Z artykułu dowiesz się:

Ruby wśród 20 najpopularniejszych języków programowania

To, co należy na pewno odróżnić, to Ruby od Ruby on Rails. Ten pierwszy jest językiem programowania, z kolei drugi to framework napisany w języku Ruby. To jest (chyba) jasne. Język Ruby to prawdziwy weteran, podobnie jak Java czy Python, które również powstały w latach 90. Różnica między nimi polega jednak na tym, że Ruby pozostaje w ich cieniu, podczas gdy oni biją kolejne rekordy popularności. Z ankiety Stack Overflow Developer Survey 2022 wynika, że najpopularniejszym językiem programowania jest obecnie JavaScript, taką odpowiedź udzieliło 65% ankietowanych. Na drugim miejscu znalazł się HTML, a na trzecim SQL. Tuż poza ścisłą czołówką uplasował się Python. Gdzie w tym rankingu jest miejsce dla Ruby?

Jest on w pierwszej 20, a dokładnie na 17 pozycji. Wydawać by się mogło, że nie jest to najlepszy wynik. Trzeba jednak obiektywnie spojrzeć na współczesne grono języków programowania, które jest naprawdę zacne. Ruby przyszło konkurować nie tylko z językami tj. JavaScript, SQL czy Python, ale również HTLM, Java, C#, Go czy też C++. Nie jest łatwo przebić się przez tak mocnych zawodników, nawet jeśli ma się ogrom doświadczenia i duże osiągnięcia. Wielokrotnie znajdował się na wysokich pozycjach w rankingu Tiobe, a W3techs uznało go za 3 najlepszy język programowania po stronie serwera i zaplecza.

Ruby jest wykorzystywany przez takie strony, jak Starbucks, Shopify czy też Twitch.tv. Trudno jest mówić o nim jako o języku, który zmierza ku końcowi, raczej może być przykładem stabilnego, a przy tym bardzo elastycznego języka programowania. Na Github zajmuje 8 pozycję z wynikiem 384,406. Co więcej 905 z nich może pochwalić się 1000 gwiazdek. To tylko udowadnia, że Ruby nie schodzi ze sceny, chociaż musiał już pogodzić się z tym, że są języki, które wygrywają z nim wyścig o popularność. Jest to jednak szansa dla tych, którzy szukają niszy na rynku. Na pewno ludzie wchodzący do świata IT celują w te czołowe języki. Zatem braki w specjalistach Ruby mogą już niedługo być wyraźnie widoczne.

Ruby on Rails w czołówce frameworków backendowych

A co z samym Ruby on Rails, jak wygląda jego pozycja na tle innych frameworków? Uwzględniając 17 pozycję Ruby, tutaj mamy duże zaskoczenie. Ruby on Rails jest najlepszym framerworkiem napisanym w Ruby dedykowanym dla twórców stron internetowych. Jak jednak dowiadujemy się z ankiety Stack Overflow, znalazł się on również na 3 miejscu najlepszych frameworków backendowych, zaraz po Django i Express. Posłużył on do stworzenia aż 3 831 801 stron internetowych, a używa go obecnie 5,83% deweloperów.

Ruby on Rails spotyka się z dużym uznaniem gigantów w swoich branżach. Nie każdy wie, że ma on w swoim portfolio m.in.: Groupon, GitHub, Twitter czy Airbnb. Ruby on Rails przeznaczony jest do tworzenia aplikacji webowych opartych o model MVC. Niektórzy jednak zarzucają mu, że stworzenie strony bazujące na Ruby on Rails nie należy do najszybszych, to jednak doskonałe efekty potrafią skutecznie zrekompensować tę wadę.

Dlaczego Ruby on Rails jeszcze nie odchodzi do lamusa?

Niektórzy już dawno wysłali go na drugo świat, twierdząc, że nie podoła nowo pojawiającym się rozwiązaniom i już należy po prostu ze sceny zejść w momencie, kiedy jeszcze jest się w miarę dobrej kondycji. Skąd takie błędne przekonanie? Na pewno specjaliści potwierdzają niską wydajnością frameworku. Cechuje się mniejszą prędkością niż np. Node.js, ale warto jest zaznaczyć, że różnice widoczne są jedynie przy produktach na naprawdę dużą skalę. Nie należy go jednak winić za niską prędkość przy aplikacjach z wieloma użytkownikami. W tym przypadku należy podejść do analizy wydajności znacznie szerzej i zwrócić uwagę też na serwer i bazę danych. Jeśli cała architektura i infrastruktura zostaną dobrze przemyślane, to nawet przy dużych projektach Ruby on Rail odegra dobrze swoją rolę. Potwierdzają to np. Airbnb czy GitHub.

Ruby on Rails oskarża się też o trudności skalowania. Głośno o tym zrobiło się przede wszystkim przy okazji przejścia Twittera z RoR do Scali. Nie można jednak od razu za problemy ze skalowalnością obwiniać samego frameworku. Odpowiadają za nią wszystkie elementy architektury serwerowej, muszą być dobrze skonfigurowane i odpowiednio do siebie dopasowane. Zanim więc Ruby on Rails zostanie wpędzone do piekieł, warto sprawdzić, czy inne elementy nie odpowiadają za spowolnienie.

Pomimo tych wszystkich „oskarżeń” Ruby on Rails się nie poddaje i na pewno w wielu przypadkach dobrze jest mieć w firmie specjalistę, który świetnie go rozumie i potrafi go sprawnie obsłużyć. To na pewno świetny framework w przypadku, kiedy zależy nam na szybkim stworzeniu produktu o niewielkiej liczbie funkcjonalności, chodzi o proste projekty, większość frameworków koncentruje się na potężnych rozwiązaniach, zapominając o tym, że na te mniejsze też jest zapotrzebowanie. To, co jeszcze przemawia za Ruby on Rails, to niski próg wejścia. Programista nie musi się wykazywać szeroką wiedzą z zakresu Ruby, aby stworzyć swoją pierwszą wersję produktu. Właśnie dlatego na taki krok decydują się właściciele firm, którzy sami zaczynają tworzyć swoją aplikację i to z dużym sukcesem.

Jeśli chcemy wyróżnić największą przewagę Ruby on Rails nad nowymi rozwiązaniami, to na pewno jest to przewidywalność. Długie lata na rynku pozwoliły go już dobrze poznać, znamy jego możliwości i ograniczenia. Wiemy, że pomimo tego, że to framework świetnie sprawdzający się przy mniejszych projektach, to radzi sobie również z gigantycznymi przedsięwzięciami. Railsy nie dyskryminują w żaden sposób początkujących graczy na arenie IT. Intuicyjna architektura połączona z czytelną składnią ułatwia naukę od podstaw i pozwala na szybkie wejście na ścieżkę programowania.

Czy Ruby on Rails Developer ma szansę na rynku pracy?

Na pewno nie można się spodziewać, że Ruby on Rails nagle zdominuje backendowe frameworki, chociaż trzeba liczyć się z tym, że nie ustąpi swojego miejsca innym, nowo pojawiającym się rozwiązaniom. Jest dobry, w tym, do czego został stworzony, nieustannie pojawiają się jego aktualizacje i tym samym jest dostosowywany do zmieniających się realiów. Duży fokus na Pythona czy Javę na pewno warto wykorzystać, jeśli zależy nam na szybkim wejściu do branży IT, jak również jeśli kluczowe jest dla nas szybkie stawianie stabilnych aplikacji.

Chcąc zostać Ruby od Rails Developer, trzeba posiadać wiedzę z zakresu programowania, którą zdobywa się podczas studiów informatycznych i kursów. Mile widziana jest znajomość języka Ruby, dla niektórych firm to warunek konieczny, dla innych duży plus, to zależy od tego, na jakim etapie jest organizacja i jakie warunki współpracy oraz rozwoju może zapewnić pracownikowi. Przyda się poza tym znajomość relacyjnych baz danych i oczywiście znajomość języka angielskiego.

Doświadczonym deweloperom jest łatwiej na rynku pracy, im dłużej działa się w branży, tym też większe zarobki. Z danych Salary Expert wynika, że w Polsce, w kraju środkowoeuropejskim średnie pensje dla deweloperów Ruby ond Rails wynoszą 159 691 PLN rocznie. Dodatkowo są jeszcze bonusy, a ostateczne wynagrodzenie zależy również od formy zatrudnienia, na B2B można liczyć na więcej. Senior deweloper otrzymuje średnio 198 416 PLN, z kolei Junior 111 639 PLN, czyli również może być zadowolony z zarobków.

Ale co dalej z Ruby on Rails, czy jego pozycja naprawdę jest nie do ruszenia? Ruby jest jednym z niszowych języków programowania, popyt na specjalistów przewyższa podaż, a dodatkowo to doskonały język na start, który może być świetnym punktem wyjścia do rozwoju i doskonalenia swoich umiejętności programistycznych. To, jakie będą dalsze losy RoR, zależy w znaczącym stopniu od tego, czy docenimy jego możliwości i funkcjonalności czy pójdziemy za tym co nowe, ale nie do końca sprawdzone. Póki co RoR trzyma fason, a firmy wciąż szukają specjalistów od Ruby on Rails, których bez wątpienia brakuje.