Ma powstać do 2023 roku i doprowadzić do ekspansji Samsunga w Stanach Zjednoczonych.
3nm w Teksasie?
Firma Samsung Foundry złożyła wnioski do władz w Arizonie, Nowym Jorku i Teksasie, w ramach swoich starań o zbudowanie najnowocześniejszej fabryki półprzewodników w Stanach Zjednoczonych. Fabryka w pobliżu Austin w Teksasie ma kosztować ponad 17 miliardów dolarów i zapewnić 1800 miejsc pracy. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zostanie uruchomiona w czwartym kwartale 2023 roku. Czy Samsung może jako pierwszy stosować technologię 3nm w tym kraju? Zerknij jakie kłopoty Intel ma z 7nm.
Ponieważ popyt na półprzewodniki rośnie, Samsung Foundry i inni producenci chipów stale zwiększają swoje moce produkcyjne. W ostatnich latach firma produkowała chipy przy użyciu swoich najnowocześniejszych technologii wyłącznie w Korei Południowej, podczas gdy jej zakład produkcyjny S2 w Austin w Teksasie pozostał ze starszymi procesami produkcyjnym. Jeśli chodzi o projektowanie chipów, Samsung ma wystarczającą liczbę klientów w Stanach Zjednoczonych (takich jak chociażby IBM, Nvidia, Qualcomm, Tesla), którzy woleliby jednak korzystać z fabryk zlokalizowanych w USA. Drugą motywacją do zbudowania takiej gigafabryki w Stanach jest fakt, że Samsung musi coraz ostrzej konkurować ze swoim rywalem, firmą TSMC, która planuje zbudować fabrykę półprzewodników w Arizonie do 2024 roku.
Rozmach planów i oczekiwań
Samsung Foundry oficjalnie zaczął więc badać możliwości budowy nowej fabryki w Arizonie, Nowym Jorku i Teksasie. Obecny plan przedłożony władzom Teksasu obejmuje obiekt o powierzchni 7 milionów stóp kwadratowych (650 tysięcy metrów kwadratowych) na 640-akrowej działce firmy (fabryka będzie sąsiadować z istniejącym zakładem S2), który będzie kosztował ponad 17 miliardów dolarów. Firma nie planuje modernizacji S2 w dającej się przewidzieć przyszłości, ponieważ jej klienci nadal potrzebują też dojrzałych technologii procesowych.
Zgodnie z dokumentami przekazanymi władzom Teksasu, istnieją cztery kryteria, które musi spełnić nowa lokalizacja, aby mieć sens dla najnowocześniejszej fabryki Samsunga:
- dostęp do talentów (fachowej siły roboczej),
- istniejący ekosystem produkcji półprzewodników,
- szybkość wprowadzania na rynek,
- silne partnerstwo publiczno-prywatne (czyt. zachęty).
Samsung ma już fabrykę w Teksasie, więc posiada też talenty i ekosystem dostawców w tym stanie. Z drugiej strony będzie musiał walczyć zarówno o talenty, jak i dostawy w Arizonie (przeciwko Intelowi i TSMC) oraz Nowym Jorku (przeciwko GlobalFoundries).
Samsung żąda też łącznych ulg podatkowych w wysokości 805,5 miliona dolarów w ciągu 20 lat od hrabstwa Travis i miasta Austin, ubiega się też o ulgi podatkowe w wysokości 252,9 mln dolarów. Jak dotąd żadna firma nie otrzymała 100% ulgi podatkowej w Stanach Zjednoczonych. Niemniej jednak umowa nadal ma duży sens dla stanu i prawdopodobnie zainteresuje się tym przedsięwzięciem również rząd federalny.
Sprawdź oferty pracy na TeamQuest
Samsung spodziewa się, że produkcja nowej fabryki będzie warta 8,642 miliarda dolarów, a pensje dla stałych pracowników wyniosą łącznie 7,323 miliarda dolarów w ciągu pierwszych 20 lat działalności.
Project Silicon Silver
Taką właśnie nazwę mają plany nowej fabryki, która będzie dysponować własnym zapleczem operacyjnym, centralnym budynkiem gospodarczym, oczyszczaniem ścieków przemysłowych, planami separacji powietrza, magazynem gazów obojętnych i innymi konstrukcjami.
Samsung wyda 5,069 miliardów dolarów na ulepszenia budynków i nieruchomości, a także 9,931 miliardów dolarów na sprzęt do produkcji półprzewodników.
W chwili obecnej wiadomo, że jeśli firma podpisze wszystkie niezbędne dokumenty z władzami w Austin, to do II kwartału 2021 roku „wyjdzie z budową z gruntu” i z oczekiwaniem, że produkcja zostanie uruchomiona do IV kwartału 2023 roku. W fabryce będzie tylko produkcja – żadnej działalności research & development.