Ujawnione w zeszłym tygodniu podatności procesorów Intel mogą się okazać kroplą, która przeleje czarę goryczy dla właścicieli wszelkiej maści centrów danych i serwerowni. Problemem jest nie tylko kwestia tego, jak bardzo zwolniły procesory Intela, ale także to, jak wypadają w porównaniu z układami AMD.
Kwestia wpływu aktualizacji mikrokodu na wydajność procesorów nie jest być może zbyt istotna dla przeciętnego użytkownika, są natomiast niezwykle odczuwalne, także finansowo, w centrach danych. W ostatnim czasie przytaczaliśmy spostrzeżenia szefa firm Clever Cloud, który obliczył, że w ciągu ostatnich 18 miesięcy na aktualizacjach związanych ze sprzętowymi podatnościami procesorów Intela stracił 25% wydajności serwerowni.
Spadki wydajności związane z aktualizacjami mającymi zredukować ryzyko wykorzystania sprzętowych podatności zmierzył niezawodny Michael Larabel publikujący na łamach bloga Phoroninx. Larabel znany jest z unikatowej metodologii przeprowadzania testów wydajności, która jest w tej chwili bodaj jedynym miarodajnym wskaźnikiem. Larabel porównał wpływ łatek na wydajność maszyn z układami Intel 6800K, 8700 K, 7980XE oraz AMD Ryzen 7 2700X i Threadripper 2990 WX.
Zobacz też: Podatność w procesorach Intela – jak sprawdzić, czy twój komputer jest bezpieczny?
Na maszynach zainstalowano wszystkie zabezpieczenia przeciw sprzętowym lukom w architekturze x86 wydane od stycznia 2018, kiedy ujawniono pierwszy atak tej klasy, Spectre/Meltdown. Ostatnie zainstalowane aktualizacje zabezpieczają maszyny przed najnowszym MDS/ZombieLoad. W przypadku układów Intela Larabel sprawdził także wpływ łatek na wydajność przy wyłączonym Hyper-Threadingu. Wyłączenie implementacji wielowątkowości AMD nie było konieczne, gdyż nie niesie ze sobą takiego ryzyka, jak w przypadku Inteli.
Wieści nie są dobre dla niebieskich. Sumując, po instalacji wszystkich zabezpieczeń i przy włączonym Hyper-Threadingu, wydajność procesorów Intela spadła od stycznia zeszłego roku o około 15%. Z wyłączoną obsługą wielowątkowości wyniki wypadają jeszcze gorzej: 7980XE zwalnia o 20%, 8700K o 24,8%, zaś 6800K o 20,5%. Rezultaty testów zgadzają się więc szacunkami szefa Clever Cloud – w półtora roku układy Intela zwolniły o 25%
Zobacz też: Podatność MDS/ZombieLoad w procesorach Intela, konieczna aktualizacja mikrokodu
Uśredniony spadek wydajności układów AMD wynosi natomiast około 3%. Nawet przy korzystnym dla Intela scenariuszu z włączonym Hyper-Threadingiem testy Phoroniksa wykazują, że spowolnienie spowodowane „łatkami” na sprzętowe podatności jest w przypadku Intela pięciokrotnie większe, niż ma to miejsce w układach AMD. A w skrajnym przypadku nawet (8700K z wyłączonym HT) ponad ośmiokrotnie.
Właścicieli serwerowni frustruje, że muszą amortyzować spadki wydajności zakupem kolejnych układów, które mimo spadającej z miesiąca na miesiąc wydajności nie tanieją. Już dziś z komentarzy można wywnioskować, że Intel może szykować się na potężną lawinę pozwów sądowych.