Z tego wpisu dowiesz się:
- jaką rolę pełni Project Manager w zespole programistów?
- w jaki sposób może ułatwić życie developerom?
- co sprawia, że zespół IT jest bardziej produktywny?
Trudno nie zgodzić się z tym, że rola PM-a w zespole projektowym jest kluczowa. To od niego w ogromnej mierze zależy, czy projekt zakończy się powodzeniem czy porażką. Nie jest jednak tajemnicą, że osoby pełniące tę funkcję często wśród programistów stają się obiektami kpin i żartów. Niektórzy wręcz są postrzegani jako piąte koła u wozu i natręci utrudniających pracę. Nieskuteczny PM potrafi zmienić życie członków zespołu w piekło, dobry natomiast jest jak drogowskaz wyznaczający kierunek działań. Co może pomóc PM-owi wydobyć z zespołu programistów to, co najlepsze?
Komunikowanie celów biznesowych i zrozumienie dla technicznych priorytetów
Motywacją do rozpoczęcia projektu jest zwykle cel biznesowy. To nim kierują się interesariusze, kiedy decydują o zainwestowaniu swoich pieniędzy w produkt IT. Zadanie PM-a jest uświadomienie programistom, co jest najważniejsze dla klienta i które funkcje aplikacji będą miały bezpośredni wpływ na przychody. Jednocześnie, przy rozdzielaniu zadań i podejmowaniu decyzji, czym należy się zająć w pierwszej kolejności, PM nie może ignorować technicznych priorytetów, które mają bezpośredni wpływ na jakość produktu. Znalezienie równowagi między tymi dwoma elementami to jedno z największych wyzwań, przed jakimi stoi każdy PM.
Sprawne zarządzanie komunikacją
Efektywna wymiana informacji w zespole projektowym IT jest kluczowa w każdym wymiarze. Nie ma nic gorszego niż sytuacja, kiedy programista nie ma wszystkich danych niezbędnych do realizacji zadania lub, co gorsza, wykona je niezgodnie z oczekiwaniami. Mimo że stereotyp aspołecznego, żyjącego w świecie algorytmów geeka niewiele dziś ma wspólnego z rzeczywistością, sposób komunikacji programistów niejednokrotnie wciąż bywa… specyficzny i nie zawsze są oni w stanie efektywnie porozumiewać się np. z klientem. Dlatego każdy developer doceni PM-a, który dokłada wszelkich starań, aby na czas dostarczać wszystkie potrzebne informacje i zapewnić sprawną komunikację między wszystkimi zaangażowanymi stronami.
Izolowanie programistów od problemów organizacyjnych
Problemy z załataniem buga, niekompatybilny framework, przestarzała infrastruktura spowalniająca pracę – to tylko niektóre wyzwania, z jakimi musi się zmierzyć programista podczas realizacji projektu. Oczywiście PM-owi również nie brakuje źródeł stresu. To jednak nie powód, aby dzielić się nimi z zespołem. Dlaczego? Osoby, które nie mają wpływu na organizację projektu, słysząc o wyrwanych z kontekstu problemach mogą zacząć spostrzegać swoją pracę jako bezcelową a projekt być może skazany na porażkę. Spada również zaufanie do działu biznesowego czy klienta. Chyba nie trzeba dodawać, jak wpływa to na motywację. Tym, za co programiści odpowiedzialni są w projekcie, to wyłącznie kwestie techniczne. I niech tak zostanie.
Mądre ustalanie deadline’ów
Nie wszystko projekcie da się zaplanować i przewidzieć. To oczywiste, że sytuacje, kiedy aplikacja nagle przestaje działać narażając klienta na koszty lub w kodzie zostaje znaleziony bug, który zagraża bezpieczeństwu, wymagają jak najszybszego rozwiązania. Nie da się jednak nieustannie pracować nad zadaniami „na wczoraj”. Konieczne jest planowanie deadline’ów. Liderzy projektów często określają je wyłącznie na podstawie własnego doświadczenia. Tymczasem niejednokrotnie kwestie techniczne, w których PM nie zawsze się orientuje, uniemożliwiają wykonanie pracy w danym terminie . Dlatego ważne, aby deadline’y były konsultowane z zespołem IT. Wówczas dużo łatwiej jest programistom wziąć za nie odpowiedzialność.
Dobry project manager jest jak dyrygent, który synchronizuje wszystkich muzyków, aby cały zespół IT stworzył niezapomniane dzieło sztuki. Aby to się udało, niezbędne są dobre, przyjazne, oparte na szacunku relacje z programistami. Ich zachowanie leży w interesie każdej ze stron.
