Z artykułu dowiesz się:

Facet w czerwonym kapeluszu – początki RedHat

To od początku…wszystko zaczęło się w 1993 roku od spotkania maniaka Marca Ewinga zajmującego się własną dystrybucją Linuksa na płytach CD z biznesmanem Bobem Youngiem, który w swoim domu prowadził firmę specjalizującą się w katalogowaniu materiałów komputerowych. Young dostrzegł potencjał Linuksa i zaczął kupować płyty Ewinga. 2 lata później połączyli siły i tak powstał RedHat Software, głową którego był Bob Young.

Nazwa RedHat to nie przypadek. W laboratorium w college’u Ewing nosił czerwoną czapkę Lacrosse należącą do jego dziadka. Jeśli ktoś potrzebował pomocy i wsparcia technicznego, miał po prostu szukać faceta w czerwonym kapeluszu. To taki znak rozpoznawczy Ewinga. Był prawdziwym specem, znał się na rzeczy i potrafił to dobrze wykorzystać, aby mieć z tego nie tylko satysfakcję, ale również pieniądze.

RedHat wyróżniał się nie tylko czerwoną czapką, która bardzo szybko stała się rozpoznawalna w środowisku Linuksa i IT. Firma nie zamierzała chronić tajemnicy handlowej, ale udostępniać oprogramowanie wszystkim bez żadnych ograniczeń. Zespół chciał, aby było stale rozwijane i ulepszane, dlatego dystrybucja oprogramowania odbywała się w trybie open source i tak jest do dzisiaj.

Firma od początku reprezentowała postawę buntowniczego superbohatera. Postanowiła przekroczyć mur zbudowany przez firmy, które stawiały na strzeżenie swoich technologii. Otworzyła bramę monopolistycznego przemysłu technologicznego, co świetnie odzwierciedlało pierwotne logo RedHat, przedstawiające Shadowmana.

Społecznościowa wersja systemu operacyjnego Linux

RedHat Linux przez długie lata był sprzedawany jako produkt pudełkowy, w tym aspekcie nie odbiegał od standardów rynkowych, robiły tak wszystkie firmy zajmujące się dystrybucją oprogramowań. Rewolucja nastąpiła w 2001 roku, kiedy to RedHat wypuścił wersję Linuxa dla przedsiębiorców, sprzedając ją na zasadzie subskrypcji. Red Hat Enterprise Linux bardzo szybko zyskał miano lidera oprogramowań dla najbardziej wymagających przedsiębiorstw i największych centrów danych na świecie. Wersja była i jest ogólnodostępna i rozwijana przez środowisko informatyczne. Każdy może wprowadzać zmiany w oprogramowaniu, dostosowując je do zmieniających się potrzeb środowiska informatycznego.

RedHat Enterprise Linux był ogromnym sukcesem firmy, a ciągły wzrost sprzedaży i zaangażowania użytkowników w jego rozwój tylko to potwierdzały. Powstawały nowe technologie, a RedHat zdecydował się rozszerzyć swoje portfolio i tak w 2005 roku w Nowym Orleanie zorganizował pierwszy RedHat Summit. Była to ogromna szansa dla klientów i partnerów na spotkanie i nawiązanie kontaktów biznesowych.

Rekordowe miliardowe dochody RedHat

Kolejne lata, kiedy prezesem i dyrektorem generalnym RedHat był Jim Whitehurst, jeszcze mocniej udowadniały fundamentalne założenia firmy:

To be the defining technology company of the 21st century, and through our actions, strengthen the social fabric by continually democratizing content and technology.

RedHat miał po prostu zostać oddany w ręce społeczności, która byłaby odpowiedzialna za kierunek rozwoju i nowe technologie w Linuxie. To się sprawdziło. W 2012 roku jako pierwsza firma specjalizująca się w technologii open source przekroczyła przychód 1 miliarda USD, a 4 lata później podwoiła tę sumę. RedHat przestał być tajnym agentem, a stał się wiodącym dostawcą rozwiązań open source dla globalnych przedsiębiorców. Zmieniło się logo na zdecydowanie bardziej odważne i jednoznaczne, symbolizujące otwartość i autentyczność.

Zacne portfolio prestiżowych klientów

RedHat w kolejnych latach nie zwalniał tempa. W 2019 roku połączył się z IBM, co specjaliści uznali za jedno z największych przejęć oprogramowania w historii. Dla „Czerwonego Kapelusza” był to kluczowy krok, ponieważ otworzyło to przed nim jeszcze szerzej wrota do enklawy zacnych organizacji, do których mógł dotrzeć ze swoim flagowym produktem open source. Kolejne wydarzenia tylko umacniały pozycje RedHat jako lidera w branży. Przywództwo Paula Cormiera, które przejął w 2020 roku, jeszcze bardziej utorowało drogę otwartym innowacjom. Dwa lata później na czele RedHat stanął Matt Hicks, który wcześniej pełnił funkcję wiceprezesa wykonawczego ds. produktów i technologii, a więc produkt znał, jak nikt inny i doskonale wiedział, jak wykorzystać swoje doświadczenie w Linuxie i inżynierii komputerowej. Do dzisiaj Hicks stoi na czele RedHat i świetnie realizuje wizję branżową i misję marki. Obecnie RedHat zaufało ponad 90% firm z listy Fortune 500, co jest ogromnym jego sukcesem i potwierdzeniem, że rozwiązania, które dostarcza są godne światowej klasy przedsiębiorstw.

30 lat nie zostało zmarnowane przez RedHat, a każdy rok został wyciśnięty do ostatniej kropli możliwości. System Red Hat Enterprise Linux to tylko fundament rozwiązań, na których firma zbudowała ogromną infrastrukturę informatyczną, która obejmuje chmurę hybrydową, oprogramowania pośrednie, rozwiązania do zarządzania i automatyzacji czy też platformę kontenerową opartą na technologii Kubernetes.

Czapki z głów, czyli możliwości giganta RedHat

RedHat od początku miał skonkretyzowany cel i ukierunkowaną drogę rozwoju. Założyciele firmy chcieli napędzać transformację przedsiębiorstw, wykorzystując do tego swoje autorskie rozwiązania, jak również potencjał opec source. Ponadto zależało im na współpracy z wymagającymi klientami, którzy oczekują stabilnego oprogramowania i zaplecza informatycznego. Trzeba przyznać, że żaden z przywódców RedHat nie zaprzepaścił tej misji.

System operacyjny Red Hat Enterprise Linux ma bardzo długą historię, jednak nie jest to już to samo oprogramowanie, co na początki XXI wieku. System zapewnia rozwiązania chmurowe, obsługuje najważniejsze architektury sprzętowe i hypervisory. Pojawiają się ciągle nowe funkcje, a te istniejące są stale udoskonalane, aby dostosować je do zmieniających się wymagań aplikacji biznesowych.

Red Hat Enterprise Linux składa się z wielu elementów. To m.in. Red Hat Satellite, czyli centralny punkt synchronizacji i przechowywania oprogramowania dostępnego w ramach zakupionych subskrypcji. Co ciekawe, pozwala on na grupowanie zarządzanych systemów i łączenie ich w środowiska operacyjne. Następnie można przydzielać im zestawy oprogramowania we właściwych wersjach.

Ważnym produktem jest również Red Hat CloudForms, czyli platforma do zarządzania heterogenicznym środowiskiem wirtualnym. Dzięki niej możliwa jest budowa hybrydowej chmury IaaS. Pozwala na koordynację, kontrolę i samoobsługową koordynację usług oraz zarządzanie zasobami. Poza tym Red Hat CloudForms umożliwia zarządzanie tradycyjnym statycznym środowiskiem wirtualnym.

Do budowania środowisk o znaczeniu krytycznym przeznaczona jest wirtualizacyjna platforma Red Hat Enterprise Virtualization. Wirtualne maszyny uruchamiane są na węzłach, które zorganizowane są w zapewniający nieprzerwaną pracę i możliwości migracji online klaster. System ma postać wirtualnej lub fizycznej maszyny RHEL, która posiada już zainstalowane oprogramowanie RHEV-Manager. Red Hat Enterprise Virtualization pozwala na budowę elastycznej warstwy wirtualizacji wraz ze wszystkimi niezbędnymi do obsługi aplikacji biznesowych funkcjami.

RedHat ma w swojej ofercie także najlepsze na rynku innowacyjne rozwiązanie dedykowane do zarządzania konfiguracją i automatyzacją procesów administracyjnych. To Ansible i Ansible Tower, czyli platforma do automatyzacji środowiska IT. Graficzny interfejs i możliwość zarządzania usprawnieniami, a także modularność rozwiązań to czynniki, które sprawiają, że jest to platforma świetnie sprawdzająca się szczególnie w projektach na dużą skalę. Ansible oparte jest na zdarzeniach. Za pomocą zdefiniowanych przez użytkownika konstrukcji, które są oparte na regułach, można tworzyć kompleksowe zautomatyzowane scenariusze dla przypadków użycia w całym środowisku IT. Poza tym rozbudowana analityka automatyzacji umożliwia generowanie szczegółowych i bogatych raportów, a także zaawansowaną analizę, która z kolei jest bazą dla wdrożenia optymalizacji w automatyzacji. To także skuteczny sposób na identyfikację potencjalnych problemów pojawiających się w systemie i całym środowisku informatycznym organizacji.

To tylko wycinek możliwości systemu Linux, jaki oferuje RedHat. Korzystają z niego m.in. SGB-Bank, Crédit Agricole Group, Deutche Bank, BP czy BMW Group. To obecnie wiodący dostawca oprogramowania open source dla przedsiębiorstw, które pozwala m.in. na tworzenie aplikacji natywnych dla chmur, automatyzację procesów informatycznych i na bezpieczne zarządzanie danymi. Trzeba przyznać, że firma potrafi szybciej niż konkurencja z branży reagować na potrzeby biznesowe firm. Cieszy się już ogromnym zaufaniem i nic nie wskazuje na to, aby miało się to zmienić.