Elastyczność systemów operacyjnych wykorzystujących jądro Linux nie tylko pozwala na dostarczanie kompletnych pulpitowych systemów operacyjnych, ale także oprogramowania bardziej wyspecjalizowanego, choć wciąż kierowanego na pecety. Doskonałym przykładem jest skupiony na prywatności Tails, ale także Kali Linux – jedno z podstawowych narzędzi pracy każdego pentestera i hakera. Właśnie ukazała się nowa wersja tego systemu.
Kali Linux – ofensywne bezpieczeństwo
Kali Linux to bazująca na Debianie (Testing) dystrybucja, która posiada wiele narzędzi niezwykle przydatnych w przeprowadzaniu testów penetracyjnych. Do dyspozycji od razu po instalacji mamy między innymi Metasploita – zdecydowanie najpopularniejszy pentestowy framework, ale także popularnego sniffera Wireshark, skaner portów Nmap, a nawet cracker haseł John the Ripper. System uruchomimy zarówno na maszynach z procesorami x86/x86-64, jak i na ARM-ach. Domyślnym środowiskiem graficznym Kali jest GNOME.
Kali to być może jedna z najważniejszych linuksowych dystrybucji, gdyż stanowi podstawowe narzędzie w uszczelnianiu innego oprogramowania. Przedsięwzięciu przyświeca słuszna koncepcja „ofensywnego bezpieczeństwa”, według której najlepiej zabezpieczać oprogramowanie poprzez konsekwentnie realizowane próby włamywania się do niego. Z tego samego wyszli w ostatnim czasie Szwajcarzy – tamtejszy odpowiednik PKW zapowiedział w ostatnim czasie organizację hackatonu, dzięki któremu zabezpieczony zostanie system głosowania.
Kali Linux 19.1 – co nowego?
Najważniejszą nowość w pierwszym tym roku wydaniu Kali Linuksa stanowi aktualizacja wspomnianego już Metasploita do wersji 5.0. W rozwoju tego frameworka jest to prawdziwy kamień milowy, który umożliwia teraz wykorzystanie ponad 1,8 tys. exploitów. Dostępne są takżę nowe wersje theHarvestera – programu służącego do przeszukiwania ogólnodostępnych źródeł pod kątem adresów e-mailowych czy subdomen związanych na przykład z konkretną organizacją. Zaktualizowano także do najnowszej wersji Dbeavera – klienta SQL.
Najnowsza wersja Kali to także dobre wieści dla posiadaczy jednopłytkowców. System znów można instalować na Banana Pi oraz Banana Pro, nie ma już także konieczności wykorzystywania specjalnie przygotowanych obrazów dla Raspberry Pi z wyświetlaczami TFT LCD – w takim scenariuszu wystarczy uruchomić kalipi-tft-config
, by skonfigurować płytkę z TFT. Pełna lista nowości w Kali Linux 19.1 oraz linki do obrazów instalacyjnych dostępne są na oficjalnej stronie dystrybucji. Swoje instalacje można zaktualizować poleceniem apt update
, a następnie apt -y full-upgrade
.