Właśnie zakończyłeś rozmowę kwalifikacyjną i wydaje ci się, że najgorsze masz za sobą? Niekoniecznie. Oczekiwanie na jej wynik bywa nie mniej stresujące niż samo spotkanie z rekruterem. Same przeczucia na temat tego, jak nam poszło często okazują się niemiarodajne. Na szczęście istnieje kilka wskaźników, na podstawie których można wywnioskować, czy warto z nadzieją patrzeć w stronę telefonu, czy też lepiej od razu przystąpić do wyszukiwania kolejnych ofert.
Rozmowa była krótka
Odpowiednie poznanie kandydata wymaga czasu. Choć nigdzie nie jest powiedziane, ile powinno trwać spotkanie z rekruterem, wiele firm podaje przybliżony czas, jaki należy na nie zarezerwować. Jeżeli rozmowa zaplanowana na pół godziny, kończy się niespodziewanie po 10 minutach, to sygnał, że przeprowadzający wywiad mógł już podjąć decyzję, że nie jest tobą zainteresowany.
Rekruter sprawia wrażenie rozkojarzonego
Jeżeli osoba rekrutująca wydaje się zdekoncentrowana i niezainteresowana twoimi odpowiedziami, prawdopodobnie nie zrobiłeś na niej dobrego pierwszego wrażenia. Z jakichś powodów zdecydowała się jednak kontynuować spotkanie, niezależnie od tego, jak kłopotliwe jest ono dla obu stron. Oczywiście przyczyny brak uwagi i skupienia mogą być zupełnie inne i niezwiązane z twoją osobą, dlatego dołóż wszelkich starań, aby mimo wszystko na każde pytanie udzielić przemyślanej odpowiedzi.
Dostałeś łatwe pytania
Podejrzanie proste pytania dotyczące doświadczenia zawodowego to z pewnością niepokojący sygnał. Jeżeli rekruter traktowałby cię jako poważnego kandydata, drążyłby interesujące go kwestie, by dowiedzieć się o tobie jak najwięcej i sprawdzić, jak poradzisz sobie z trudniejszymi zadaniami na stanowisku, o które się starasz. Być może już uznał, że nie masz do tego wystarczającej wiedzy.
Rekruter nie pyta, kiedy możesz zacząć pracę
Pojawienie się wakatu w firmie najczęściej oznacza, że w jej interesie leży jak najszybsze zapełnienie go. Jeżeli nikogo nie interesuje twoja gotowość do rozpoczęcia pracy, najprawdopodobniej twoja kandydatura w ogóle nie jest brana pod uwagę.
Nie dostajesz szczegółowych informacji na temat oferty
Decyzja o zatrudnieniu kandydata nie może zapaść bez upewnienia się, że oferowane warunki pracy są przez niego w pełni akceptowane oraz że odpowiada mu kultura organizacyjna panująca w firmie. Jeżeli podczas rozmowy rekrutacyjnej nikt nie próbował skonkretyzować informacji zawartych w ogłoszeniu o pracę na temat oferowanego stanowiska jak i samej firmy, to sygnał, że raczej nie masz co liczyć na to, żeby stać się tu nowym członkiem zespołu.
Nie pojawia się temat wynagrodzenia
Jeżeli osoba przeprowadzająca rekrutację rzeczywiście jest zainteresowana zatrudnieniem ciebie, będzie chciała jak najszybciej dowiedzieć się, czy firma może sobie na ciebie pozwolić. Jeżeli temat twoich oczekiwań finansowych nie jest w ogóle podejmowany, oznacza to, że twoje CV z całą pewnością nie leży na szczycie stosu.
Nikt nie omawia z tobą kolejnych etapów rekrutacji
Decyzja rekrutacyjna na podstawie jednego spotkania to rzadkość. W większości firm to proces, który składa się z kilku etapów. Jeżeli po wstępnej rozmowie nikt nie informuje cię o dalszych procedurach, nie pyta o referencje, ani nie próbuje umówić kolejnego spotkania, powinna ci się zapalić czerwona lampka.
Nawet jeśli wszystko wskazuje na to, że tym razem nie dostaniesz pracy, pamiętaj, że udział w każdej rekrutacji to nie tylko okazja, żeby zapoznać się z wymaganiami rynku i oczekiwaniami pracodawców, ale również cenna lekcja na temat naszych mocnych i słabych stron. Warto wyciągnąć z niej wnioski przed kolejnym spotkaniem z rekruterem.