Z tego wpisu dowiesz się:

• po czym poznać, że możesz otrzymać wypowiedzenie?
• na co zwrócić szczególną uwagę?
• jakie zachowania szefa i współpracowników zdradzają, że „coś wisi w powietrzu”?

Mogłoby się wydawać, że w sytuacji ogromnego niedoboru specjalistów IT na rynku pracy, żaden programista, administrator czy analityk nie musi obawiać się o swoją posadę. Nic bardziej mylnego. Zwolnienia zdarzają się w każdej branży i IT nie jest tu wyjątkiem. Wręczenie wypowiedzenia najczęściej spada na pracownika jak grom z jasnego nieba. Zazwyczaj jednak poprzedzają je wyraźne sygnały, które łatwo przeoczyć. Oto 5 oznak, które powinny stać się dla ciebie sygnałem alarmowym, że jesteś na liście kandydatów do zwolnienia.

Krytyka dokonań i pomysłów

Oczywiście nie każdy popełniony błąd czy pojedyncza krytyczna uwaga szefa na temat twojej pracy oznaczają poważne problemy. Kiedy jednak odnosisz wrażenie, że przedstawiane przez ciebie na zebraniach pomysły zaczynają być ignorowane, sukcesy pomijane milczeniem a drobne potknięcia wytykane (tym bardziej w obecności innych), warto przyjrzeć się temu bliżej. Być może twój szef właśnie szykuje sobie grunt do tego, aby pozbyć się ciebie z zespołu.

Prośba o wprowadzenie nowej osoby w twoje obowiązki

Nie ma nic złego ani dziwnego w tym, że szef chce, aby jego pracownicy dzieli się wiedzą i potrafili w razie potrzeby zastępować siebie nawzajem. Czasami jednak nie ma wyraźnej przyczyny, dla której miałbyś wprowadzać nową osobę w prowadzone przez ciebie projekty. Otrzymanie takiego polecenia powinno być dla ciebie sygnałem alarmowym. Może bowiem oznaczać, że właśnie stałeś się w firmie zbędny a twoja kariera w niej zakończy się wraz z przeszkoleniem kolegi.

Mniejsza liczba obowiązków

Nadmiar zadań i konieczność zostawania po godzinach, choć uciążliwe, mają jedną zaletę – świadczą o tym, że jesteśmy firmie niezbędni. Jeśli stopniowo lub, co gorsza, nagle zaczyna ubywać ci pracy, twoje obowiązki przejmują współpracownicy a ty nie jesteś angażowany do długoterminowych projektów, może to być wyraźnym sygnałem, że nie mieścisz się w przyszłych planach szefa.

Brak zaproszeń na zebrania

Prawidłowy przepływ informacji to podstawa skutecznego funkcjonowania firmy. Jeśli z dnia na dzień przestajesz dostawać maile, które otrzymują inni i nikt nie zaprasza cię na spotkania i narady, w których do pory brałeś udział, czas zacząć się martwić. Być może szef uznał, że twoja obecność nie jest już na nich konieczna, a to najprawdopodobniej oznacza planowane zmiany kadrowe na twoim stanowisku.

Zamiana zachowania współpracowników

Planowane zwolnienie to jedna z sytuacji, o której niejednokrotnie najbardziej zainteresowana osoba dowiaduje się ostatnia. Zanim szef podejmie ostateczną decyzję musi przecież zorientować się , kto z zespołu może przejąć twoje obowiązki tak, aby przepływ pracy nie został zakłócony. Jeżeli zatem zauważasz, że w twojej obecności milkną rozmowy, koledzy wyraźnie cię unikają i nie odpowiadają na maile, powinna ci się zapalić czerwona lampka ostrzegawcza. Takie zachowanie może zwiastować wezwanie do działu HR w niedługim czasie.

Wiedza o tym, że możemy znajdować się na liście osób do zwolnienia pozwala na podjęcie odpowiednich działań. Nawet jeżeli nie uda nam się zapobiec ostatecznej decyzji szefa, możemy oswoić się z myślą o rozstaniu z firmą, odświeżyć kontakty zawodowe, a w momencie otrzymania wypowiedzenia zareagować w profesjonalny sposób. Warto mieć zatem oczy i uszy szeroko otwarte.