Blog IT, Blog Marketing

1Mbps to max dla chińskiej zapory

1Mbps to max dla chińskiej zapory

Marcin Sarna , 24.08.2020 r.

China’s Great Firewall czyli chińska zapora internetowa i jednocześnie główne narzędzie cenzury komunistycznego reżimu ma na celu przede wszystkim filtrację ruchu napływającego do i z ChRL. Obchodzenie reguł tej zapory jest trudne i to wiadomo od dawna. Ale okazuje się również, że chińska zapora ma problem z ruchem szybszym niż 1Mb/s.

Jak źle jest z szybkością?

Przypomnijmy, że 1Mb/s to nie 1MB/s tylko 8 razy mniej. Szybkość Internetu na poziomie 1Mb/s to ok. 128kB/s a więc na dzisiejsze standardy dramatycznie wolno, nawet jeżeli autor tych słów jest tak stary, że pamięta swoje niedzisiejsze łącze aDSL z taką właśnie przepustowością jako „ultraszybkie”.

Doktorant Pengxiong Zhu z Wydziału Informatyki i Inżynierii Uniwersytetu Kalifornijskiego w Riverside twierdzi, że pakiety wychodzące z Chin radzą sobie dość dobrze ale znacznie gorzej jest z ruchem przychodzącym. 79% ruchu internetowego napływa obecnie do Państwa Środka z prędkością ledwo przekraczającą 1Mb/s. Pakiety często można uznać za AWOL (absent without official leave) bo tak na dobrą sprawę nie udało się ustalić w jaki sposób ulegają „zaginięciu”.

Co wykazały badania?

Badania Zhu zaprezentowane przez APNIC (organizacja Internetu w rejonie Azji i Pacyfiku) wskazują, że przyczyną takiego spowolnienia ruchu przychodzącego nie jest jednak zapewne chiński firewall.

Badania Zhu rozpoczęły się od zbadania, jak sieci dostarczania treści (CDN - duży, rozproszony system dostarczania treści do wielu centrów danych i punktów wymiany ruchu) wpływają na wydajność Internetu w Chinach. Oznaczało to zmierzenie wydajności sieci ponadnarodowych, co zaowocowało stwierdzeniem, że większość takich połączeń jest „dość stabilna i szybka”. Zhu odkrył na przykład, że we wszystkich krajach Afryki ruch pakietów (tak przychodzący jak i wychodzący) zwalnia praktycznie zawsze. Natomiast w Chinach dane z kolei na ogół przepływały z bardzo dobrymi prędkościami ale normą były okresowe spowolnienia.

Aby sprawdzić o co chodzi, zespół przeprowadził dodatkowe eksperymenty, mierząc ponad 400 połączeń odbiorca-nadawca w Chinach i zagranicznych węzłach przez ponad 53 dni. Ten wysiłek wykazał, że mała prędkość występuje przede wszystkim w ruchu międzynarodowym. W istocie zespół zarejestrował 79% zmierzonych połączeń przychodzących o przepustowości poniżej 1 Mb/s[cite]. Spowolnienie zdarzało się [cite]w prawie każdym mieście, prawie codziennie, i zaczynało się około 6:00 rano, a następnie kończyło o 3:30 następnego dnia.

Wielka Zapora nie jest winna?

Trzeba przyznać, że nawet niektóre z największych witryn internetowych na świecie, z których większość inwestuje znaczne kwoty w sieci CDN, nie radzą sobie z chwilowymi spadkami wydajności. Wg badacza:

Obliczyliśmy współczynnik utraty pakietów i stwierdziliśmy, że tylko pakiety przesyłane do Chin są tracone i zjawisko to dotyczy wszystkich typów pakietów - TCP , UDP i ICMP nie mają zauważalnych różnic.

Badacz odkrył również, że problem występuje głównie w Chinach. Więc co się dzieje w Państwie Środka? Pierwsza hipoteza Zhu głosiła, że winny może być niesławny chiński Wielki Firewall, ale wpływ GWC udało się ustalić tylko w jednej trzeciej spowolnionych strumieni. Zamiast tego autor badania wskazuje chińskich dostawców usług internetowych jako źródło spowolnienia.

Okazuje się, że China Telecom oferuje cztery poziomy usług dla ruchu przychodzącego. Aby zweryfikować istnienie takich usług warstwowych, znaleźliśmy egzotycznego dostawcę wirtualnych serwerów prywatnych, który odsprzedaje te warstwy sieci za pośrednictwem hostingu, który udostępnia testowe adresy IP, które pozwalają klientom sprawdzić współczynnik strat i opóźnienia do tych węzłów z Chin. Okazało się, że współczynnik strat spada wraz z poziomem usługi.

Zhu twierdzi, że dalsze zawężanie kręgu winnych będzie trudne bez szperania w chińskich dostawcach usług internetowych i dowiedzenia się więcej o stosowanych przez nich, lokalnych politykach.

Raport znajdziecie Państwo tutaj.

Najnowsze oferty pracy:

Polecane wpisy na blogu IT:

Szukasz pracownika IT?

Dostarczymy Ci najlepszych specjalistów z branży IT. Wyślij zapytanie

Wyrażam zgodę TeamQuest Sp. z o.o. na przetwarzanie moich danych osobowych w celu marketingu produktów i usług własnych TeamQuest, w tym na kontaktowanie się ze mną w formie połączenia telefonicznego lub środkami elektronicznymi.
Administratorem podanych przez Ciebie danych osobowych jest TeamQuest Sp. z o.o., z siedzibą w Warszawie (00-814), ul. Miedziana 3a/21, zwana dalej „Administratorem".
Jeśli masz jakiekolwiek pytania odnośnie przetwarzania przez nas Twoich danych, skontaktuj się z naszym Inspektorem Ochrony Danych (IOD). Do Twojej dyspozycji jest pod adresem e-mail: office@teamquest.pl.
W jakim celu i na jakiej podstawie będziemy wykorzystywać Twoje dane? Dowiedz się więcej