Zmianą identyfikacji wizualnej Mozilla zakomunikowała całemu światu, że odtąd jest nie tylko fundacją odpowiedzialną za rozwój przeglądarki Firefox, ale także dostawcą kilku innych usług. Rzecz w tym, że aktualnie w niewielkim stopniu możemy to odczuć – każda z nich jest rozwijana i dostarczana oddzielnie, brakuje wspólnego mianownika. Czas na integrację, na czym skorzystają wszyscy miłośnicy przeglądarki z liskiem w logo.
Kilka miesięcy temu Mozilla oddała do dyspozycji internautów usługę Firefox Monitor – serwis umożliwiający sprawdzenie, czy wprowadzone przez użytkownika dane zostały upublicznione w którymś z wycieków danych. Możliwości Firefox Monitora pokrywają się z funkcjonalnością popularnego serwisu Have I Been Pwnd, oba serwisy współdzielą zresztą bazę wycieków.
Mozilla zdecydowała się także na uruchomienie autorskiego wieloplatformowego menedżera haseł rozwijanego pod nazwą Lockwise. Stanowi on nie tyle całkowicie nowy desktopowy program, co raczej moduł przechowujący dane logowania w Firefoksie, który wydzielony został z przeglądarki. Warto wspomnieć także o Lockboksie, czyli mobilnym protoplaście pecetowego menedżera haseł Mozilli.
Jak nietrudno zauważyć, wszystkie wymienione programy czy usługi Mozilli wiele łączy. Wszystkie skupiają się na zarządzaniu danymi logowania i wszystkie przyczyniają się do wzmacniania bezpieczeństwa końcowego użytkownika. Mozilla wpadła na ciekawy pomysł, aby połączyć potencjał Monitora i menedżerów hasła i dostarczyć go w postaci nowej funkcji przeglądarki Firefox.
Od wersji 70 przeglądarka Mozilli zyska funkcję automatycznego powiadamiania użytkownika, jeśli jego dane logowania przechowywane w przeglądarkowym menedżerze pojawią się w którymś z kolejnych wycieków danych. Możemy się spodziewać, że dotyczyć to będzie wyłącznie przecieków zawierających hasła, niemniej tego rodzaju system ostrzegania i tak przyśpieszy reakcję ofiar wycieku. W tym kontekście warto przypomnieć, że przeglądarki trafi także generator haseł.
Nie jest jeszcze jasne, w jaki sposób Mozilla ma zamiar zintegrować Lockwise, Monitor i Firefoksa – niewykluczone, że użytkownicy będą otrzymywali specjalne powiadomienia, na tapecie jest również opcja wyświetlania informacji o przeciekach w samym menedżerze haseł. Wygląda jednak na to, że Mozilla na poważnie zabiera się do integracji swojego portfolio i w procesie jego rozwoju nie osiada na laurach.
Zobacz też: Track THIS – eksperyment Mozilli pokazuje, jak strony śledzą swoich użytkowników