Fama na zmianę branży do IT trwa w najlepsze. Trudno się temu dziwić, bo przy obecnym kryzysie inflacyjnym i ekonomicznym to wciąż jedyna z niewielu branż, które oferują dobre warunki pracy i stabilność finansową. Jednak wbrew temu, co się mówi, do IT nie dostanie się każdy, kto chce się tam dostać. Istnieją osoby, które choćby chciały, nie poradzą sobie z technicznymi wymaganiami, które dla kogoś, kto nigdy nie miał do czynienia z programowaniem lub testowaniem oprogramowania, może być trudne. Dlaczego przebranżowienie do IT nie jest dla każdego?
W artykule wymieniono:
- Brak systematyczności
- Brak wcześniejszego kontaktu ze środowiskiem IT
- Brak zainteresowania nowymi technologiami
- Brak znajomości angielskiego lub talentu do języków
- Co, jeśli nie IT?
Brak systematyczności
Jeśli nie jesteś osobą systematyczną, samodzielną i nie lubisz dużo dawać od siebie, jeśli o naukę chodzi, to niestety może zdyskwalifikować Cię już na początku, jako osobę, która musi nadrobić techniczne braki, by dostać swoją pierwszą pracę w IT. To samodzielne godziny nauki, czytania, testowania, próbowania, ćwiczeń, na które trzeba znaleźć czas wśród domowych obowiązków, czasem kosztem czegoś, co lubiłeś do tej pory. Najważniejsza jest jednak systematyczność w utrwalaniu wiedzy i chęć nauki. Bez tego może być trudno.
Brak wcześniejszego kontaktu ze środowiskiem IT
Tutaj nie chodzi o doświadczenie, bo przecież na etapie zmiany branży dopiero otrzaskujesz się z technicznymi zadaniami i słownictwem. Raczej o znajomych, którzy pracują w IT, albo pracowali. Obecnie trudno jest nie znać kogoś, kto pracuje jako programista albo tester jakości, ale jednak zdarza się, że osoba, która myśli o przebranżowieniu się, może nie mieć wcześniejszego kontaktu z branżą. I wtedy oswajanie się ze słownictwem, terminologią i kulturą pracy w IT może być nie do przeskoczenia. Lub może być zniechęcające.
Brak zainteresowania nowymi technologiami
Nie marzysz o podróżach w kosmos? Nie kręcą się obrazy generowane przez MidJourney? Chcesz przejść do IT głównie dlatego, że dobrze płacą? Niestety, marne szanse, że uda Ci się przebranżowić. Wciskanie w siebie wiedzy na siłę i niechęć do jej przyswajania spowodują, że nie dasz rady uczyć się systematycznie. A nawet jeśli dostaniesz jakąś pracę w IT, możesz przypłacić ją wypaleniem zawodowym. Zanim zaczniesz na silę zmieniać branżę, spytaj siebie, czy warto?
Brak znajomości angielskiego lub talentu do języków
Nie znasz angielskiego? Nie potrafisz się uczyć języków? Może być Ci trudno wejść do IT, w którym angielski jest głównym językiem terminologii technicznej i często trafia się do międzynarodowych zespołów, gdzie wszystkie spotkania są po angielsku. Niestety, dzisiejsza rzeczywistość zakłada, że angielski jest jak drugi język. Seriale po angielsku, piosenki po angielsku, nacisk na naukę angielskiego od przedszkola – to wszystko sprawia, że angielski jest uniwersalnym językiem. Niewiele osób rzeczywiście go nie potrafi, za większością przypadków stoi mentalna blokada przed wysławianiem się po angielsku. Jeśli jednak należysz do tej niewielkiej grupy, która angielskiego nie zna i nie potrafi, Twoje szanse na przebranżowienie się do IT mocno spadają.
Co, jeśli nie IT?
Jeśli jednak okaże się, że nie nadajesz się do IT, nie chowaj głowy w piasek! Na pewno
znajdziesz jakąś niszę dla siebie, ale niekoniecznie będzie to nisza technologiczna. Lepiej jest już zawczasu zorientować się, że IT nie jest dla Ciebie, niż skończyć z wypaleniem.