Blog IT, Blog Marketing

Microsoft „wykorzystał doświadczenie” programisty open source i to przemilczał

Microsoft „wykorzystał doświadczenie” programisty open source i to przemilczał

Maciej Olanicki , 03.06.2020 r.

W ostatnim czasie na łamach bloga wielokrotnie poruszałem temat być może najciekawszej nowości ze wszystkich zaprezentowanych podczas konferencji Build – chodzi o Windows Package Managera, czyli menedżer oprogramowania obsługiwany z poziomu wiersza poleceń. Nie będzie przesady w twierdzeniu, że jest to jedna z najwygodniejszych metod instalowania oprogramowania na Windowsa, ale niestety nie obyło się bez kontrowersji.

Windows Package Manager

Nowe narzędzie Microsoftu pozwala za pomocą kilku poleceń instalować i usuwać aplikacje z systemu, zarządzać repozytoriami, a nawet publikować programy w repozytorium utrzymywanym przez Microsoft. W przyszłości możliwe będzie także dodawanie własnych repozytoriów. Jest to więc kolejna nowość, która przybliża Windowsa do rozwiązań od lat wykorzystywanych z powodzeniem w systemach linuksowych. Co ważne, nie musi to być wcale narzędzie adresowane wyłącznie do windowsowych power userów – przykład serwisu WinInstall pokazuje, że z łatwością można przygotować graficzny interfejs użytkownika dla repozytoriów i za pomocą generatora skryptów, które pobrać można w postaci plików BAT, możliwe jest także trafienie do niezaawansowanych użytkowników. Wraz z ochroną przeciw malware zapewnianą przez Microsoft, menedżer ma szansę naprawdę wpłynąć na to, jak na Windowsie zarządza się oprogramowaniem.

Dzień, w którym umarł AppGet

Tym większy niesmak mogą budzić praktyki Microsoftu ujawnione przez Kebana Beigiego, twórcy open source’owego programu AppGet, który na swoim blogu opisuje negocjacje z Microsoftem. Beigi spotkał się z przedstawicielami Redmond, odwiedził nawet siedzibę w Seattle, gdyż miał on zostać zatrudniony, zaś AppGet – przejęty przez Microsoft. Po serii rozmów na temat działania AppGeta i ciągnącej się miesiącami wymianie maili, negocjacje w sprawie przejęcia stanęły w martwym punkcie. Dopiero w przeddzień ogłoszenia premiery Windows Package Managera (znanego też jako… WinGet!) Beigi został poinformowany o planach korporacji i zapewniony, że jego rola w przedsięwzięciu zostanie odpowiednio zaakcentowana.

Niestety, nic takiego się nie stało. Zarówno podczas konferencji jak i po niej, Microsoft ani razu nie wspomniał, że WinGet nie powstałby, gdyby nie AppGet. Sfrustrowany Beigi postanowił porzucić rozwój AppGeta i opublikować wpis pod wiele mówiącym tytułem „Dzień, w którym umarł AppGet”. Dopiero sześć dni po jego publikacji Microsoft opublikował notatkę, w której wzmiankuje o wkładzie, jaki w Windows Package Managera miał AppGet. Beigi otrzymał podziękowanie, ale nie otrzymał przeprosin za dotychczasowe przemilczenia. Coż, czasy się zmieniają, a przynajmniej niektóre praktyki Microsoftu wobec wolnego oprogramowania pozostają takie same.

Najnowsze oferty pracy:

Polecane wpisy na blogu IT:

Szukasz pracownika IT?

Dostarczymy Ci najlepszych specjalistów z branży IT. Wyślij zapytanie

Wyrażam zgodę TeamQuest Sp. z o.o. na przetwarzanie moich danych osobowych w celu marketingu produktów i usług własnych TeamQuest, w tym na kontaktowanie się ze mną w formie połączenia telefonicznego lub środkami elektronicznymi.
Administratorem podanych przez Ciebie danych osobowych jest TeamQuest Sp. z o.o., z siedzibą w Warszawie (00-814), ul. Miedziana 3a/21, zwana dalej „Administratorem".
Jeśli masz jakiekolwiek pytania odnośnie przetwarzania przez nas Twoich danych, skontaktuj się z naszym Inspektorem Ochrony Danych (IOD). Do Twojej dyspozycji jest pod adresem e-mail: office@teamquest.pl.
W jakim celu i na jakiej podstawie będziemy wykorzystywać Twoje dane? Dowiedz się więcej