Blog IT, Blog Marketing

Czy Windows będzie w chmurze i na abonament?

Czy Windows będzie w chmurze i na abonament?

Aleksandra Golenia , 31.07.2023 r.

Z artykułu dowiesz się:

  • Co to jest Microsoft 365 dla firm
  • Czy będzie Windows w chmurze dla konsumentów
  • Co rozwiązania chmurowe oznaczają dla użytkowników
  • Kiedy premiera Windows 365

Jak działa korporacyjny Microsoft 365?

Microsoft już dawno potwierdził, że swoją przyszłość widzi właśnie w chmurze i sukcesywnie realizuje swój plan. Klienci biznesowi już od kilku lat mogą korzystać z Microsoft 365, czyli pakietu Microsoft dostępnego w chmurze. Użytkownik ma dostęp do swoich aplikacji i plików z dowolnego miejsca na świecie. Wystarczy, że zaloguje się do swojego konta na komputerze Windows, Mac czy Linux. Może również to zrobić za pośrednictwem smartfonu lub iPhone’a. Wprowadzenie tej usługi przez Microsoft miało m.in. usprawnić pracę w firmach, to odpowiedź na rozwijający się trend pracy zdalnej.

W ramach usługi Microsoft 365 użytkownik otrzymuje takie aplikacje, jak World, Excel i PowerPoint, ale również aplikację poczty Outlook, komunikator Microsoft Teams i przestrzeń na pliki OneDrive. Co więcej, aplikacje i narzędzia są zsynchronizowane z zasobami firmowymi, co przekłada się na lepszą i wydajniejszą współpracę online.

Microsoft 365 jest usługą subskrypcyjną. Użytkownik otrzymuje na nią licencję, jest ona przyznawana więc na konkretnego użytkownika, a nie na urządzenie. Zatem jedna osoba może zainstalować pakiet na kilku urządzeniach. Warto też wiedzieć, że Microsoft 365 cechuje się dużą elastycznością. Dostępny jest w kilku wariantach. Microsoft 365 Business Basic to bazowa opcja zawierająca dostęp do aplikacji, ale tylko w wersji online i 1TB miejsca w chmurze. Microsoft 365 dla firm zapewnia dostęp standardowy i online. Najbogatsza wersja to Microsoft 365 Business Standard, która zawiera też dostęp do usługi Exchange i Microsoft Teams.

Zapewne Microsoft 365 dla firm jest rozwiązaniem pozwalającym na łatwiejszy rozwój biznesu. Ułatwia pracę zdalną i sprzyja mobilności, w kierunku której zmierza wiele usług. Skutecznie łączy ludzi i pozwala na pracę w grupie na odległość. Exchange synchronizuje kalendarz, pocztę i kontakty na wszystkich urządzeniach, dzięki czemu użytkownik ma do nich dostęp niezależnie od tego, czy pracuje na laptopie w biurze czy swoim smartfonie w domu. Firmy nie muszą się też martwić o bezpieczeństwo danych, ponieważ są one zabezpieczone oprogramowaniem antywirusowym.

Windows w chmurze także dla konsumentów

Microsoft to jednak nie wystarczyło i postanowił pójść o krok dalej, oferując Windows w chmurze również dla konsumentów. Oczywiście pomysł jeszcze nie wszedł w życie, jednak już wiemy, że taki istnieje i to wcale nie w dalekich planach. Światło dzienne ujrzała prezentacja giganta z Redmond z czerwca 2022 roku. Jest ona poświęcona w dużej mierze rozwiązaniom chmurowym dedykowanych dla biznesu i gier. Oprócz tego są konkretne informacje o Windowsie w chmurze dla klientów indywidualnych. W prezentacji jest wyraźnie podkreślone, że istnieje plan przeniesienia Windows 11 do chmury. Oznacza to po prostu, że w przyszłości Microsoft zamiast możliwości instalacji Windowsa na urządzeniu będzie oferował instalację kopii systemu operacyjnego na serwerze dużego centrum danych. Jak wynika z udostępnionej prezentacji, Windows 365 jest tak zaprojektowany, „aby umożliwić [posiadanie] pełnego systemu operacyjnego, przesyłanego strumieniowo z chmury do dowolnego urządzenia”.

Microsoft chce wprowadzić tzw. „Windows 365 Boot”. Dzięki niemu każdy użytkownik będzie mógł na dowolnym urządzeniu zalogować się do swojego systemu znajdującego się w chmurze. Są również spekulacje, że gigant technologiczny planuje całkowicie zrezygnować z instalacji lokalnego systemu.

Obawy i zagrożenia związane z Windowsem w chmurze

Wydawać by się mogło, że Windows w chmurze dla konsumentów to również duże udogodnienie dla użytkowników. Jesteśmy coraz bardziej mobilni, każdy z nas posiada średnio przynajmniej dwa urządzenia, jak komputer i smartfon, a także cenimy sobie wygodny dostęp do naszych cyfrowych zasobów. W czym więc jest problem, dlaczego ludzie z tak małym optymizmem podchodzą do pomysłu Microsoftu?

Pierwsza poważna kwestia to koszty. Najprawdopodobniej Windows 365 będzie dostępny w ramach abonamentu, a więc trzeba będzie zapłacić, aby móc z niego korzystać. Tak samo jest w przypadku Windowsa w chmurze dla biznesu, jednak dla konsumentów cena ma być niższa. Duże obawy pojawiają się również w temacie bezpieczeństwa danych i prywatności. Czy są jednak podstawne? Firmy korzystają z rozwiązań chmurowych i mogą liczyć na wsparcie ze strony Microsoftu, jeśli chodzi o bezpieczeństwo danych. W ich przypadku ma to kluczowe znaczenie, więc dlaczego konsumenci mają być bardziej narażeni na cyberataki… Wydaje się więc, że te obawy są bezpodstawne. Microsoft ma swoje solidne zabezpieczenia i zapewne nie omieszka się ich użyć.

Poza tym, aby móc korzystać ze swoich zasobów w chmurze, trzeba mieć dostęp do Internetu. W XXI wieku to niby nic, przecież WiFi jest w większości miejsc, w których spędzamy czas, ale jednak zdarzają się takie, gdzie Internet nie jest na tyle szybki, aby sprostać naszym oczekiwaniom. Internet nie jest wszędzie, więc dla niektórych rozwiązanie chmurowe może okazać się mniejszym lub większym ograniczeniem.

Ok, zdania użytkowników są podzielone i zapewne w najbliższych miesiącach będą się one zmieniały. Może Microsoft zabierze jeszcze głos w tej sprawie i zdradzi więcej szczegółów swojego pomysłu? Jak sądzi wielu, dla wąskiej grupy odbiorców takie rozwiązanie może się sprawdzić. Obawy koncentrują się poza tym wokół problemów ze streamingiem i graniem w chmurze czy oglądaniem filmów. Tym razem nie są one bezpodstawne.

Windows 365 już na jesień?

Wielu zastanawia się więc, kiedy premiera. Microsoft jeszcze nie zapowiedział startu Windows 365, chociaż pojawiły się niepotwierdzone informacje, że Windows w chmurze ma pojawić się już jesienią tego roku. Firma jednak milczy i nie zdradza szczegółów. Jak wynika z wewnętrznej prezentacji, był to plan bez konkretnego czasu realizacji. Coraz więcej jednak mówi się o rozwiązaniach chmurowych od Microsoft, więc firma może czuć na sobie presję. Problemem jest jednak brak konkretnego poparcia czy krytyki ze strony użytkowników. Podzieleni są oni na dwa obozy i trudno stwierdzić, kto ma solidniejsze argumenty i przewagę liczebną.

Wokół Windows 365 pojawiło się wiele spekulacji. Niektóre źródła podają, że miałby on być dostępny w dwóch wersjach – personal dla użytkowników indywidualnych i family dla rodzin, aby można było z niego korzystać na kilku urządzeniach. Zapewne będą różniły się nie tylko funkcjonalnościami i możliwościami, ale też ceną. Przykładowo wersja Windows 365 Business z 2 procesorami wirtualnymi kosztuje teraz 31 euro netto miesięcznie. Dla konsumentów Windows w chmurze ma być tańszy, jednak trzeba się zastanowić, na ile Microsoft będzie w stanie się pochylić w stronę konsumentów. 31 euro to obecnie 138 zł. Ile w takim razie konsument będzie musiał i będzie w stanie zapłacić za swój Windows w chmurze? Obawy dotyczące słuszności wprowadzenia takiego rozwiązania powinni mieć więc nie tylko użytkownicy, ale też sam producent.

Jest więc duże prawdopodobieństwo, że już niedługo Windows będzie w chmurze i dodatkowo za dostęp do niego trzeba będzie zapłacić. Użytkownicy obawiają się wysokich kosztów, ale i problemów z bezpieczeństwem danych. Czy dostrzegają jednak zalety takiego rozwiązania? Będą mieli dostęp do swoich zasobów z dowolnego miejsca na świecie, jeśli będzie tam dostęp do Internetu. Co zatem zrobi Microsoft, czy będzie kontynuował swój plan czy póki co z niego zrezygnuje? Jedno jest pewne – Windows ma zostać przeniesiony do chmury prędzej czy później.

Najnowsze oferty pracy:

Polecane wpisy na blogu IT:

Szukasz pracownika IT?

Dostarczymy Ci najlepszych specjalistów z branży IT. Wyślij zapytanie

Wyrażam zgodę TeamQuest Sp. z o.o. na przetwarzanie moich danych osobowych w celu marketingu produktów i usług własnych TeamQuest, w tym na kontaktowanie się ze mną w formie połączenia telefonicznego lub środkami elektronicznymi.
Administratorem podanych przez Ciebie danych osobowych jest TeamQuest Sp. z o.o., z siedzibą w Warszawie (00-814), ul. Miedziana 3a/21, zwana dalej „Administratorem".
Jeśli masz jakiekolwiek pytania odnośnie przetwarzania przez nas Twoich danych, skontaktuj się z naszym Inspektorem Ochrony Danych (IOD). Do Twojej dyspozycji jest pod adresem e-mail: office@teamquest.pl.
W jakim celu i na jakiej podstawie będziemy wykorzystywać Twoje dane? Dowiedz się więcej