Blog IT, Blog Marketing

Apple nagina swoje zasady

Apple nagina swoje zasady

Marcin Sarna , 22.03.2021 r.

Żeby móc nadal sprzedawać iPhone’y w Rosji.

Niedobre prawo

Od kwietnia nowe iPhone'y i inne urządzenia iOS sprzedawane w Rosji będą obejmowały dodatkowy etap konfiguracji. Oprócz pytań dotyczących preferencji językowych i tego, czy włączyć Siri, użytkownicy zobaczą więc także ekran z monitem o zainstalowanie listy aplikacji od rosyjskich programistów. To nie tylko osobliwość regionalna. Jest to ustępstwo, które Apple poczynił pod naciskiem prawnym Moskwy – i to takie, które może mieć konsekwencje daleko poza granicami Rosji.

Prawo, o którym mowa, sięga 2019 roku, kiedy rosyjski prawodawca zdecydował, że wszystkie sprzedawane tam komputery, smartfony, telewizory smart TV i podobne urządzenia muszą mieć wstępnie zainstalowane wybrane aplikacje zatwierdzone przez państwo, w tym przeglądarki, komunikatory czy nawet usługi antywirusowe. Apple oparł się wprawdzie częściowo przed tym: sugerowane aplikacje nadal nie są preinstalowane, a użytkownicy mogą w ogóle zrezygnować z ich pobierania. Ale decyzja firmy, by nagiąć swoje zasady dotyczące preinstalacji, może zainspirować inne, podobne do rosyjskiego, reżimy do wysunięcia podobnych żądań - lub nawet dalej idących.

Niedobry czas

Rosja przekształciła swój Internet w mechanizmy kontroli, cenzury i masowego nadzoru. Rząd nakłada coraz surowsze przepisy na krajowe firmy technologiczne. Zdaniem Adriana Shahbaza, dyrektora ds. demokracji i technologii w Freedom House, organizacji non-profit zajmującej się prawami człowieka:

Dzieje się to w kontekście rosnącej przez wiele lat presji regulacyjnej na firmy technologiczne. Muszą przechowywać dane na lokalnych serwerach, dostarczać agencjom bezpieczeństwa klucze deszyfrujące i usuwać treści, które naruszają rosyjskie prawo. A teraz są zmuszeni promować na swoich platformach aplikacje zatwierdzone przez rząd.

Ustawa o preinstalowanych aplikacjach stała się znana jako „prawo przeciwko Apple”, ponieważ w istocie „zachęciła” Apple'a do całkowitego wycofania się z rynku rosyjskiego, zamiast zmienienia reguł w kontrolowanym przez firmę ekosystemie iPhone'ów. Ale teraz Apple stworzyło wyjątek, na który inni, w tym producenci telefonów z Androidem, do tej pory się nie odważyli. Google, który opracowuje mobilny system operacyjny Android o otwartym kodzie źródłowym, nie produkuje bezpośrednio większości sprzętu tej platformy i nie kontroluje, które aplikacje są preinstalowane na urządzeniach innych firm (Google wprawdzie produkuje telefon Pixel ale nie sprzedaje go w Rosji).

Niedobre dla konkurencji

Michaił Klimariew, dyrektor wykonawczy Internet Protection Society, rosyjskiej organizacji pozarządowej, uważa, że ustawa o preinstalowanych aplikacjach ma podwójną funkcję dla Kremla. Stwarza oczywiście okazję do promowania aplikacji, które kraj może nadzorować i kontrolować, ale jednocześnie umożliwia rządowi manipulowanie rynkiem technologii. Prawo będzie nakładać kary i grzywny na każdego sprzedawcę, który sprzedaje niezgodne z nim komputery i smartfony, a nie na producentów, którzy je wyprodukowali - chyba że firma dodatkowo sprzedaje swoje produkty bezpośrednio w Rosji, tak jak robi to właśnie Apple. Klimariew już przewiduje przyszłość:

Faktem jest, że odpowiedzialność za naruszenie nie spoczywa na dużym sprzedawcy, ale na detalu. W tym przypadku prawo zostanie użyte do zniszczenia małych sprzedawców. A potem duzi dystrybutorzy podniosą ceny. W Rosji ostatnio przyjęto wiele absurdalnych praw, które są technicznie niepraktyczne.

Sprawdź oferty pracy na TeamQuest

Niedobra praktyka

Sytuacja z obowiązkowymi aplikacjami w Rosji nie jest pierwszym przypadkiem, gdy Apple stanął przed inwazyjnymi wymogami prawnymi ze strony autorytarnego rządu - ani też nie jest to pierwszy przypadek, gdy firma przystała na takie żądania. Na przykład, aby kontynuować działalność w Chinach, Apple zgodził się korzystać z usług krajowego dostawcy usług w chmurze w celu przechowywania danych iCloud swoich chińskich klientów i kluczy szyfrowania. Apple usuwa aplikacje ze swojego chińskiego sklepu z aplikacjami na iOS, gdy żąda tego rząd. Dostosowanie się do rosyjskich aplikacji podczas konfiguracji jest jednak nową granicą w interakcjach Apple z rządami, którym daleko do demokracji.

Poczytaj także o Clean Network.

Najnowsze oferty pracy:

Polecane wpisy na blogu IT:

Szukasz pracownika IT?

Dostarczymy Ci najlepszych specjalistów z branży IT. Wyślij zapytanie

Wyrażam zgodę TeamQuest Sp. z o.o. na przetwarzanie moich danych osobowych w celu marketingu produktów i usług własnych TeamQuest, w tym na kontaktowanie się ze mną w formie połączenia telefonicznego lub środkami elektronicznymi.
Administratorem podanych przez Ciebie danych osobowych jest TeamQuest Sp. z o.o., z siedzibą w Warszawie (00-814), ul. Miedziana 3a/21, zwana dalej „Administratorem".
Jeśli masz jakiekolwiek pytania odnośnie przetwarzania przez nas Twoich danych, skontaktuj się z naszym Inspektorem Ochrony Danych (IOD). Do Twojej dyspozycji jest pod adresem e-mail: office@teamquest.pl.
W jakim celu i na jakiej podstawie będziemy wykorzystywać Twoje dane? Dowiedz się więcej