Po względnym ustabilizowaniu się w Chinach sytuacji związanej z epidemią koronawirusa nadchodzi czas na wstępne szacowani strat. Nie ma już wątpliwości, że dotkliwe odbiją się one także na całej branży IT, przede wszystkim ze względu na ogromną liczbę fabryk zlokalizowanych w Państwie Środka. Dostępne są już pierwsze informacje o wpływie choroby na dostawy i popyt największych producentów i nie są to dobre wieści.
Przeczytaj też: Koniec licencji OEM? Rewolucja w Microsofcie zapowiada zmiany w myśleniu o PC
Do informacji na temat sytuacji na szeroko pojętym rynki IT dotarł tajwański serwis Digi Times. Dane dotyczą jeszcze sytuacji z lutego, niemniej już na ich przykładzie widać, jak poważne i długofalowe skutki będzie miała pandemia dla całej branży IT. Dostawy pięciu największych producentów laptopów spadły w stosunku do stycznia o 40% i o 38% w stosunku do lutego 2019 r. W czołowej piątce tylko Dell I Lenovo dostarczyły w lutym na rynek więcej niż milion laptopów.
Szczególnie dotkliwe straty poniosło HP, którego zdecydowana większość zakładów produkcyjnych zlokalizowanych jest w Chinach. W przypadku tego producenta spadek odnotowany w lutym wyniósł aż 50% w stosunku do stycznia. Sytuacja równie dramatycznie przedstawia się na rynku komponentów. Sprzedaż płyt głównych i kart graficznych spadła od 30% do nawet 50%. Brakuje jeszcze danych z najbardziej krytycznego segmentu, a zatem informacji o dostawach CPU.
Zobacz również: iXsystems ogłasza unifikację TrueNAS i FreeNAS. Sieciowe rozwiązanie dla pamięci masowej klasy Enterprise
Spadków możliwości produkcyjnych, ale też popytu, mogą spodziewać się wszyscy najwięksi producenci, na czele z Intelem, AMD i Nvidią. W przypadku tej ostatniej korporacji już przełożyło się to na opóźnienie premier kolejnej generacji kart graficznych RTX wykorzystujących architekturę Ampere. A przecież mowa o danych z lutego, kiedy kryzys wywołany przez koronawirusa nie osiągnął jeszcze swojego apogeum. Już dziś spodziewać możemy się opóźnień kolejnych premier.