Być może, mowa ciała nie jest najważniejsza w trakcie procesu rekrutacji. Często jednak może stać się elementem, który przesądzi o zaakceptowaniu lub odrzuceniu kandydatury. Na pewno wpływa na sam odbiór kandydata przez rekrutera, a pozostawione dobre wrażenie to ważny element budowania własnej marki, jako profesjonalisty.
Jakie błędy popełniamy najczęściej i jakie są najbardziej „szkodliwe”? O tym poniżej:
Unikanie kontaktu wzrokowego
Rozmowa rekrutacyjna to czas, kiedy mamy okazję nawiązać relacje z osobą nas rekrutującą. Rozmowa po przełamaniu przysłowiowych pierwszych lodów może stać się łatwiejsza, przyjemniejsza. Wielu kandydatów nie potrafi jednak skupić swojego wzroku na osobie z którą rozmawia. Dzieje się tak przede wszystkim w sytuacjach stresujących.
W trakcie rozmowy, zarówno jak słuchasz, ale jak i mówisz, staraj się patrzeć na rekrutera. W przeciwnym wypadku zostaniesz odebrany jako osoba niezainteresowana rozmową, czy po prostu znudzona.
Nieodpowiednia postawa
Rozmowa rekrutacyjna to rozmowa biznesowa, naprzeciw siebie siadają osoby które powinny zachowywać się, jak profesjonaliści. Garbienie się, wiercenie, siedzenie jak w barze, niekoniecznie pozytywnie wpłynie na odbiór naszej osoby. To nie ten czas, kiedy mamy pełną dowolność postawy.
Słaby uścisk dłoni
Cenimy sobie współpracę z osobami zdecydowanymi, pewnymi siebie. To właśnie takim osobom nie wahamy się powierzyć trudnych obowiązków. Jednym z wyrazów naszego zdecydowania jest pewny uścisk dłoni. Pamiętaj, że w czasie stosunkowo krótkiej rozmowy rekrutacyjnej rekruter wyrabia sobie na Twój temat zdanie. Uściśnij zatem jego rękę w sposób zdecydowany, aby rekruter uznał, że nie boisz się wyzwań stawianych w realizowanym projekcie rekrutacyjnym.
Sprawdzanie czasu
Rozmowa rekrutacyjna zwykle trwa około godziny. W zasadzie nie musisz sprawdzać, czy ten czas już upłynął. Rekruter kontroluje czas i dba o to, aby rozmowa zakończyła się w odpowiednim czasie. Jeżeli masz ważne spotkanie tuż po rozmowie, uprzedź rekrutera, że musisz wyjść o dokładnie ustalonym czasie, że rozmowa nie powinna się przedłużyć. Nie sprawdzaj co chwilę godziny na zegarku, w ten sposób okazujesz swoje znużenie rozmową.
Krzyżowanie rąk
To gest wycofania, stawiania pewnej bariery. Profesjonaliści zaangażowani w rozmowę lekko gestykulują, aby jeszcze lepiej wyrazić swoją wypowiedzieć w czasie spotkania rekrutacyjnego. Krzyżowanie rąk nie dość, że jest znakiem wycofania, może być również odebrane jako arogancja z naszej strony.
Wchodzenie w strefę intymną
Im kogoś lepiej i bliżej znamy, tym na bardziej osobisty kontakt możemy sobie pozwolić. Rozmowy na poziomie biznesowym rządzą się pewnym prawami. Dystans jaki dzieli Ciebie i rekrutera w czasie podawania sobie dłoni, jest dystansem optymalnym. Staraj się go nie skracać. Nie wychylaj się nad stół, nie przybliżaj się bliżej niż na wspomniane wysunięcie rąk. Ludzie z reguły czują się zagrożeni, jeżeli ktoś narusza ich strefę intymną.