Dla przeciętnych użytkowników pecetów styczeń 2020 r. kojarzyć się może z końcem wsparcia dla jednego z najpopularniejszych systemów operacyjnych w historii, Windowsa 7. Dla deweloperów zapewne ważniejsze było porzucenie wsparcia dla Pythona z gałęzi 2.x. Od 1 stycznia Python 3 jest jedyną oficjalnie wspieraną wersją tego języka, co może mieć w przypadku niektórych programów przykre konsekwencje, zwłaszcza że migracja nie zawsze odbywa się bezproblemowo.
Dziś wiemy już, jaka będzie przyszłość Pythona w systemie operacyjnym niezwykle dla deweloperów ważnym, czyli Ubuntu. Nie chodzi tylko o to, że samo Ubuntu jest wśród programistów zwyczajnie bardzo popularne. Równie ważne jest to, że kolejna wersja Ubuntu, a zatem Ubuntu 20.04, którego premiery spodziewamy się już za około dwa miesiące, będzie wydanie o wydłużonym okresie wsparcia. To właśnie ta wersja króluje na stacjach roboczych, a nie kolejne aktualizacje dystrybucji Canonicala wydawane co pół roku. Ostatnia wersja LTS ukazała się w kwietniu 2018 r.
Zobacz też: Czas pożegnać Pythona 2. Na szali kompatybilność i bezpieczeństwo
Im większa liczba użytkowników, tym trudniej przeprowadzać duże zmiany. Canonical przekonał się już o tym przy okazji zamieszania z porzucaniem 32-bibliotek umożliwiających obsługę architektury i386. Presja społeczności i twórców oprogramowania poskutkowała ustępstwami, dzięki czemu w Ubuntu 20.04 nadal dostępne będą wybrane biblioteki umożliwiające m.in. działanie Steama czy WINE. Czy w kwestii porzucania nieobsługiwanego od 1 stycznia Pythona 2.x również konieczne będą pewnie kompromisy? Wiemy już na ten temat więcej.
Matthias Klose poinformował za pośrednictwem listy mailingowej Ubuntu, że w Ubuntu 20.04 wciąż dostępny będzie Python 2. Choć rzeczywiście Canonical jest na dobrej drodze, by pozbyć się niewspieranej wersji popularnego języka ze swojego systemu, to w przypadku Ubuntu 20.04 wszystkie niezbędne paczki wciąż będą dostępne w zarówno na obrazie instalacyjnym, jak i w repozytoriach. Dotyczyć to będzie wszystkich odmian Ubuntu wyróżniających się alternatywnymi środowiskami graficznymi i ma stanowić ukłon w stronę programistów, którzy nie zdążyli jeszcze przenieść swojego kodu na Pythona 3.
Zobacz też: Podróbki bibliotek Pythona kradły klucze SSH i GPG z użyciem typosquattingu
Docelowo jednak z Ubuntu znikną następujące paczki: libpython-dbg
, libpython-dev
, libpython-stdlib
, python
, python-dbg
, python-dev
, python-doc
oraz python-minimal
. Usunięte zostaną także wszystkie zależności do tych paczek. Kolejny krok stanowić będzie odpowiednia modyfikacja wszystkich paczek, które wykorzystują zależności do paczek Pythona bez oznaczeń wersji w nazwie. W końcu do dystrybucji wprowadzona zostaną kolejno paczki python-is-python2-but-deprecated
oraz python-is-python3
, które przez powiązanie symboliczne będzie służyć tymczasowo wszystkim niedostosowanym wciąż projektom. Zmiany te odbędą się najpewniej już na gruncie kolejnego wydania LTS, czyli Ubuntu 22.04.
Zobacz też: Ubuntu: wiemy już co dalej z obsługą 32-bitowych bibliotek i architektury i386