Mamy nowego gracza wśród silników JavaScript. Mowa o Hermesie, otwartym silniku udostępnionym przez Facebooka. Nie sposób jednak stwierdzić, by Hermes miał bezpośrednio konkurować z V8 Google czy SpiderMonkey Mozilli, gdyż nie będzie wykorzystywany jako silniki JS w żadnej z przeglądarek internetowych.
Hermes udostępniony został na licencji MIT, jego kod oraz dokumentacja dostępne są na GitHubie. W odróżnieniu od wymienionych silników JavaScript, które wykorzystywane są w Chrome i Firefoksie, silnik Facebooka ma znaleźć zastosowanie w aplikacjach przygotowywanych z wykorzystaniem frameworka React Native. Najważniejszą jego właściwością w tym kontekście ma być znacznie przyśpieszenie uruchamiania aplikacji.
Zobacz też: Ten sam binarny kod na każdym systemie i urządzeniu. Mozilla zrobi to lepiej niż Oracle
Jak dotąd Hermes nie został zoptymalizowany pod kątem wykorzystania w innych javascriptowych frameworkach, jak Node.js czy Electron. Nie oznacza to jednak, że jego możliwości są ograniczone. Wręcz przeciwnie, z aplikacji przygotowanych w React Native korzystamy dziś nagminnie na wszystkich przodujących systemach operacyjnych, przede wszystkim zaś na Androidzie i iOS-ie. Na tych systemach jest to wręcz najpopularniejszy framework JavaScript.
Ale na tym nie koniec. Wszak podczas tegorocznego Builda ogłoszono prace nad React Native for Windows 10 – reimplementacja facebookowego frameworka, dzięki React będzie miał prostą drogę do zdobycia popularności także na komputerach osobistych i to bez wyrzeczeń w kwestii wydajności. Hermes ma się także przyczynić do odchudzenia aplikacji mobilnych oraz zredukować ich apetyt na pamięć operacyjną.
Zobacz też: React Native – poważny sposób na programowanie na Windows 10
Facebook zaprzecza, jakoby miał w planach zbudowanie autorskiej przeglądarki internetowej w oparciu o udostępniony silnik JS. Celem ma być wyłącznie optymalizacja i upowszechnienie oprogramowania wykorzystującego ReactNative. Nic dziwnego, gdyż Facebook już taką „przeglądarkę” posiada – jest nim aplikacja Facebooka, która wykorzystując silniki Safari czy Androida eliminuje konieczność surfowania poza „ekosystemem” Marka Zuckerberga.