KDE Plasma, jedno z najpopularniejszych środowisk graficznych dla linuksowych dystrybucji, które właśnie doczekało się nowego wydania. KDE, mimo że w stosunku do innych środowisk zasobożerne, daje ogromną swobodę konfiguracji, bogaty zestaw rozbudowanych narzędzi oraz – co dla niektórych zapewne jest nie mniej ważne – świetne wrażenia estetyczne. Co przygotowali twórcy w najnowszej wersji?
KDE Plasma 5.15 – co nowego?
Od premiery wydania 5.14 minęły niemal równe cztery miesiące, a to sporo czasu na przygotowanie licznych nowości. Z całą pewnością wersja 5.15 nie przynosi w tej kwestii zawodu, niemniej częściej mamy tu do czynienia z praktycznymi usprawnieniami niż premierą spektakularnej nowej funkcji. Nawet w nocie wydawniczej podkreślono, że pierwsze wydanie środowiska w tym roku skupiać się będzie przede wszystkim na dopracowywaniu ergonomii.
Pulpit
Nowości widoczne są w zasadzie już na pierwszy rzut oka – obejmują bowiem widżety i sam pulpit. W obsłudze tapet dodano możliwość pobierania nowych rozszerzeń bezpośrednio z poziomu menu wyświetlanego po kliknięciu pulpitu prawym przyciskiem myszy. Zmodyfikowano także wygląd etykiet dla najmniejszych ikon – odtąd ich wielkość będzie niezależna od wielkości ikon, przez co tekst będzie lepiej widoczny.
Kolejna godna odnotowania nowość obejmuje usprawnienia w KRunnerze, czyli domyślnym systemowym launcherze uruchamianym po prostu po rozpoczęciu wprowadzania znaków na klawiaturze. KRunner odtąd skuteczniej będzie radził sobie z dublującymi się pozycjami, nie będzie też pokazywał wielokrotnie tych samych zakładek z Firefoksa. Aplet prezentujący listę podłączonych urządzeń Bluetooth w KDE 5.15 wskazuje, w jakim stopniu naładowanie są ich akumulatory.
Ustawienia i integracja
Nowa wersja KDE Plasma to oczywiście także garść nowych ustawień – mówimy wszak o najbardziej konfigurowalnym linuksowym środowisku graficznym w ogóle. Całkowicie przebudowano między innymi ustawienia pulpitów wirtualnych, zaś wygląd paneli konfiguracyjnych kolejnych elementów środowiska został ujednolicony. Sporo nowości pojawiło się w menu konfiguracyjnym ekranu logowania. Warto też zwrócić uwagę, że odtąd natywna rozdzielczość ekranu oznaczona jest gwiazdką.
Nie zabrakło także zabiegów, które mają na celu ujednolicenie wyglądu aplikacji i środowiska. Co ważne, pojawiły się one w być może najważniejszej aplikacji – Firefoksie. Odtąd domyślna przeglądarka zdecydowanej większości dystrybucji obsługiwać będzie opcjonalnie natywne okna dialogowe KDE dla otwierania i zapisywania plików. Aby włączyć tę funkcję, konieczna jest instalacja xdg-desktop-portal
i xdg-desktop-portal-kde packages
, a następnie ustawienie GTK_USE_PORTAL=1
dla pliku .DESKTOP Firefoksa.
Discover
Przydatne nowości czekają nas także w sklepie Discover – odtąd umożliwia on między innymi aktualizację dystrybucji do nowej wersji za pośrednictwem powiadomienia systemowego. Ponadto listę aktualizacji można teraz w całości odznaczyć i zaznaczyć ponownie, co ma ułatwić instalację pojedynczych aktualizacji. Solidnie przebudowano także listę repozytoriów, zmieniono nawet ich nazwę w Discovery na Źródła.
Nowości jest zatem sporo, a to ledwie najważniejsze z nich. Z pełną listą można zapoznać się na oficjalnej stronie środowiska. Zapewne będziemy jeszcze musieli poczekać, zanim najnowsze KDE zacznie się pojawiać w stabilnych wydaniach dystrybucji. Jedną z pierwszych będzie na pewno KDE Neon – system skrojony na miarę wyciskania z KDE Plasma pełni możliwości.