Powszechnie wiadomo, że każda branża ma swój własny, specyficzny język. Nie inaczej jest w przypadku rekruterów. Podczas gdy korzystanie ze skrótów myślowych zdecydowanie ułatwia komunikację z kolegami po faktu, w przypadku rozmowy z kandydatem może prowadzić do wielu nieporozumień i sprawić, że osiągniemy efekt odwrotny do zamierzonego. Jeśli jesteś rekruterem IT, zobacz, w jaki sposób twoje słowa może odczytywać programista oraz co możesz zrobić, aby poprawić wzajemną komunikację i na wstępie nie zniechęcić kandydata. Oto kilka przykładów takich interpretacji, jakie podaje StackOverflow.
Mamy startupową kulturę pracy
Interpretacja: Będziesz pracował długie godziny, mało zarabiał i nigdy nie wyjdziesz z biura
Kultura startupowa dla każdej firmy może oznaczać coś innego, dlatego zamiast mówić niewiele znaczącymi ogólnikami, podkreśl, jakie konkretne korzyści wiążą się w pracą w danej firmie. Możliwość realizowania własnych pomysłów, realny wpływ na produkt bez konieczności uzyskania akceptacji dziesięciu osób decyzyjnych, szansa uczestniczenia w unikalnych projektach przeznaczonych dla szerokiego grona użytkowników to atuty, które dają firmie prawdziwą przewagę nad konkurencją i na wielu programistów podziałają jak magnes.
Oferujemy nowe, atrakcyjne możliwości
Interpretacja: Oferujemy to samo, co wszędzie, tylko w innej formie
Bądź konkretny. Jeśli nie chcesz zniechęcić kandydata i zasłużyć sobie na jego pełen pobłażania uśmiech, unikaj zwrotów, które nic nie znaczą. Powiedz o tym, jakie dokładnie możliwości oferuje firma i co sprawia, że są one atrakcyjne na tle konkurencji? Nad jakimi konkretnie projektami miałby pracować programista? Weź pod uwagę konkretną osobę, z którą rozmawiasz. Masz wrażenie, że kandydat jest zainteresowany udziałem w innowacyjnych projektach? Opowiedz o nich. Pamiętaj o tym, że deweloperzy zwykle lubią być stawiani w obliczu nowych wyzwań i cenią sobie pracę z najnowszymi technologiami, dlatego chcąc się wyróżnić, warto mieć to na uwadze.
Mamy stół do ping ponga
Interpretacja: Nie mamy nic lepszego do zaoferowania
Skoncentruj się na atutach firmy. Być może kilka lat temu stoły do ping ponga czy piłkarzy ki stanowiły atrakcję, ale dziś nie są już niczym wyjątkowym. Najwyższa pora postawić na bardziej konkurencyjne benefity. Warto uważnie śledzić trendy, by wiedzieć, które z nich są przez pracowników uważane za podstawowe, a które pozwalają wyróżnić się na rynku i pomagają pracodawcy w budowaniu pozytywnego wizerunku. Niezależnie o tego, czy chodzi o korzyści materialne czy też nie, zawsze podkreślaj to, co sprawia, że firma jest niepowtarzalna i w czym może konkurować z innymi pracodawcami IT.
Prowadzimy ciekawe projekty, ale ze względu na poufność, nie mogę o nich mówić
Interpretacja: Aplikuj, mimo że nie wiesz, nad czym będziesz pracował
Postaw na szczerość. Na miejscu kandydata z pewnością sam chciałbyś poznać wszystkie szczegóły oferty, które mogą mieć znaczący wpływ na podjęcie decyzji o związaniu się z danym pracodawcą. Dlatego upewnij się, że programista dowiedział się wszystkiego, co mogłoby go interesować. Udziel mu zwłaszcza szczegółowych informacji na temat projektów, nad którymi będzie pracował i zespołu, do którego dołączy. Miej świadomość, że dla większości deweloperów to priorytety przy wyborze pracodawcy.
Posługiwanie się przez rekruterów branżowym żargonem, czy to w ogłoszeniu o pracę IT czy też w trakcie rozmowy z kandydatem, skutecznie zniechęca wielu programistów do aplikowania. Rynek kandydata, jak to jest w przypadku IT, ma to do siebie, że nie tylko rekruterzy, ale również kandydaci przeprowadzają proces selekcji, dlatego warto dołożyć wszelkich starań, aby mówić do nich w ich języku.