Majowa aktualizacja Windowsa trafia na kolejne urządzenia, choć zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami Microsoftu, cały proces przebiega dość nieśpiesznie, kolejne etapy mają wyeliminować ryzyko pojawienia się krytycznych błędów. Jedna z nowości w tej wersji systemu, o której dotąd nie mówiono wiele, ucieszy programistów piszących w Pythonie.
Na początku roku informowaliśmy, że zarówno interpreter, jak i IDLE Pythona zawitało do Microsoft Store pod postacią oprogramowania Universal Windows Platform. Niestety, w stosunku do Win32 w UWP występują braki wynikające przede wszystkim z izolacji kontenerów UWP – niemożliwe jest na przykład uzyskanie dostępu do folderu plików tymczasowych czy rejestru.
Mimo to Microsoft zdecydował się na dalszą integrację Windowsa i Pythona. W majowej aktualizacji dodano możliwość uruchamiania IDLE z poziomu cmd.exe. Dotąd, gdy na danym komputerze nie był zainstalowany Python, użytkownik zobaczyłby tylko komunikat o nierozpoznanym poleceniu. Z majową aktualizacją Windowsa 10 polecenie te zabiera użytkownika do karty Pythona w Microsoft Store.
Zobacz też: Python podbija Microsoft – wielka wolta największego producenta oprogramowania
Aby zainstalować Pythona UWP w Windowsie, wystarczy już zatem wprowadzić polecenie python lub python3 i w nowo otwartym oknie Microsoft Store potwierdzić instalację. Pythona UWP dostarcza do Microsoft Store fundacja Pythona. Jest to ta sama wersja 3.7, która trafiła do sklepu w styczniu. Warto zaznaczyć, że nie jest możliwe jednoczesne korzystanie z Pythona UWP i Win32.
Taki sposób integracji Windowsa z Pythonem może oczywiście przywodzić na myśl Linuksa. Tam jednak instalacja pakietów w całości może przebiegać w trybie tekstowym, Microsoft pozwala zaś tylko na metodą hybrydową, łączącą wiersz poleceń ze sklepem posiadającym interfejs graficzny. Taka forma integracji to jednak kolejny – po zmianach w samym windowsowym terminalu – przejaw upodobniania się Windowsa do dystrybucji Linuksa.
