Z tego wpisu dowiesz się:
- czym się kierować wybierając playlistę do programowania?
- jakie dźwięki służą naszej koncentracji w pracy?
- jak poprawić swoją produktywność?
Nie od dziś wiadomo, że muzyka może w znaczący sposób wpłynąć na to, jak nam się pracuje. Istnieją amerykańskie badania, które dowodzą, że osoby wykonujące swoje obowiązki przy akompaniamencie muzycznym, są nawet o 6,3 % efektywniejsze niż te, które pracują w zupełnej ciszy. Czy jednak obojętne, czego słuchamy? Zdecydowanie nie! W przypadku czynności wymagających głębokiej koncentracji, takich jak kodowanie, wybór odpowiednich dźwięków ma szczególne znaczenie. Jaka muzyka może pomóc w programowaniu?
Ulubiona, nie znaczy najlepsza
Głównym kryterium, którym większość z nas kieruje się wybierając dla siebie podkład muzyczny do pracy, jest własny gust. Co w końcu może dodawać więcej energii niż dźwięki ulubionej piosenki płynące w słuchawkach? Jak się jednak okazuje, takie podejście może przynieść więcej szkody niż pożytku. Dlaczego? Otóż słuchanie bliskiego sercu utworu wprawia nas w przyjemny stan. Przywołujemy wspomnienia, nucimy pod nosem, wsłuchujemy się w tekst. Słowem – zamiast na pracy skupiamy się na piosence. Nie trzeba dodawać, jak wpływa to na naszą efektywność.
W stałym rytmie?
Jak wiadomo, najlepiej programuje się w stanie flow. Aby w nim pozostać, warto słuchać muzyki o miarowym rytmie i stałej dynamice. Niewskazane są nagłe ściszenia i zwiększenia głośności. Również przerwy pomiędzy utworami powinny być jak najmniej zauważalne, aby nie odrywać naszej uwagi.
Bez słów lepiej
Jeśli zależy nam na efektywności, warto wybierać muzykę instrumentalną. W szczególności unikajmy piosenek w języku polskim. Słowa zawarte w tekstach nie tylko zaprzątają myśli i dekoncentrują, ale również sprawiają, że przetwarzaniem ich obciążamy obszar w naszym mózgu odpowiedzialny za język. Chyba każdy zgodzi się z tym, że lepiej nie zajmować go niczym innym niż pracą…
Uwaga na muzykę relaksacyjną
Nikogo z pewnością nie zdziwi stwierdzenie, że głośna, drażniąca muzyka połączona z wokalem nie sprzyja naszej uwadze. Może więc lepszym rozwiązaniem jest muzyka relaksacyjna? Oczywiście są osoby, dla których będzie ona strzałem w dziesiątkę. Zwykle jednak zbyt duży poziom błogiego relaksu sprawia, że tracimy koncentrację i w konsekwencji rozleniwiamy się w pracy. Aby być efektywnym, potrzebujemy natomiast nieco większego pobudzenia pobudzenia, który doda nam energii.
Złoty środek
Bez słów, o stałej dynamice, wprawiająca w stan relaksu, ale jednocześnie zapewniająca odpowiedni poziom pobudzenia niezbędny do działania – znalezienie muzyki, która spełnia te warunki może okazać się niełatwym zadaniem. Wbrew obiegowej opinii muzyka klasyczna ze swoim zmiennym rytmem i głośnością, często potęgująca emocje, nie zawsze jest dobrym wyborem. Znawcy tematu przekonują, że z pomocą przychodzi tu muzyka ambientowa, która w największym stopniu może pełnić rolę tła do codziennych czynności, nie odrywając jednocześnie słuchacza od innych zajęć. Warta wypróbowania jest również muzyka stworzona na potrzeby gier. Napisana po to, aby zwiększać motywację, zaangażowanie i koncentrację, może sprawdzić się nie tylko w przypadku gracza, ale również podczas wykonywania zawodowych obowiązków.
Wysoka produktywność jest wypadkową wielu czynników. Wymaga treningu koncentracji, umiejętności organizowania swojej pracy i zachowania work-life balance. I choć wybór odpowiedniej muzyki z pewnością nie sprawi, że jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki zaczniemy być efektywni jak nigdy wcześniej, to może być tym elementem, który sprawi, że poczujemy istotną różnicę.
