W ostatnich latach społeczności programistów przygotowały nowe kodeksy postępowania. Jednymi z najbardziej głośnych zmian były kodeksy przygotowane przez fundacją zajmującą się rozwojem linuksowego środowiska Gnome, zmianę kodeksu Etyki (CoC) społeczności rozwijającej jądro Linuksa, czy też zmiany w nazewnictwie w języku Python - słynne "master / slave".
Poza środowiskiem Open Source na rynku działają organizacje skupiające programistów i inżynierów.
Jedną z największych na świecie jest społeczność ACM (za wikipedią: Association for Computing Machinery (ACM) to największa na świecie społeczność ludzi nauki, nauczycieli i profesjonalistów zajmujących się informatyką. Nazwa w tłumaczeniu na język polski to Stowarzyszenie dla Maszyn Liczących), która zaktualizowała swój kodeks etyczny w lipcu 2018r.
Naukowcy z Uniwersytetu Stanowego North Carolina przeprowadzili badania wśród tej społeczności na temat stosowania kodeksu etycznego w życiu zawodowym. Wyniki tych badań pokazują że nie za bardzo się przejmuje samym kodeksem i nie stosują go w wyborach dokonywanych przy tworzeniu aplikacji i systemów.
"Cieszyliśmy się, że podjęliśmy decyzję o aktualizacji kodeksu etyki ACM, ale chcieliśmy wiedzieć, czy to naprawdę coś zmieni" - mówi Emerson Murphy-Hill, współautor kodeksu i adiunkt profesora informatyki na Uniwersytecie Stanowym North Carolina i dalej "Ta kwestia jest aktualna, zważywszy na skandale związane z brakiem etyki o których mogliśmy usłyszeć w ciągu ostatnich latach, na przykład koncern VolksWagen zmanipulował wyniki emisji spalin w autach z silnikami diesla. Programiści nadal będą stawić czoła wyzwaniom związanym z ich pracą dotykających kwestii etycznych, takich jak odpowiednie użycie sztucznej inteligencji."
W badaniach wzięto pod uwagę problemy etyczne programistów umieszczonych w serwisie Stack Overflow, na bazie których przygotowano scenariusze testowe.
Grupa testowa składała się z ponad 200 specjalistów IT. Została podzielona na pół, pierwsza część otrzymała kodeks etyczny ACM, druga połowa została poinformowana, w ramach badania powinni szczególny ciężar położyć na kwestie etyczne.
"Nie było znaczącej różnicy w wynikach - ludzie, którzy dokonali przeglądu kodeksu etyki wcześniej, nie wydawali się wpływać na ich odpowiedzi" - mówi Murphy-Hill."Chociaż uważamy, że utrzymanie aktualnego, solidnego kodeksu etyki jest dla ACM rzeczą bardzo ważną, nie byliśmy w stanie znaleźć żadnego wpływu naszych zasad etycznych na podejmowanie przez programistów decyzji."
Większość developerów tworzących oprogramowanie w ciągu najbliższych lat spotka się z przypadkami, gdzie ich program będzie miał wpływ na podejmowane przez użytkownika decyzje, a w skrajnych przypadkach system pod postacią sztucznej inteligencji, będzie musiał zawyrokować o czyimś życiu lub śmierci.
Najprościej można sobie to wyobrazić na bazie wyzwań związanych z autonomicznymi samochodami. Weźmy taki przykład: samochód sterowany przez sztuczną inteligencję będzie musiał w ułamku sekund podjąć decyzję, czy ma ratować osoby podróżujące autem - ponieważ właśnie tor jazdy jest na kursie kolizyjnym z ciężarówką, czy też zmienić kierunek jazdy i wbić się w tłum stojący na przystanku autobusowym? Jakąkolwiek decyzje nie podejmie, jego twórcy zaimplementowali mu "priorytetyzację" życia i będą musieli ponieść konsekwencje swoich założeń konstrukcyjnych.
Brak kodeksów postępowania lub nie stosowanie się do nich będzie prowadził do szukania coraz częściej winnych za podjęte decyzje.
Czy branża IT nadal będzie miejscem niczym nieposkromionej kreatywności twórców, czy też ze względu na ogromne potencjał związany z wpływaniem na życie innych zostanie uregulowana prawnie podobnie jak inne branże techniczne?
Artykuł "Czy Kodeks etyki ACM zmienia etyczne podejmowanie decyzji w zakresie tworzenia oprogramowania?" Został zaprezentowany 7 listopada podczas Sympozjum ACM na temat Podstaw Inżynierii Oprogramowania w Lake Buena Vista, Fla.