Z tego wpisu dowiesz się:
- jak wybrnąć z sytuacji, kiedy jesteśmy zaskoczeni pytaniem rekrutera?
- jak odpowiadać na dziwaczne pytania rekrutacyjne?
- w jaki sposób zwiększyć swoje szanse na zdobycie wymarzonej pracy?
Wielu rekruterów je uwielbia. Przez kandydatów zwykle są znienawidzone. Nietypowe pytania rekrutacyjne, bo nich mowa, wciąż pojawiają się na rozmowach kwalifikacyjnych, wprawiając w konsternację osoby ubiegające się o pracę. Oczywiście nie sposób przygotować się do pytań typu: „Ile latarni ulicznych jest w Warszawie?” albo „Ile piłeczek golfowych zmieści się w szkolnym autobusie?”. Jak zatem sobie z nimi radzić?
Najważniejszy jest spokój
Dla części rekruterów bardziej niż sama odpowiedź liczy się reakcja kandydata na tego typu pytanie. Jeśli zaczniemy nerwowo zaciskać ręce i spuszczać wzrok będzie to sygnałem, że nie radzimy sobie z zaskakującymi sytuacjami. Dlatego kluczowe jest to, aby zachować zimną krew i patrząc pewnym wzrokiem przed siebie spokojnie udzielić odpowiedzi.
Czas do namysłu
Rekruterzy potrafią zaskakiwać. Słysząc pytanie „Wytłumacz pięcioletniemu dziecku, czym jest baza danych.” lub „Jaka piosenka najlepiej opisuje twoją etykę pracy?” często nie sposób ukryć swojego zdumienia. W takiej sytuacji łatwo wpaść w panikę. Aby udzielić przemyślanej odpowiedzi, dobrze dać sobie chwilę czasu do namysłu. Można powiedzieć na przykład „To intrygujące pytanie, nikt nigdy wcześniej mi go nie zadał”. W zebraniu myśli może pomóc również prośba o doprecyzowanie pytania.
Uzasadnienie
Ważne, aby zdawać sobie sprawę, że często zadawanie nieszablonowych pytań ma na celu sprawdzenie toku myślenia kandydata. Tu zwykle nie ma jednej właściwej odpowiedzi. Rekrutera bardziej interesuje sposób dochodzenia do niej. Dlatego udzielając odpowiedzi trzeba pamiętać o wyrażeniu swojego uzasadnienia. Nie wystarczy stwierdzenie, że zwierzęciem, które najlepiej oddaje nasz charakter jest na przykład kot. Kluczowe są cechy, jakie w związku z tym sobie przypisujemy. Oczywiście najlepiej, aby odpowiadały zawartym w ofercie pracy wymaganiom.
Poczucie humoru
Dziwne pytania rekrutacyjne to szansa na wykazanie się swoją kreatywnością i błyskotliwością. W wybrnięciu z tej sytuacji może pomóc poczucie humoru. Osoby, które są skłonne do żartów, również na swój temat są zwykle pozytywnie odbierane i chętniej zatrudniane przez pracodawców.
Odpowiedź skrojona na miarę stanowiska
Powodem zadawania większości pytań rekrutacyjnych jest sprawdzenie, czy dany kandydat sprawdzi się w określonej roli. Przygotowując się do rozmowy kwalifikacyjnej warto przygotować sobie listę 6-9 swoich umiejętności przydatnych na danym stanowisku a także przykładów, w jaki sposób wykorzystaliśmy swoje mocne strony podczas realizacji dotychczasowych projektów. Istnieją duże szanse, że z taką wiedzą uda nam się udzielić rzeczowych odpowiedzi na wiele nietypowych pytań podczas rozmowy kwalifikacyjnej.
Niestandardowe pytania rekrutacyjne zawsze niosą ze sobą jakąś intencję. Może być nią chęć zbadania naszej osobowości, kreatywności czy umiejętności analitycznego myślenia. Sposób poradzenia sobie w tej sytuacji, może okazać się kluczowy w ocenie naszej osoby. Warto więc potraktować je jako szansę dla siebie a nie zastawioną przez rekrutera pułapkę.