Z tego wpisu dowiesz się:
- co daje drzemka pomiędzy wykonywaniem służbowych obowiązków?
- dlaczego warto tworzyć w miejscu pracy „nap roomy”?
- jak poprawić swoją efektywność w ciągu dnia?
Istnieją kraje, takie jak Włochy, Hiszpania czy Grecja, w których drzemka w ciągu dnia jest świętym rytuałem. Nad Wisłą zwyczaj ten przez większość pracodawców jest postrzegany jako szczyt lenistwa i budzi wręcz oburzenie. Tymczasem 15-30 minut snu to prawdziwy zastrzyk energii, który może mieć zbawienny wpływ na jakość wykonywanych obowiązków. Czy warto zatem idąc tropem niektórych firm tworzyć pracownikom specjalne „nap roomy”? Mamy nadzieję, że poniższe argumenty rozwieją wszelkie wątpliwości.
Drzemka łagodzi objawy stresu
To oczywiste, że nie wszystkie stresory, jakich doświadczamy w pracy, da się w prosty sposób wyeliminować. Dzięki drzemce możemy jednak łatwo wspomóc nasze siły witalne do tego, aby stawić im czoło. Naukowcy dowiedli, że sen wpływa zbawiennie na regulację hormonalną w naszym organizmie. Wystarczy na 20-30 minut oddać się w objęcia Morfeusza, aby obniżyć poziom hormonu stresu a ciało i umysł wprowadzić w błogi relaks. Nie jest tajemnicą, dlaczego mieszkańcy krajów śródziemnomorskich wydają się weselsi i bardziej wyluzowani. To zasługa siesty!
Drzemka pobudza
Nietrudno zauważyć, że w ciągu dnia przychodzi moment spadku energii fizycznej i umysłowej. Organizm upomina się o doładowanie baterii. Zwykle sięgamy wówczas po coś słodkiego lub kawę. To jednak pomaga tylko na chwilę. Rozwiązaniem jest drzemka, podczas której uwalniają się hormony stymulujące pracę serca i wpływające na lepsze ukrwienie mózgu. To pozwala nam rozpocząć drugą część dnia z podobną energią, jaką mamy po porannym przebudzeniu.
Drzemka zwiększa kreatywność
Najlepsze pomysły przychodzą podczas snu – to stwierdzenie ma swoje naukowe uzasadnienie. Badania wykazują, że osoby, które pozwalają sobie na krótki sen w ciągu dnia wymyślają bardziej kreatywne rozwiązania problemów niż ci, którzy koncentrują na nich całą swoją uwagę. Dlaczego? Na takie działanie snu ma związana z marzeniami sennymi faza REM, podczas której uwalniają się wszystkie wrażenia, emocje i obrazy zebrane w ciągu dnia. To doświadczenie daję nową twórczą inspirację. Zanim więc rozpoczniemy pracę nad raportem czy projektem, warto uciąć sobie drzemkę.
Drzemka ułatwia podejmowanie decyzji
Nie ma chyba osoby, której przynajmniej raz nie zdarzyło się położyć spać nie wiedząc, co robić i obudzić się z gotowym rozwiązaniem problemu. Nie bez powodu w sytuacji, kiedy mamy do przemyślenia ważne kwestie, trudną decyzję do podjęcia czy problem do rozwiązania, mówi się „prześpij się z tym”. W lekkiej fazie snu, która miejsce podczas drzemki, do głosu dochodzi nasza nieświadomość, do której na co dzień nie mamy dostępu. To ona sprawia, że do głowy wówczas przychodzą nam nowe strategie działania.
Drzemka poprawia samopoczucie
Redukujące stres działanie oraz serotonina, która jest uwalniana podczas snu, sprawiają, że dzięki drzemce czujemy się nie tylko bardziej gotowi do działania, ale również szczęśliwsi. Nie trzeba dodawać, że człowiek, który patrzy na świat z optymizmem jest w stanie również chętniej podejmować wyzwania oraz z większym zapałem i energią angażuje się w wykonywanie służbowych obowiązków.
Nawet kilkanaście minut snu w ciągu dnia potrafi mieć zbawienny wpływ na przemęczonego pracownika i podniesienie jego wydajności. Mimo to drzemki w pracy w polskiej rzeczywistości praktycznie nie istnieją. W oczekiwaniu na to aż „nap roomy” staną się tak powszechnym benefitem w rodzimych firmach jak piłkarzyki czy karty sportowe, w momencie spadku formy pozostaje ratowanie się mocnym espresso lub liczenie wyrozumiałość szefa, kiedy nad klawiaturą przymknie nam się oko…