Doświadczenie jest jedną z najbardziej pożądanych cech u kandydata. Programista z kilkuletnim stażem pracy nie wymaga długich i kosztownych wdrożeń, od razu jest w stanie przynieść firmie korzyści finansowe. Tymczasem każdego roku blisko 400 tys. absolwentów kierunków informatycznych opuszcza mury polskich uczelni, a tysiące innych osób kończy bootcampy lub przekwalifikowuje się, dołączając do branży IT. Dlaczego nie warto zamykać się na kandydatów bez doświadczenia? Co firma może zyskać dzięki zatrudnieniu juniorów?
Juniora łatwiej znaleźć
Na rynku pracy IT brakuje w Polsce około 50 tys. specjalistów. Każdy, kto w ciągu ostatnich kilku lat stanął przed koniecznością zatrudnienia doświadczonego developera, wie jak niesamowicie trudne to zadanie. Dotarcie do kandydatów, którzy sami zwykle nie szukają pracy, i zainteresowanie ich swoją ofertą to rozciągnięty w czasie i kosztowny proces, w dodatku bez gwarancji sukcesu. Początkujące osoby dużo chętniej przyjmują zaproszenia do udziału w rekrutacji. W związku z tym, że dopiero zbierają doświadczenie, zwykle są również dużo bardziej otwarte na zmianę pracodawcy.
Czym skorupka za młodu nasiąknie…
Senior developerzy to osoby wyspecjalizowane w danej dziedzinie, obciążeni „bagażem” doświadczenia. Przychodząc do nowej pracy, wnoszą do niej swoje przyzwyczajenia. Nauczenie ich wykonywania zadań zgodnie z obowiązującymi zasadami w firmie to nierzadko podwójny wysiłek. Zatrudnienie pracownika z podstawowym zestawem umiejętności daje szansę ukształtowania jego metod pracy. Za jakiś czas możliwe jest uzyskanie seniora, który nie tylko stanie się ekspertem w preferowanej w danej firmie technologii i pracującym według pożądanych procedur, ale również będzie idealnie dopasowany do obowiązującej kultury organizacyjnej.
Zobacz też: 5 polskich podcastów dla programistów, których warto słuchać
Wymiana wiedzy
Wpuszczenie do firmy „świeżej krwi” niesie ze sobą wiele plusów dla całego zespołu. Zaangażowanie członków teamu we wdrożenie juniora sprzyja wymianie pomysłów i doświadczeń. Źródłem wielostronnych korzyści są zwłaszcza programy mentorskie. W oczywisty sposób korzystają z nich młodsi programiści, ale nie tylko. Dla liderów to szansa na rozwinięcie własnych zdolności dydaktycznych i interpersonalnych oraz budowanie wizerunku eksperta. To z kolei przekłada się na większą satysfakcję z pracy i lojalność wobec firmy. Nie trzeba dodawać, że dla pracodawcy oznacza to zmaksymalizowanie potencjału pracowników a tym samym większe korzyści biznesowe.
Pasja i entuzjazm
Juniorzy mają wiele wyjątkowych cech, które zwykle słabną wraz z kolejnymi latami rozwoju kariery. Wśród nich są pasja, optymizm i twórcze podejście do rozwiązywania problemów. Starsi programiści, choć wyposażeni w rozległą wiedzę i solidne doświadczenie, z czasem popadają w rutynę. Młodzi adepci programowania przystępując do pisania aplikacji, nie mają zwykle z góry założonych pomysłów na to, jak osiągnąć zamierzony efekt. To pozwala im zachować otwarte podejście do rozwiązywania napotykanych problemów. A przecież to, co sprawdziło się w jednym projekcie, nie zawsze musi być równie skuteczne w drugim!
Zobacz też: Które blogi dla programistów Java warto czytać?
Niewielka liczba oferta pracy skierowanych do początkujących programistów może dziwić. Tym bardziej, że deficyt specjalistów IT na rynku pracy stale się pogłębia. Rozważając kwestię zatrudnienia juniora, warto wziąć pod uwagę jeszcze jedną kwestię – koszt jego wyszkolenia do potrzeb projektu bywa niejednokrotnie niższy niż znalezienie i utrzymanie wykwalifikowanego developera.