Konieczność publicznego wystąpienia dla rzeszy osób wiąże się z wieloma negatywnymi emocjami i jest źródłem dużego stresu. Choć nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawy, budzące powszechny podziw przemówienia wytrawnych polityków czy ludzi biznesu, niejednokrotnie okupione są tygodniami przygotowań a swoje premiery mają w domowym zaciszu, bez udziału publiczności. Nikt w końcu nie rodzi się perfekcyjnym mówcą. Do mistrzostwa dochodzi się przez trening. Nie inaczej jest w przypadku rozmowy kwalifikacyjnej. Dlaczego warto przed właściwym spotkaniem z rekruterem wziąć udział w testowej rozmowie kwalifikacyjnej? Oto kilka powodów.
Redukcja stresu
Najbardziej boimy się tego, co nieznane. Oczywiście nie można w stu procentach przewidzieć tego, jak potoczy się rozmowa kwalifikacyjna, jednak wcześniejsze przećwiczenie przed drugą osobą swoich odpowiedzi dotyczących takich obszarów jak negocjacje płacowe, omówienie swoich doświadczeń zawodowych czy wreszcie przekonanie rekrutera co do swoich kwalifikacji, pozwoli oswoić swoje lęki i złagodzić stres towarzyszący tej sytuacji.
Wzrost pewności siebie
Przezwyciężając swoje lęki, zyskujemy pewność siebie, bez której trudno wyobrazić sobie pozytywny przebieg rozmowy kwalifikacyjnej. Udział w rekrutacyjnej „jeździe próbnej” i obniżenie dzięki niej poziomu stresu sprawi, że będziemy w stanie w pełni zaprezentować siebie i swoje kompetencje.
Możliwość uzyskania informacji zwrotnej
Biorąc udział w rozmowie kwalifikacyjnej rzadko kiedy możemy liczyć na feedback ze strony rekrutera. To jeszcze jeden argument za tym, aby zaangażować w nasze przygotowania inną osobę. Być może gestykulujemy przesadnie albo na niektóre pytania nie odpowiadamy płynnie. Pomoc we wskazaniu tych obszarów, nad którymi warto jeszcze popracować przed właściwą rozmową rekrutacyjną bywa nieoceniona.
Opanowanie języka ciała
Mowa ciała, ze względu na to, że nie jest łatwo nad nią zapanować, potrafi powiedzieć o nas niejednokrotnie znacznie więcej niż chcielibyśmy. Rozmowa rekrutacyjna „na próbę” pozwala nie tylko na lepsze przygotowanie pod tym kątem, ale również na przećwiczenie zachowania zgodnego z zasadami savoir vivre. Jeśli chcemy zrobić dobre wrażenie na rekruterze, to elementy, których nie sposób przecenić.
Uporządkowanie swojej zawodowej historii
Jednym z najistotniejszych elementów rozmowy kwalifikacyjnej jest umiejętność opowiedzenia historii swojego zatrudnienia w atrakcyjny, przemyślany i rzeczowy sposób. Wcześniejszy trening może okazać się szczególnie pomocny, jeśli w swoim życiorysie mamy mogące budzić wątpliwości rekrutera epizody. Być może mówiąc o pewnych obszarach warto użyć innych słów lub pominąć niektóre zbędne szczegóły. Próbna rozmowa pozwoli nam je zidentyfikować i lepiej zaplanować.
Lepsze przygotowanie do pytań behawioralnych
Do ulubionych pytań padających na rozmowie kwalifikacyjnej, weryfikujących deklarowane umiejętności i prawdomówność osób ubiegających się o pracę, należą pytania bazujące na zachowaniu kandydata w przeszłości, typu „Proszę opowiedzieć o sytuacji, kiedy…”. Symulowana rozmowa rekrutacyjna może pomóc przywołać w pamięci wiele różnych przykładów i sytuacji z naszym udziałem, a głośne opowiedzenie ich umownemu rekruterowi ułatwi wybranie tych właściwych.
Praktyka, jak wiadomo, czyni mistrza. Jednak zdobywanie doświadczenia poprzez udział w kolejnych rozmowach kwalifikacyjnych zakończonych porażkami może być gorzką lekcją. Korzyści wynikające z zaaranżowania rozmowy rekrutacyjnej „na niby” przed prawdziwym spotkaniem z rekruterem, w tym kontekście, są nie do przecenienia.