Trudno poradzić sobie z sytuacją, w której otrzymujemy informację o chęci zakończenia współpracy z nami. Stres, jaki z reguły temu towarzyszy, może się negatywnie odbyć na naszym zachowaniu, czy też naszej postawie względem przełożonego. Poniżej kilka rad, które opisują, czego nie robić po otrzymaniu wypowiedzenia.
Nie rób scen
Utrata zatrudnienia to niekiedy duży problem. Comiesięczne zobowiązania finansowe, potencjalne kłopoty ze znalezieniem nowego zatrudnienia, mogą być źródłem dużego stresu. Nie jest to jednak powód, aby względem osoby która wręcza nam wypowiedzenie robić jakiekolwiek wyrzuty. Ważne, aby w miarę możliwości zachować się z klasą. Warto wychodzić z założenia, że nie ma tego złego, co by na dobre wyszło. Z pozoru zła informacja o zwolnieniu może być krokiem milowym, który nada tempa rozwojowi naszej kariery zawodowej.
Nie użalaj się na portalach społecznościowych
Utrata pracy nie jest informacją, która powinna być opublikowana na portalach społecznościowych. Jeżeli już chcesz się „pochwalić” utratą pracy na facebooku, to nie obwiniaj swojego dotychczasowego pracodawcy o ten stan rzeczy. To również nie jest miejsce do tego, aby użalać się nad swoim położeniem. O wiele lepszym rozwiązaniem jest spotkanie się z gronem dobrych znajomych i rozmowa z nimi o swoich uczuciach i emocjach. Znajomi to również źródło rad i informacji o potencjalnie wolnych stanowiskach pracy.
Nie czuj się winny
Otrzymanie wypowiedzenia to czas, kiedy należy podsumować swoje dotychczasowe wykonywanie obowiązków zawodowych. Do takiego podsumowania powinniśmy podejść w sposób obiektywny. Nawet jeżeli obiektywnie uznamy, że to nasza postawa przyczyniła się do utraty zatrudnienia, to jeszcze nie powód, aby całymi tygodniami czuć się winnymi zaistniałej sytuacji. Usilnie doszukiwanie się winy we własnej osobie również nie jest czymś dobrym, ponieważ wpływa na spadek motywacji do szukania nowego zatrudnienia – „nie nadaje się, więc po co wysyłać CV”. Niska samoocena to również mniejsze szanse na wywołanie pozytywnego wrażenia u przyszłego pracodawcy.
Nie spędzaj całych dni w pidżamie
Brak konieczności wstawiania się codziennie w firmie, to jeszcze nie powód, aby zachowywać się jak na urlopie. Poszukiwanie nowej pracy to bardzo ciężkie zajęcie, które należy wykonywać sumiennie. Odpocznij kilka dni, nabierz sił i ochoty do zmierzenia się z rynkiem pracy, a potem przystąp do działania. Pamiętaj, że bycie bezrobotnym to często stan umysłu, a nie rzeczywisty stan rzeczy. Mimo braku zatrudnienia, postaraj się mieć zaplanowany cały dzień. Nie rezygnuj z intensywnego trybu życia.
Nie porównuj siebie do innych
Porównywanie siebie do innych do prosta droga do niesprawiedliwych ocen. Zostałeś zwolniony, trudno. Teraz jest czas na to, aby przystąpić do działania i znaleźć nowe zatrudnienie. Porównania mają rację bytu tylko w przypadku jeżeli mają służyć obiektywnej ocenie swojego położenia na rynku pracy. Postrzeganie położenia z perspektywy kategorii lepszy – gorszy, nie jest produktywne i nie wnosi niczego dobrego.