Z tego wpisu dowiesz się:
- czym jest Big Data?
- jakie są korzyści decyzji rekrutacyjnych opartych na danych?
- czy rekruterów mają szansę zastąpić roboty?
Mówi się, że rekruter podejmuje decyzje o zatrudnieniu danej osoby w ciągu pierwszych pięciu minut rozmowy kwalifikacyjnej. Nie wnikając w prawdziwość tego stwierdzenia, wśród wielu kompetencji dobrego rekrutera często wymienia się intuicję. Niestety, tylko on sam wie, ile razy przeczucie go zawiodło i jak wiele go to kosztowało. Czy antidotum na błędy selekcyjne są rekrutacje w oparciu o Big Data?
Wszechobecne dane
Żyjemy w czasach błyskawicznego rozwoju technologicznego. Tylko w przeciągu ostatnich kilku lat ludzkość wyprodukowała więcej danych niż od początku jej istnienia. Rozwój szybkiego Internetu, technologii chmurowej, social media a także rosnąca liczba użytkowników smarfonów to czynniki, które w największym stopniu mają wpływ na ten stan rzeczy. W ciągu zaledwie jednej minuty 3 miliony wpisów pojawia się na Facebooku a na YouTube wrzucanych jest 400 godzin filmów! Każdego dnia miliony osób zostawia w sieci swój ślad, przesyła swoje dokumenty aplikacyjne i korzysta ze swojego zawodowego profilu na LinkedIn. To wszystko sprawia, że ogromna ilość danych dotyczących najróżniejszych obszarów jest dziś na wyciągnięcie ręki. Wystarczy poddać je odpowiedniemu przetworzeniu, by dla rekruterów otworzyły się nowe możliwości.
Decyzja rekrutacyjna na podstawie analizy
Rekrutacja z wykorzystaniem Big Data jest rzetelna i obiektywna, co pozwala zwiększyć dokładność selekcji pracowników. Taka analiza jest w stanie dostarczyć informacje na temat predyspozycji i umiejętności kandydata, jego osobowości, dopasowania do kultury organizacyjnej czy zdolności przywódczych. Entuzjaści tej metody podkreślają ponadto, że pozwala ona nie tylko zminimalizować ryzyko nietrafionej rekrutacji, ale również o połowę skraca cały proces, co przekłada się na pozytywny wizerunek firmy jako dbającej o czas kandydatów. To zalety, które w szczególny sposób doceniają rekruterzy specjalizujący się w nowych technologiach. Wykorzystanie Big Data w rekrutacji IT to trend rosnący w siłę na całym świecie. Nic dziwnego. Specjaliści IT to osoby mocno związane z internetową rzeczywistością, co daje duże możliwości analizy ich obecności w sieci. W odpowiedzi na te potrzeby powstają co raz to nowe aplikacje ułatwiające przeczesywanie programistycznych stron i forów w poszukiwaniu technologicznych top talentów i… ułatwiające życie headhunterom i firmom rekrutacyjnym.
Roboty kontra człowiek
Choć wraz z Big Data rekrutacja IT (i nie tylko)nigdy już nie będzie taka sama, scenariusz rodem filmów science-fiction, kiedy to rekruterzy zostaną wyeliminowanie przez roboty, na szczęście w najbliższym czasie nam nie grozi. Dopasowanie odpowiedniego kandydata do stanowiska to proces niezwykle dynamiczny, ze zbyt dużą ilością zmiennych, by póki co mógł mu sprostać jakikolwiek algorytm. Big Data to jedynie jedno z wielu narzędzi, których zadaniem jest wsparcie procesów rekrutacyjnych. Czynnik ludzki będzie potrzebny choćby po to, aby zdecydować o wyborze tych narzędzi pod kątem potrzeb konkretnej firmy i umiejętnie z nich skorzystać. Przede wszystkim jednak żadna analiza nie zastąpi rozmowy z człowiekiem umożliwiającej poznanie jego charakteru, obserwację reakcji w sytuacjach stresowych czy poziomu kultury osobistej.
Użycie systemów analizy danych to z całą pewnością krok milowy w ocenianiu kandydatów. Mimo wielu kontrowersji, jakie budzi, to trend, którego nie sposób już zatrzymać. Zrozumienie działania tej metody, wiedza na temat sposobów przetwarzania Big Data i umiejętność wykorzystanie pozyskanych w ten sposób informacji to kompetencje, które już wkrótce mogą należeć do najbardziej pożądanych u rekruterów IT.