Pierwszy śnieg za nami. To znak, że święta zbliżają się wielkimi krokami. A wraz z nimi sezon prezentowy! Zakup upominku, który uszczęśliwi bliską osobą to zawsze duże wyzwanie. Tym większe, jeśli do obdarowania mamy programistę. W końcu nie od dziś wiadomo, że miłośnicy kodu chadzają swoimi, często pokrętnymi ścieżkami, znani są z nietypowych zainteresowań i osobliwego poczucia humoru. Książka, kubek czy koszulka z napisem „U mnie działa” to niewątpliwie najbardziej sprawdzone, ale i najprostsze rozwiązania. My podpowiadamy garść mniej oczywistych inspiracji, które wywołają uśmiech na twarzy każdego developera.
Raspberry Pi
„Malinka” to nic innego jak kawałek płytki elektronicznej o wielkości karty kredytowej. Wystarczy dokupić dodatkowe akcesoria, aby zbudować z niej prawdziwy minikomputer, który może być zarówno konsolą do gier, stacją pogodową czy centrum multimedialnym. System oparty został tu na Linuksie a dysk twardy zastąpiono kartą SD. Takiemu prezentowi nie oprze się żaden programista z zacięciem konstruktora. Cena modelu podstawowego to około 150 zł.
Abonament w serwisie streamingowym
Jaki jest najlepszy sposób na odcięcie się od zewnętrznych bodźców i maksymalne skupienie uwagi, niezbędne przy programowaniu? Oczywiście słuchanie muzyki. Nie bez powodu developer i słuchawki na uszach to niemal nieodłączny duet. Dlatego świetnym pomysłem na prezent jest opłacenie subskrypcji w jednym z serwisów streamingowych, dzięki czemu programista zyska dostęp do milionów utworów, których będzie mógł słuchać na komputerze, smartfonie, telewizorze lub tablecie. Abonament na Spotify, Tidal, Deezer czy Google Music to koszt kilkudziesięciu złotych.
Smartwatch
Jeśli obdarowywany programista jest gadżeciarzem, w roli świątecznego prezentu z całą pewnością sprawdzi się smartwatch. Takie urządzenie spełni nie tylko funkcję czasomierza, ale również kompasu, kalkulatora, zestawu głośnomówiącego, pulsomierza czy licznika spalanych kalorii. Wystarczy sparowanie go ze smartfonem. Taki upominek to zpewnością marzenie niejednego developera! Ceny inteligentnych zegarków zaczynają się od około 100 zł i sięgają nawet kilku tysięcy.
Hamak pod nogi
Każdy programista wie, jak męcząca potrafi być wielogodzinna praca przy komputerze. Prędzej czy później przychodzi moment, że trudno znaleźć dla siebie wygodną pozycję. Rozwiązaniem może być miniaturowy hamak, który można przymocować do krawędzi biurka i… położyć na nim stopy. Regulowana konstrukcja pozwala dostosować wysokość oparcia do potrzeb programisty. Taki gadżet nie tylko skutecznie podniesie komfort pracy, ale również pozwoli zadbać o zdrowie! Koszt? Około 70 zł.
Lokalizator kluczy
To idealny prezent dla każdego, komu nie jest obcy problem odnajdywaniem swoich rzeczy. Programiści nie są tu wyjątkiem. Wystarczy umieścić lokalizator na kluczach, portfelu, smartfonie lub innym najczęściej gubionym przedmiocie, ściągnąć odpowiednią aplikację i gotowe. Zmniejszenie poziomu stresu przed każdym wyjściem z domu – bezcenne. Ceny lokalizatorów zaczynają się od kilkunastu złotych.
Inteligentny głośnik Echo
Seria Echo od Amazona to inteligentne głośniki z wbudowaną asystentką głosową – Alexą. Co potrafi? Odtwarzać muzykę, jaką jej zlecimy, mówić o pogodzie, natężeniu ruchu, newsach czy wynikach sportowych. Nie zabrakło tu również tak podstawowych funkcji jak budzik, timer, notatnik, lista zakupów czy zadań. Alexa potrafi opowiadać nawet dowcipy. Minus? Można z nią rozmawiać wyłącznie po angielsku. Z pokonaniem tej przeszkody żaden programista nie powinien mieć jednak problemu. Ceny tych urządzeń zależą od modelu i zaczynają się od 180 zł.
Powyższa lista pomysłów jest uniwersalna i śmiało mogą z niej skorzystać osoby szukające prezentu dla każdego geeka, nie tylko entuzjasty programowania, do czego oczywiście gorąco zachęcamy.