Z artykułu dowiesz się:

• Jak porównać swoją pensję z wynagrodzeniem innych
• Kiedy najlepiej podjąć rozmowę o podwyżce
• Jakich argumentów użyć w trakcie rozmowy o podwyżce
• Jak zaplanować taką rozmowę
• Jak negocjować podwyżkę, aby nie stracić na nią szansy

Sprawdź, czy Twoja pensja nie odstaje od wynagrodzenia innych

Chcąc prosić o podwyżkę, powinieneś wiedzieć, jak Twoja pensja prezentuje się na tle innych. Ważne jest, aby trzymać rękę na pulsie i kontrolować wzrost płac w swojej branży i na konkretnym stanowisku. Istnieje wiele sposobów, aby się dowiedzieć, czy nie zarabiasz mniej od innych, a może nawet Twoje wynagrodzenie jest wyższe niż kolegów po fachu. Możesz porównać swoją pensję ze średnią płacą na stronie wynagrodzenia.pl.

Masz również prawo poprosić pracownika działu HR o zakres wynagrodzenia na Twoim stanowisku. W ten sposób dowiesz się, czy Twoi koledzy z firmy zarabiają od Ciebie więcej czy raczej płace są wyrównane. W zależności od tego, w jakich relacjach jesteś z innymi pracownikami, możesz otwarcie zapytać, czy regularnie otrzymują podwyżki i jaka jest ich aktualna pensja. Pamiętaj jednak, że nie w każdej firmie tak otwarcie rozmawia się o pieniądzach.

Przejrzyj też oferty pracy na podobne stanowisko, na którym pracujesz. Możesz nawet wysłać kilka CV, jest szansa, że otrzymasz odpowiedź i zostaniesz zaproszony na rozmowę kwalifikacyjną. Będziesz mógł porównać warunki zatrudnienia i być może zyskasz dodatkowe argumenty, które przydadzą Ci się podczas rozmowy z szefem o podwyżce.

Wybierz dobry moment na rozmowę o podwyżce

Jednym z częściej popełnianych błędów przez pracowników, którzy planują ubiegać się o podwyżkę, jest wybór nieodpowiedniego momentu na rozmowę. W ten sposób w wielu przypadkach ich szanse na powodzenie zostają pogrzebane i niestety muszą się pogodzić z dotychczasowym wynagrodzeniem. Unikaj więc okresów intensywnej pracy, kiedy Twój przełożony ma dużo obowiązków, musi zostawać po godzinach, a terminy go poganiają. Wtedy atmosfera w pracy jest gęsta i Twoja prośba o podwyżce może wskrzesić ogromny pożar, który trudno będzie ugasić.

Nie najlepszym momentem jest też czas, kiedy firma zmaga się z problemami finansowymi. Jeśli o tym wiesz, poczekaj z rozmową o podwyżce. Jest duża szansa na odmowę ze strony szefa, ale również na zainicjowanie konfliktu. Kryzys finansowy dostarcza dużo stresu przełożonym i osobom decyzyjnym w firmie. Twoja prośba o podwyżkę pomimo świadomości problemów może zostać odebrana jako brak zrozumienia z Twojej strony względem całej organizacji.

Pamiętaj również, że taka rozmowa nie trwa 5 minut, a najczęściej to dłuższe posiedzenie w biurze szefa. Wybierz taki dzień, kiedy nie masz za dużo pracy, a Twój przełożony także może Ci poświęcić więcej uwagi. Upewnij się, że nie ma żadnego ważnego spotkania i nie szykuje się do zamknięcia ważnego projektu. Na Twoją korzyść może przemawiać jakiś sukces firmy lub konkretnie szefa. Atmosfera w biurze jest wtedy przyjemniejsza, a przełożony pozytywniej nastawiony do zmian.

Zasłużyłeś na podwyżkę, czyli przygotuj solidne argumenty

Zanim zaczniesz mówić o podwyżce, zastanów się, dlaczego właściwie powinieneś ją otrzymać. Musisz mieć powód, dla którego Twoje wynagrodzenie ma wzrosnąć. Przeanalizuj swoje ostatnie miesiące pracy. Spójrz obiektywnie na swoją karierę zawodową i odpowiedz sobie na kilka kluczowych pytań:

• Czy w ostatnim czasie zmienił się zakres Twoich obowiązków? Czy wykonujesz większą pracę niż wcześniej?
• Czy osiągnąłeś jakiś znaczący sukces w swojej karierze zawodowej? Czy Twoja firma dzięki Tobie coś ważnego zyskała?
• Czy odbyłeś dodatkowe kursy i podniosłeś swoje kwalifikacje? Czy nabyłeś nowych umiejętności?
• Kiedy ostatni raz otrzymałeś podwyżkę i w jakiej wysokości ona była? Czy regularnie Twoja pensja wzrasta?

Nie jest łatwo mówić o podwyżce, jeśli nie ma się w rękawie argumentów, które potwierdzałyby jej słuszność. Podwyżka wynika ze wzrostu najniższej krajowej, pensja powinna wzrastać wtedy proporcjonalnie do zmian w najniższej krajowej. Jeśli oczekujemy podwyżki częściej lub ma być ona większa, to należy ją traktować w kontekście nagrody za „coś”. Należy Ci się ona, jeśli pracujesz więcej lub przydzielono Ci nowe obowiązki. Możesz prosić o nią w momencie, kiedy pozyskasz cennego klienta lub zakończysz projekt ze świetnym wynikiem. Dobrym argumentem będzie też Twój prężny rozwój – skoro się kształcisz, to znaczy, że jesteś coraz cenniejszym pracownikiem dla firmy.

Potraktuj rozmowę o podwyżce profesjonalnie i staw się osobiście

Pandemia i praca zdalna wyraźnie zmieniły standardy w komunikacji wewnątrz firmy. Częściej niż wcześniej korzystamy z komunikatorów i skrzynki mailowej. Rozmowy w biurze zastąpiły wideo rozmowy w czasie rzeczywistym. To duże ułatwienie, jeśli pracuje się zdalnie lub hybrydowo. Osobiste spotkania straciły na znaczeniu, ponieważ są bardziej czasochłonne i wymagają większego zaangażowania od obu stron. Rozmowy o podwyżce również często odbywają się właśnie w taki sposób. Pracownik wysyła maila lub porusza temat swojego wynagrodzenia podczas wideo spotkania, które odbywało się w zupełnie innym celu. Nierzadko kończy się to krótką wymianą maili lub zdań, a niekiedy nawet brakiem odpowiedzi ze strony przełożonego.

Podejdź do tematu nieco inaczej. Może Ci się to na początku wydawać już archaiczne, ale umów się na osobiste spotkanie ze swoim przełożonym, oczywiście jeśli nie stacjonuje on w Japonii czy Kanadzie, wtedy może być to trudne. Jeśli tylko masz taką możliwość skorzystaj z opcji spotkania i rozmowy w cztery oczy. Udowodnisz wtedy, że szanujesz swojego szefa, sprawa jest dla Ciebie bardzo ważna i potrafisz porzucić swoje dotychczasowe nawyki związane z pracą zdalną na rzecz pojawienia się w biurze. Wielu przełożonych doceni taki gest, traktując go jako zachętę do otwartych negocjacji. Poza tym są to zdecydowanie bardziej sprzyjające warunki do wymiany zdań niż dialog na odległość.

Mierz wysoko i myśl pozytywnie

Jeśli już zdecydowałeś się poprosić o podwyżkę, to nie rozpoczynaj negocjacji ze zbyt niskiego pułapu tylko dlatego, że obawiasz się natychmiastowej odmowy. Nie możesz zakładać, że szef zaproponuje Ci większą podwyżkę niż ta, o którą prosisz. To się po prostu nie stanie, dlatego to Ty musisz przejąć inicjatywę i wyjść z konkretną propozycją, która jest dla Ciebie satysfakcjonująca. Jeśli zależy Ci na 10-procentowej podwyżce, to poproś o to oczekiwane 10%. Jeśli Twój szef jest skłonny do podjęcia negocjacji, to możesz nawet poprosić o więcej, aby ostatecznie stanęło na Twoim.

Powodzenie zależy w znaczącym stopniu od Twojej postawy. Pokaż, że znasz swoją wartość i jesteś przekonany, że zasługujesz na podwyżkę. Postaw na konkretne argumenty, które przedstawisz w kontekście swoich atutów, ale w sposób kulturalny i empatyczny. Unikaj aroganckiego zachowania, które działa jedynie na Twoją niekorzyść. Podkreśl, jak bardzo się starasz, ponieważ zależy Ci na pracy w tej konkretnej firmie, jednak chciałbyś, aby wynagrodzenie było proporcjonalne do Twoich rosnących sukcesów i poszerzającego się spektrum umiejętności.

Po nitce do kłębka, czyli nie zaczynaj od pieniędzy

Zapewne przełożony będzie się domyślał Twoich intencji, jednak nigdy rozmowy o podwyżka nie zaczynaj właśnie od konkretu. Owszem, chciałbyś porozmawiać o pieniądzach, ale to temat często niewygodny i krępujący, dlatego należy stopniowo wprowadzać w niego szefa.

Na początku rozmowy podkreśl, co ostatnio zmieniło się w Twojej karierze. Zacznij więc od argumentów, które mają potwierdzać słuszność przyznania Ci podwyżki. Opowiedz o swoich planach względem firmy, możesz nawet nawiązać do swoich pomysłów związanych z jej rozwojem. Poprowadź rozmowę tak, aby Twój przełożony sam przyznał, że należy Ci się wyższa pensja, zanim jeszcze sam o nią poprosisz. Nie owijaj w bawełnę, ale rozwijaj temat konkretnie, budując sobie solidne fundamenty dla negocjacji.

To, jak zostanie poprowadzona rozmowa, zależy też od tego, jakie podejście do podobnych rozmów ma Twój szef. Nie zakładaj, że się dostosuje do Ciebie. Znacznie więcej zyskasz, jeśli to Ty dostosujesz się do niego. Nie staraj się na siłę prowadzić rozmowy, jeśli to on przejmie inicjatywę. Na pytanie „Czego ode mnie oczekujesz?” odpowiedz bez zbędnego odbiegania od tematu. Powiedz, że chodzi Ci o podwyżkę. Musisz być przygotowany na to, że rozmowa może obrać inny kierunek i potoczy się zupełnie inaczej, niż planowałeś. To wymaga od Ciebie dużej elastyczności, dlatego właśnie takie rozmowy nie należą do najłatwiejszych nie tylko ze względu na wrażliwy temat, ale też nieprzewidywalność.

Podejmij negocjacje, ale w granicach rozsądku

Nie przystawaj za wszelką cenę na swoim, ponieważ w obliczu nieco mniej satysfakcjonującej dla Ciebie propozycji ze strony szefa Twoja despotyczna postawa może Cię kosztować odprawienie z kwitkiem. Twój rozmówca też ma prawo wyrazić swoje zdanie i nie zgodzić się z Twoim. Może też poinformować Cię o swojej propozycji. Nie musisz na nią przystawać, ale też uparcie nie powtarzaj, że w grę wchodzi tylko Twoje rozwiązanie. Negocjacje mają na celu nie przeciągnięcie liny na swoją stronę, a spotkanie się gdzieś pośrodku. Nie musisz do końca znać sytuacji finansowej firmy, nie masz też wiedzy na temat planów swojego szefa. Ty prosisz o podwyżkę, a on w tym czasie podejmuje się kolejnych inwestycji, więc nie ma wystarczająco dużego budżetu, aby spełnić Twoje oczekiwania. Jeśli zaproponuje Ci niższą podwyżkę, ale będzie miał ku temu solidne powody, to pozostaje Ci zaakceptować ten fakt. Oczywiście, zawsze możesz podjąć próby znalezienia lepiej płatnej pracy, jeśli warunki w obecnej wciąż Ci nie odpowiadają. Pamiętaj jednak, że brak zrozumienia z Twojej strony i arogancja może Cię kosztować nie tylko odmowę ze strony szefa, ale nawet utratę pracy.

Rozmowa o podwyżce nie jest łatwa, ale w wielu firmach jeśli się nie odbędzie, to nie ma co liczyć na wyższą płacę. Frustruje Cię jednak, że zarabiasz nieproporcjonalnie mało do swoich osiągnięć, obowiązków i umiejętności. Twoje wynagrodzenie nie wzrasta i czujesz się niedoceniony. Jeśli lubisz swoją pracę, a jedynym problemem są zarobki, zanim rzucisz wypowiedzeniem, spróbuj wynegocjować podwyżkę. Przygotuj się do rozmowy, wybierz dobry moment, nastaw się pozytywnie i nie zamykaj się na kompromisy.

Powodzenia!