważnie po decyzji Google o pozostawieniu API w przeglądarce, ale na wyłączność klientów enterprise. Co więc proponują twórcy Vivaldiego swoim obecnym i potencjalnym użytkownikom?

Vivaldi rozważa przywrócenie obsługi webRequest API, co jednak nie będzie możliwe, jeśli Google zdecyduje się na jego całkowite wycięcie z Chromium. Nilsen deklaruje, że w pracach nad Vivaldim zdarzały się już przypadki przywracania porzuconych funkcji z Chromium. Jeżeli jednak Google całkowicie pozbędzie się API i nie dostarczy rozsądnego zamiennika, Vivladi rozważy uruchomienie własnego sklepu z rozszerzeniami z zawartością ograniczającą się do brakujących dodatków.

Senior Account Manager

Warszawa
Aplikuj

Senior PHP Developer (Symfony)

Praca zdalna
Aplikuj

Senior PHP Developer (Symfony)

Praca zdalna
Aplikuj

Tester Automatyzujący

Warszawa
Aplikuj

AI Specialist

Praca zdalna
Aplikuj

Najnowsze oferty pracy:

Polecane wpisy na blogu IT:

Szukasz pracownika IT?

Dostarczymy Ci najlepszych specjalistów z branży IT. Wyślij zapytanie

Wyrażam zgodę TeamQuest Sp. z o.o. na przetwarzanie moich danych osobowych w celu marketingu produktów i usług własnych TeamQuest, w tym na kontaktowanie się ze mną w formie połączenia telefonicznego lub środkami elektronicznymi.
Administratorem podanych przez Ciebie danych osobowych jest TeamQuest Sp. z o.o., z siedzibą w Warszawie (00-814), ul. Miedziana 3a/21, zwana dalej „Administratorem".
Jeśli masz jakiekolwiek pytania odnośnie przetwarzania przez nas Twoich danych, skontaktuj się z naszym Inspektorem Ochrony Danych (IOD). Do Twojej dyspozycji jest pod adresem e-mail: office@teamquest.pl.
W jakim celu i na jakiej podstawie będziemy wykorzystywać Twoje dane? Dowiedz się więcej