Z tego wpisu dowiesz się:
- jakie wydatki prowadzący działalność gospodarczą programista może wrzucić w koszty uzyskania przychodu?
- jak obniżyć wysokość koniecznego do zapłaty podatku?
- które wydatki mogą budzić wątpliwości urzędników?
Ujmowanie w kosztach wydatków związanych z prowadzeniem firmy to korzystna opcja pozwalająca na obniżenie podatku dochodowego. Przepisy mówią, że zaliczyć do nich można zakupy poniesione w celu osiągnięcia przychodów lub zachowania ich źródła. Co to w praktyce oznacza? Kontynuujemy przegląd wydatków, jakie programista może wrzucić w koszty.
Samochód
Trudno nie zgodzić się z tym, że jednym z najważniejszych narzędzi pracy jest dziś samochód. Aby móc rozliczyć ten koszt konieczne jest udowodnienie, że auto jest potrzebne do prowadzenia działalności gospodarczej. Z tym jednak żaden programista nie powinien mieć problemów. Trzeba przecież w jakiś sposób dostawać się codziennie do biura. Nawet w przypadku pracy z domu konieczne są w końcu dojazdy do klienta, na spotkania biznesowe czy branżowe eventy. Sposób rozliczania zależy od tego, czy programista zdecyduje się wprowadzić samochód do majątku firmy czy też prywatne auto będzie służyło mu jednocześnie do celów firmowych. W obu przypadkach istnieje jednak możliwość odliczenia (w całości lub częściowo) związanych z samochodem wydatków, takich jak ubezpieczenie i badania techniczne, paliwo czy płyny.
Edukacja
O tym, że zawód programisty wymaga nieustannego kształcenia, nie trzeba nikogo przekonywać. Jakie zatem koszty związane z edukacją może on szansę rozliczyć? Bez wątpienia należą do nich wszelkie kursy, szkolenia a także płatne konferencje bezpośrednio związane z prowadzoną działalnością. Problemów rozliczeniowych nie będą również stanowić książki, czasopisma, ebooki i audiobooki, o ile dotyczyć będą zagadnień dotyczących programowania. Wiele wątpliwości mogą jednak budzić studia. Kłopoty z włączeniem czesnego w poczet firmowych kosztów mogą mieć zwłaszcza ci, którzy rozpoczęli edukację przed założeniem działalności gospodarczej. Na większą przychylność urzędników mogą liczyć studenci studiów podyplomowych. W każdym wypadku jednak to na przedsiębiorcy spoczywa obowiązek udowodnienia, że wydatek związany ze zdobywaniem nowej wiedzy i rozwijaniem umiejętności pomoże mu w prowadzeniu firmy lub podwyższy jakość oferowanych usług.
Wynagrodzenie współpracownika
Niejednokrotnie, zwłaszcza przy skomplikowanych projektach, zdarza się, że pojawia się konieczność oddelegowania części zadań i programista musi wspomóc się dodatkową parą rąk do pracy. Niezależnie od formy zatrudnienia (umowa o pracę, dzieło lub zlecenie), nie ulega wątpliwości, że wynagrodzenie pracownika stanowi koszt przedsiębiorcy. W przypadku umowy o pracę są nim również obowiązkowo odprowadzane składki ZUS. Oczywiście, jak w każdym innym wypadku, wydatki te muszą być bezpośrednio związane z uzyskiwaniem przez firmę przychodu.
Prowadząc działalność gospodarczą, łatwo ulec pokusie wrzucania w firmowe koszty wszystkiego, co się da. Zdecydowanie warto jednak w tej kwestii zachować zdrowy rozsądek i przed każdym wydatkiem zadać sobie pytanie, czy będziemy w stanie uargumentować jego słuszność. W końcu problemy z fiskusem to żadna przyjemność, niezależnie od branży, w której działa nasza firma.
Jeśli nie zapoznałeś/-aś się jeszcze z pierwszą częścią artykułu zapraszamy do jego lektury: Koszty samozatrudnionego programisty – co można rozliczyć? (część I).