Gdy coś pójdzie nie tak.
Bug Schrödingera
W 2013 roku Fedora 19 była dostarczana pod kryptonimem „Kot Schrödingera”. Użycie tej nazwy okazało się znamienne - ujawniło błąd w systemie zgłaszania błędów, którego używała Fedora. Ten błąd został już naprawiony, ale w tamtym czasie był to frustrujący, choć zabawny problem dla tej popularnej dystrybucji Linuksa. Krótko mówiąc, kodowe oznaczenie tego wydania dystrybucji zawierało „specjalne” znaki '
i ö
. To powodowało, że zgłaszanie błędów nie działało dla tego wydania z tak kłopotliwą nazwą własną.
Launchpad
Tam, gdzie Fedora używała BugZilli do śledzenia problemów, Ubuntu używa Launchpada. Podczas powyższego wydania Fedory 19 ktoś z zespołu LaunchPad z przekonaniem zasugerował, że problem nie wystąpi w ich infrastrukturze. To śmiałe stwierdzenie było oczywiście poczynione na wyrost bo nie poprzedzało go gruntowne przetestowanie.
Wystarczyło, żeby użytkownicy zaczęli sobie ustawiać w nazwie dewelopera emotikony. Launchpad pięknie wyświetlał emoji na swojej stronie launchpad.net i wszyscy byli zadowoleni dopóki nie otworzyli swoich Thunderbirdów. Klient poczty od Mozilli dosłownie wariował mając przedstawić wiadomość z emotkami od Launchpada. Wiadomości były rozrzucone, zdekomponowane, tytuł maila przysłaniał inne maile na liście, koszmar.
Okazało się, że to implementacja emoji w Launchpadzie była zła lecz to Thunderbird nieprawidłowo je obsługiwał…
Powtarzający się dźwięk
Każdy z nas miał chyba taką chwilę, że nie mógł się powstrzymać od dłuższego przytrzymywania klawiszy, aby zobaczyć, co się stanie. Taka imitacja kota, który stanął na klawiaturze. A przecież istnieją dowody na to, że koty rzeczywiście potrafią wykryć problemy.
W ThinkPadach jest sprzętowy przycisk wyciszania mikrofonu – znajdziesz go w górnym rzędzie. Przycisk posiada wewnątrz diodę LED, dzięki czemu użytkownik może zobaczyć stan wyciszenia. Gdy dioda się świeci, mikrofon jest wyciszony.
Sprawdź oferty pracy na TeamQuest
Przytrzymanie przycisku wyciszenia spowoduje automatyczne powtórzenie czynności: na zmianę mikrofon się będzie włączał i wyłączał. To oczywiście w porządku, ale w rogu ekranu systemu Windows możesz też mieć wskaźnik, który wskazuje stan wyciszenia lub nie. Po przytrzymaniu wyciszenia przez sekundę lub dwie, dioda LED i wskaźnik ostatecznie stracą synchronizację. Dioda LED sugeruje wyciszenie, ale wskaźnik wskazuje na coś przeciwnego.
PrtSc of death
Naciśnięcie klawisza PrtSc
(Print Screen) w większości systemów operacyjnych powoduje w jakiś sposób przechwytywanie tego, co jest na ekranie. W Ubuntu jest efekt migawki, błysk ekranu, zanikanie do czerni i efekt dźwiękowy pokazujący, że screenshot został wykonany. Podczas robienia zrzutu ekranu występuje niewielkie opóźnienie, a efekt zanikania pojawia się między naciśnięciem klawisza a powrotem do używania pulpitu.
Jeśli masz Ubuntu to wciśnij PrtSc i przytrzymaj (ale może wpierw przeczytaj do końca). Po rozpoczęciu automatycznego powtarzania migawek powtarzające się efekty flashowania i zanikania maksymalizują zużycie procesora, sprawiając, że kolejne zrzuty ekranu zajmują bardzo dużo czasu. Praktycznie można zwiesić własny komputer.
Zerknij też tutaj żeby poznać listę stringów sprawiających największe problemy deweloperom…