Z tego wpisu dowiesz się:
- jakie są plusy i minusy pracy na umowę B2B?
- dla kogo samozatrudnienie będzie dobrym rozwiązaniem?
- o czym trzeba pamiętać decydując się na założenie swojej działalności?
Samozatrudnienie w branży IT staje się standardem. Niemal każdy programista prędzej czy później staje przed dylematem: trzymać się bezpiecznego etatu czy wybrać kontrakt B2B. Praca na własny rachunek i rozpoczęcie działalności gospodarczej niejednokrotnie budzi wśród specjalistów IT wiele wątpliwości i obaw. Z czym wiąże się taka forma zatrudnienia i czy jest dobrą opcją dla każdego programisty?
Liczy się kasa
Nie da się ukryć, że pracujemy głównie dla pieniędzy. Jedną z największych zalet pracownika zatrudnionego na kontakcie jest to, że może on zarobić więcej „na rękę” niż jego koledzy na etacie. Dlaczego? Otóż firma wynajmująca może takiego pracownika wrzucić sobie w koszty. Tym samym jest skłonna zapłacić więcej. Wprawdzie własna działalność wiąże się z koniecznością samodzielnego odprowadzania podatku dochodowego, VAT i składek ZUS oraz ewentualnie obsługi księgowej (około 100 zł netto miesięcznie), jednak nawet pomimo tego, przy obecnych wynagrodzeniach w IT oszczędności mogą wynieść nawet kilkanaście tysięcy złotych rocznie.
Sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem
Kontrakt B2B to również synonim wolności i elastyczności. Własna firma zwykle daje dużą swobodę w podejmowaniu decyzji z kim i na jakich warunkach chcemy pracować. W przeciwieństwie do umowy o pracę, samozatrudnienie wiąże się zwykle z całkowitą kontrolą nad zarobkami, czasem i miejscem pracy. Nie ma tu konieczności podporządkowania się pod sztywne reguły, takich jak przestrzeganie długiego okresu wypowiedzenia w przypadku chęci zmiany pracy. Zwykle mamy również możliwość samodzielnego wyboru kontrahentów. Co więcej, własna działalność gospodarcza nie zamyka przedsiębiorcy tylko na jednego pracodawcę, ale otwiera wiele możliwości do działania, nawet przy kilku projektach jednocześnie.
Dodatkowe obowiązki
O ile w przypadku umowy o pracę, to na pracodawcy spoczywa ciężar kontaktów z urzędami oraz odprowadzania wszystkich wymaganych prawem obciążeń, tak programista wszystkie wymagane obciążenia, takie podatki oraz ZUS, przejmuje na siebie. To oznacza, że jest on odpowiedzialny nie tylko za ich zapłatę, ale również obliczenie. Choć czynności te nie należą do trudnych, wymagają czasu oraz poszerzenia wiedzy.
Brak przywilejów wynikających z Kodeksu Pracy
Przedsiębiorca zarabia tylko wtedy, kiedy wykonuje pracę. To wyklucza wiele przywilejów, jakimi mogą się cieszyć etatowi pracownicy. O ile zatrudnienie na umowę o pracę gwarantuje płatne zwolnienia lekarskie czy urlopy, to wykonywanie tej samej pracy, ale w ramach kontraktu B2B już z tymi korzyściami się nie wiąże. Czy to oznacza, że programista na swoim nigdy nie będzie miał płatnego dnia wolnego? Niekoniecznie. Na szczęście obowiązuje swoboda umów. To czy warunki kontaktu będą zbliżone do umowy o pracę w dużej mierze od naszych zdolności negocjacyjnych.
Umowa B2B, jak każdy rodzaj współpracy, ma swoje zalety i wady. Z całą pewnością nie jest rozwiązaniem dla wszystkich. Dlatego podjęcie decyzji o formie zatrudnienia wymaga dokładnego przeanalizowania swojej sytuacji, tak, aby wybrać najkorzystniejszą dla siebie opcję.