Po Buildzie i Gogle I/O czas na ostatnią dużą konferencję deweloperską w całorocznym harmonogramie. Już jutro rozpocznie się WWDC, czyli impreza kierowana do programistów przez Apple. Już dziś wiadomo jednak całkiem sporo, jak zostanie zainaugurowana. Tim Cook szykuje dla nas sporo nowości.
Do przecieków na temat treści wystąpienia Tima Cooka dotarł Mark Gurman z redakcji Bloomberga, ten sam, od którego pochodzą informacje o wspólnym SDK dla iPhone’ów, iPadów i Maców, Marzipan. Według źródeł Gurmana to właśnie na konwergencji będzie skupiać się tegoroczne WWDC, wyznaczając tym samym kierunek w rozwoju oprogramowania Apple na lata.
Zobacz też: Marzipan – nadchodzi wspólne SDK dla iPhone’ów, iPadów i Maców
Konwergencja w wydaniu Apple oznaczać ma całkowite ujednolicenie oprogramowania na komputerach, smartfonach i tabletach. Co ciekawe, Tim Cook przyjął strategię, według której największe nowości pojawią się na iPadach – udogodnienia w obsłudze wielozadaniowości i zmiany na ekranie głównym mają dać użytkownikom tabletów z jabłkiem tyle wygody, że ci rzadziej będą musieli sięgać po laptopa.
W ten sposób granice pomiędzy mobilnym i stacjonarnym systemem operacyjnym Apple i dostarczanymi przez korporację narzędziami deweloperskimi będą się stopniowo zacieać. Raz napisana aplikacja będzie mogła być uruchomiona dokładnie w taki sam sposób na Makach, iPhone’ach i iPadach. Pełna kowergencja to ambitny cel, na którym noga powinęła się już zarówno Microsoftowi, jak i Canonicalowi. Czy z Apple będzie inaczej? Czas pokaże.
Zobacz też: Purism ogłasza pełną konwergencję. Jeden system na wszystkie urządzenia?
Kolejną ważną zmianą, jaką jutro ma ogłosić Tim Cook jest uśmiercenie usługi iTunes. Uruchomiona w 2001 roku usługa przez niemal dwie dekady stanowiło multimedialne centrum w systemach Apple. Dziś, gdy Apple wyodrębnił z niej oddzielne usługi i dostarcza jako aplikacje (Apple Music, TV, News, itd.) iTunes traci prawo bytu i zostanie wyłączone.