Najwyraźniej globalny kryzys chipowy odciśnie swoje piętno nawet na rynku finansowym.

Będą trudności z otrzymaniem karty?

Długie listy oczekujących na smartfony, komputery PC i konsole do gier to nie ostatni objaw globalnego niedoboru chipów. Dramatycznie niska podaż układów scalonych zagraża teraz dostawom innego, też całkiem niezbędnego przedmiotu: karty, której używamy na co dzień do dokonywania płatności.

Stowarzyszenie Smart Payment Association (organizacja handlowa dla branży kart i płatności mobilnych) ostrzegło właśnie, że wąskie gardło gospodarki w postaci produkcji półprzewodników zaczyna być coraz bardziej dokuczliwe dla niektórych producentów kart płatniczych, którzy mają trudności z zabezpieczeniem potrzebnych komponentów potrzebnych im do produkcji kart.

Ponieważ zjawisko niedoborów nie skończy się przynajmniej przez kolejny rok, może to spowodować poważne problemy dla konsumentów. Zdaniem prezesa SPA, Jacquesa Douceraina:

Jeśli sytuacja nie ulegnie poprawie, zabraknie milionów kart. To będzie miało bezpośredni wpływ na konsumentów na całym świecie, którzy nie będą mogli otrzymać karty bankowej czy odnowić swojej karty kredytowej. Bez karty nie zapłacisz w sklepie ani online, nie wypłacisz gotówki.

W Polsce jeszcze na szczęście mamy chociażby Blika…

Skala problemu

Karty płatnicze są używane w 90% transakcji bezgotówkowych. Ponadto nawet ok. 60% płatności internetowych jest obsługiwanych przez „plastik”, do tego wliczamy już rozwiązania z zakresu portfela cyfrowego.

Karta z chipem nie jest wydawana jednorazowo. Przeciwnie, za każdym razem, gdy otwierane jest konto bankowe, należy wydać kartę płatniczą; muszą one być również regularnie odnawiane po upływie daty ważności i wymieniane w nagłych wypadkach (np. jeśli się zgubią lub zostanie naruszone ich bezpieczeństwo). W sumie każdego roku na całym świecie produkuje się i dostarcza trzy miliardy kart płatniczych.

Zdecydowana większość tych kart nazywana jest „inteligentnymi”, ponieważ zawierają wysoce zabezpieczony chip, który przechowuje dane potrzebne do przetworzenia transakcji. Najpopularniejszym standardem inteligentnych kart płatniczych jest szeroko stosowany EMV (skrót od Europay, MasterCard i Visa), używany na całym świecie do transakcji kontaktowych, zbliżeniowych i mobilnych. Zapewnienie nieprzerwanych dostaw chipów do kart ma zatem kluczowe znaczenie zarówno dla firm, jak i konsumentów na całym świecie.

Kryzys chipowy

W ciągu ostatnich kilku miesięcy branża półprzewodników została dotknięta poważnymi niedoborami w wyniku zwiększonego, „pandemicznego” popytu na urządzenia takie jak komputery i tablety. Producenci sprzętu w branżach, które w dużej mierze opierają się na chipach, takich jak elektronika użytkowa, musieli wyhamowywać swoją produkcję a teraz niedobór rozszerza się również na inne sektory.

Do tej pory szczególnie mocno ucierpiała branża motoryzacyjna, a producenci samochodów, tacy jak General Motors i BMW, musieli nawet tymczasowo zamknąć niektóre ze swoich fabryk z powodu braku komponentów. Najwyraźniej niedługo programiści nie będą mieli czego programować… Ustalenia SPA pokazują teraz, że podobne problemy prawdopodobnie dotkną producentów inteligentnych kart płatniczych w drugiej połowie 2021 roku a pogorszą się w 2022 roku. SPA spodziewa się, że niedobór kart w 2022 roku będzie nawet znacznie większy niż w drugiej połowie 2021 roku - powiedział Doucerain. Jednocześnie jego zdaniem:

Przedłużenie daty wygaśnięcia istniejących kart nie wchodzi w grę gdyż sprawiłoby to, że karta byłaby bardziej podatna na oszustwa, ponadto taka zmiana dezorientowałaby klientów.

Chipowa gospodarka nakazowo-rozdzielcza?

Doucerain zauważa też, że to od producentów z branży półprzewodników zależy zmiana priorytetów, aby zapewnić producentom inteligentnych kart płatniczych wystarczającą podaż. Innymi słowy, zamiast przydzielać środki producentom sprzętu, na przykład w sektorze smartfonów, branża powinna dać pierwszeństwo kartom płatniczym, które są bardziej krytyczne dla gospodarki.

Zakłócenia w wydawaniu kart miałyby natychmiastowy negatywny wpływ na konsumentów, handlowców i banki. W sytuacji alokacji zdolności odlewni wafli przydział kart bankowych musi mieć priorytet.

Aby uzyskać taki wyższy priorytet w produkcji chipów, SPA podjęło już działania wespół z bankami centralnymi i organami rządowymi, wzywając do sprawiedliwszego podziału półprzewodników między branżami.