Jedną z najważniejszych zapowiedzi tegorocznej odsłony konferencji deweloperskiej Build była ta dotycząca planowanego połączenia . NET i .NET Core w jeden framework – .NET 5. W jego ramach deweloperzy będą mogli rozwijać oprogramowanie kierowane na wszystkie najpopularniejsze klasy sprzętu. Zanim jednak do dojdzie, Microsoft rozwija wciąż dwa frameworki równolegle, czego rezultatem jest wydanej właśnie .NET Core 3.0.
Zobacz też: .NET 5 połączy .NET i .NET Core – nadchodzą duże zmiany dla dotnetowców
.NET 5 – jeden, by wszystkimi rządzić
Trzeba przyznać, że buildowe zapowiedzi Microsoftu oznaczają dla dotnetowców spore nowości. Dzięki połączeniu frameworków – przynajmniej według zapowiedzi Microsoftu – „kod i pliki projektu będą prezentowały się i działały tak samo, niezależnie od rodzaju aplikacji, jaką budujesz”. Ponadto wśród nowości w stosunku do poprzednich wersji .NET Core należy wymienić pełną interoperacyjność Javy na wszystkich platformach, obsługę Objective-C i Swifta, dodana zostanie także obsługa kompilacji Ahead-Of-Time.
Najważniejszym narzędziem programistycznym w epoce .NET 5 pozostanie oczywiście Visual Studio i Visual Studio Code. Na Windowsie interfejsy przygotujemy za pomocą Windows Forms i WPF, w przeglądarkach posłuży APS.NET, zaś na Androidzie i iOS-ie – Xamarin. Dodajmy do tego Unity, zaplecze w postaci Azure oraz zapewnienia o jednolitym środowisku uruchomieniowym na Windowsie, Linuksie, macOS-ie, iOS-ie, Androidzie, tvOS-ie, watchOS-ie, a także WebAssembly, by mieć ogląd, czym będzie .NET 5.
Premiera nowego frameworka, który połączy .NET i .NET Core planowana jest na listopad 2020 roku. Po wydanym dziś .NET Core 3 możemy się spodziewać jeszcze jednej aktualizacji – już w listopadzie Microsoft udostępni .NET Core 3.1 LTS, czyli wydanie o wydłużonym okresie wsparcia. Harmonogram wydawniczy ujednoliconego frameworka .NET zakłada wydawanie dużej nowej wersji co 12 miesięcy, w listopadzie. Co drugie będzie miało wydłużony okres wsparcia. Microsoft nie wyklucza także mniejszych wydań pomiędzy corocznymi interwałami.
.NET Core 3.0 – co nowego?
Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, że nowości w .NET Core 3.0 jest naprawdę wiele. Wśród najważniejszych należy wymienić obsługę C# w wersji 8, F# w wersji 4.7 czy .NET Standard 2.1. Dodano także obsługę klasycznych aplikacji Windows Desktop (jak teraz w microsoftowej nomenklaturze nazywa się oprogramowanie Win32) za pośrednictwem WPF i Windows Forms. Wspomnieć należy także o nowym zoptymalizowanym API JSON, skuteczniejszym garbage collectorze oraz dodaniu obsługi układów ARM montowanych na płytkach Raspberry Pi.
Kolejną ważną nowością .NET Core 3.0 jest automatycznie tworzenie plików wykonywalnych dla każdej aplikacji, nie trzeba ich już ich uruchamiać poleceniem dotnet
. Microsoft deklaruje także odpowiednie „utwardzenie” .NET Core pod kątem Dockera: przede wszystkim za sprawą dostosowania garbage collectora i puli wątków. Nowa wersja frameworka to także liczne optymalizacje i inne usprawnienia, które przełożyć mają się na zmniejszone obciążenia zasobów, przede wszystkim redukcję zużycia RAM-u.
To oczywiście tylko najważniejsze nowości. Z pozostałymi można zapoznać się w nocie wydawniczej. Z .NET Core 3.0 można korzystać w Visual Studio 2019 16.3 w wersji na Windowsa, 8.3 na macOS-a i w najnowszych wersjach Visual Studio Code. Framework trafi także do Red Hat Enterprise Linux 8 w ramach Application Streams, lada moment zawita także na Azure Dev Ops i Azure App Service. Wsparcie dla .NET Core 3.0 zakończy się wraz z premierą wersji 3.1 w listopadzie, zaś wersji 2.2 –23 grudnia.
Zobacz też: Microsoft prezentuje Web Template Studio 2.0 z obsługą Angulara, Vue.js i Flaska