Z tego wpisu dowiesz się:
- jakie są najczęstsze przyczyny, dla których odkładamy pracę w nieskończoność?
- w jaki sposób przezwyciężyć chęć prokrastynacji?
- co zrobić, żeby „zrobię to jutro” nie zmieniło się w „nigdy”?
Zwyczaj odkładania spraw na później dotyczy każdego z nas. Nie jest obcy również programistom. Konieczność wykonywania wielu żmudnych i czasochłonnych zadań, takich jak testowanie czy pisanie dokumentacji, elastyczne formy zatrudnienia, a przede wszystkim praca przy komputerze, która daje niemal nieograniczony dostęp do różnego rodzaju rozpraszaczy, sprawiają, że koderzy w szczególny sposób narażeni są na pokusę wkładania kolejnych zadań do szufladki z napisem „zrobię to później”. Prokrastynacja często mylona jest ze zwykłym lenistwem, jednak tak naprawdę wynika z zupełnie innych przyczyn. Przyjrzyjmy się najważniejszym z nich i poszukamy sposobów na to, jak je przezwyciężyć.
Obawa przed porażką
To przyczyna, która zwykle pozostaje poza świadomością. Brak wiary w swoje kompetencje i lęk przed negatywnym feedbackiem powodują odpuszczanie albo niechęć do rozpoczęcia realizacji zadania. Inną formą tego samego zjawiska jest strach przed sukcesem, który z kolei niesie potencjalne ryzyko zmiany, większej odpowiedzialności czy konieczności postawienia sobie nowych celów. Aby przezwyciężyć ten stan, musisz zmierzyć się ze swoim lękiem. Zwykle samo uświadomienie go sobie bywa dużym zwrotem w walce z prokrastynacją.
Bezradność wobec skomplikowanego projektu
Byłeś przekonany, że zadanie jest na miarę twoich możliwości, jednak na myśl o tym, jak dużo czeka cię wyzwań, ogarnia cię paraliż uniemożliwiający rozpoczęcie działania? To kolejny powód odkładania pracy na później, który zwykle skutkuje niedotrzymaniem terminu lub niewykonaniem zadania wcale. A przecież wystarczy duży projekt podzielić na małe części i zacząć choćby od najłatwiejszej z nich. Robiąc pierwszy krok, łatwiej jest się zaangażować w kolejne etapy a widoczne efekty pracy staną się dodatkowym motywatorem do niezostawiania spraw na potem.
Zła organizacja pracy
Wśród prakrastynatorów ważne miejsce zajmują także osoby, które wyznają zasadę, że tworzenie planów i „to-do” list to strata czasu. Pracując w chaosie dużo łatwiej jest przerzucać zadania na kolejne dni i przekonywać siebie, że dana sprawa wcale nie miała być załatwiona dzisiaj. Jeśli taki sposób działania wydaje ci się znajomy, zacznij od wprowadzenia w życie zasad efektywnego planowania czasu. Praca z checklistą w ręku, ustalanie priorytetów, wyeliminowanie rozpraszaczy i rozpoczynanie dnia od najtrudniejszego wyzwania to nawyki, które pomogą ci nie polec w walce z ciągłym odwlekaniem.
Perfekcjonizm
Choć może wydawać się to zaskakujące, w parze z prokrastynacją bardzo często idzie perfekcjonizm. Istnieje grupa osób, które mając konkretne oczekiwania względem siebie, jeśli chodzi o wykonanie zadania, odwlekają jego realizację, wkładając mnóstwo energii w drobiazgowe zaplanowanie swojej pracy, tak, aby zminimalizować ryzyko błędu. Niestety zwykle na samą realizację nie starcza już czasu. Często wydaje ci się, że nie jesteś dość dobrze przygotowany do realizacji projektu? Zastanów się, czy dla twojego zleceniodawcy rzeczywiście tak duże znaczenie będą miały detale, którym poświęcasz tyle czasu. Chyba lepiej wykonać zadanie w sposób niedoskonały niż nie zrobić go wcale, prawda?
Zbyt optymistyczna ocena czasu potrzebnego na wykonanie zadania
Nie zawsze jesteśmy w stanie realnie ocenić , jak długo zajmie nam wykonanie trudnego i długotrwałego zadania. Z tego powodu często stajemy się zbyt pewni siebie i wydaje nam się, że wciąż mamy wystarczająco dużo czasu, więc nie musimy zaczynać od razu. Masz problem z określaniem rozsądnych ram czasowych? Zabierz się za projekt od raz po jego otrzymaniu i pracuj bez przerwy przez pół godziny. To pomoże ci się zorientować, jak dużo wyzwań cię czeka i jak długo zajmie ich realizacja.
Rozpoznajesz w sobie chronicznego odwlekacza? Na szczęście nie wszystko stracone. Zastąpienie nawyku „zrobię to później” na „zrobię to teraz”, choć niełatwe, jest możliwe. O ile oczywiście nie ulegniesz pokusie odłożenie decyzji o tym… na później.