Wraz z nadejściem wakacji wielu studentów i absolwentów staje przed dylematem, czy wybrać błogi, zasłużony wypoczynek po zakończonej sesji, czy też podjąć pierwsze kroki w kierunku rozwoju swojej kariery zawodowej. Staże i praktyki, przynajmniej z założenia, mają oferować to, czego brakuje w planach zajęć akademickich, czyli doświadczenie i naukę na żywym organizmie. Co zrobić, by praktyki nie były jedynie źródłem frustracji i zawiedzionych oczekiwań?
Pozytywne trendy
W sieci roi się od ogłoszeń dla stażystów i praktykantów. Liczba firm, które coraz staranniej przygotowują ofertę letnich praktyk zawodowych, z roku na rok rośnie. Dobra wiadomość jest taka, że stereotyp parzącego kawę i przerzucającego tony odbitek na ksero, w dodatku za darmo, stażysty, powoli odchodzi w zapomnienie a osoby decydujące się na zdobywanie w ten sposób praktycznych umiejętności coraz częściej mogą liczyć na wynagrodzenie. Tendencja ta wynika zapewne z profesjonalizacji rynku pracy, ale nie bez znaczenia jest tu także zmiana pokoleniowa. Pracodawcy mają bowiem świadomość, że rozpoczynającym kariery zawodowe millenialsom (zwłaszcza, jeśli chcą przyciągnąć najlepszych) muszą zaproponować coś więcej niż samą możliwość zdobycia doświadczenia. Płatne praktyki oferuje już wiele renomowanych firm, a w niektórych z nich walka o miejsca przypomina standardowy proces rekrutacyjny. Nie bez powodu zresztą. Za praktyką w wielu takich miejscach stoją realne możliwości. Pracodawcy sami przyznają, że organizacja staży jest dla nich jedną z form selekcji potencjalnych przyszłych pracowników. Możliwość sprawdzenia wielu osób przy realnych projektach jeszcze w czasie studiów, pozwala firmom „wyłowić” największe talenty.
Dobra praktyka, czyli jaka?
Praktyki to dla wielu osób przede wszystkim jedyna i niepowtarzalna okazja przekonania się, czy to, czego uczą się na studiach rzeczywiście im się podoba i wyrobienia sobie zdania, co tak naprawdę chcą w życiu robić. Z tego względu nieoceniona może być czasowa praca w takim miejscu, które daje możliwość sprawdzenia się w różnych działach firmy, poznania różnych aspektów jej działania i mechanizmów panujących w organizacji. Z punktu widzenia studenta i absolwenta ogromnie ważne jest również zaangażowanie w odpowiedzialne zadania tak, aby łatwo można było dostrzec, jak wysiłek przekłada się na realne efekty. Możliwość samodzielnego poprowadzenia projektu pod okiem opiekuna może być nawet więcej warta niż propozycja pracy po zakończeniu praktyki. Doświadczenie takie, które niewątpliwie będzie później atutem w CV, oferuje w swoich programach coraz więcej cenionych na rynku pracy organizacji.
O czym należy pamiętać przed wyborem letniej praktyki ?
Aby staż spełnił swoją funkcję, warto szczegółowo zaplanować jego przebieg. Przede wszystkim przyda się określenie swoich celów i oczekiwań, na przykład właśnie udział w konkretnych projektach. Wiele firm informuje o tym już na etapie ogłoszeń. Specjalne programy praktyk to niejedyny sposób na dotarcie do wymarzonej organizacji. Nawet jeśli firma nie prowadzi formalnej rekrutacji, nie zaszkodzi zapytać o możliwość odbycia w niej praktyki. Dla jednego studenta czy absolwenta zwykle znajdzie się miejsce. Warto również mieć świadomość tego, że jakość doświadczenia niejednokrotnie jest więcej warta niż pieniądze. Czasem lepszym wyborem jest bezpłatna praktyka, która pozwala na zdobycie unikalnych i pożądanych na rynku pracy umiejętności niż praca za wynagrodzeniem, ale oferująca mało ambitne zadania.
Czy warto zatem „poświęcać” wakacje na zdobywanie zawodowych doświadczeń na praktykach? Oczywiście! Najlepiej na takich o wysokiej jakości, przemyślanych i rzetelnie zaplanowanych przez pracodawcę. Jeśli jednak ich poziom odbiega naszych wyobrażeń, warto samemu wykazać się inicjatywą i zamiast ograniczać się do biernej akceptacji tego, co proponuje firma, samemu określić cele praktyki a następnie je realizować.