Wprawdzie na razie tylko w Stanach Zjednoczonych ale politycy i biznesmeni coraz częściej widzą programowanie jako receptę na rosnące bezrobocie.

Polityków spojrzenie na sytuację ekonomiczną

Z takich zachęt zasłynęła już Ivanka Trump, żona prezydenta USA. Teraz w podobnym tonie wypowiedział się Tim Cook. Dyrektor generalny Apple Inc. stwierdzi ostatnio, że nauka kodowania może pomóc dużej liczbie Amerykanów, którzy znaleźli się bez pracy.

Rosnąca liczba przypadków COVID-19 w wielu stanach ciągle uniemożliwia odbicie na rynku pracy zgodnie z oczekiwaniami. Gospodarka Stanów Zjednoczonych skurczyła się o prawie 15 milionów miejsc pracy od lutego.

Pani Trump uruchomiła inicjatywę o nazwie „Znajdź coś nowego”, która, jak można się domyślić, ma na celu pomóc bezrobotnym pracownikom w znalezieniu nowej kariery. Z kolei Cook stwierdził, że witryna Apple jest „pełna przydatnych narzędzi i zasobów, z którymi każdy może zacząć”. Szef Apple’a wskazał tu na przykład profesora, który nauczył się kodować i wydał aplikację języka migowego w App Store.

Faktem jest, że większość osób, które straciły pracę, to solidni pracownicy, którzy stracili pracę po prostu w niefortunnych okolicznościach. Wielu będzie zmuszonych do przekwalifikowania się na jakikolwiek inny zawód czy też – jak to niektórzy określają – dostosować się do „nowej normalności”.

„Znajdź coś nowego”

Na tym tle widać, że praca programistów jest nadal poszukiwana, a wiele pracy można wykonać zdalnie, co sprawia, że jest to atrakcyjna opcja.

W wyniku pandemii koronawirusa ludzie muszą niestety w niektórych przypadkach nauczyć się zupełnie nowej umiejętności

Ale jest to również okazja, aby skierować swoje życie na nowe tory i chcemy ułatwić to dołączenie z powrotem do grona pracujących oraz uczynić je tak płynnym, jak to tylko możliwe.

Ta inicjatywa nie wszystkim się podoba. Jeden z użytkowników Twittera wskazał nawet na wywiad ze swoim ojcem z 1990 roku, w którym Donald Trump zasugerował, że nie każdy może przekwalifikować się tak łatwo.

Bezrobotni Amerykanie wkrótce otrzymają zasiłki dla bezrobotnych, ich środki do życia w tych okolicznościach wynoszą 600 dolarów tygodniowo. Przywódca większości w Senacie Mitch McConnell powiedział na początku lipca, że takie świadczenia są „premią za brak powrotu do pracy”. Dalszy wzrost bezrobocia może nastąpić w wyniku ustania wsparcia publicznego dla małych firm.

Europa i Polska

W tym kontekście warto zwrócić uwagę, że także Komisja Europejska wymieniła programowanie wśród kluczowych kompetencji przyszłości. Według Światowego Forum Ekonomicznego 65% dzieci, które uczą się w tej chwili w szkołach podstawowych, będzie w przyszłości pracować w zawodach jeszcze nie istniejących, a nawet nie wymyślonych. Będą to jednak w większości zawody mające istotny związek z IT i nowymi technologiami.

Także w Polsce istnieją i wzmacniają się inicjatywy w zakresie popularyzacji programowania. Oprócz istniejących od wielu lat firm oferujących bootcampy oraz organizowanych za państwowe środki kursów programowania dla bezrobotnych są także obecne coraz częściej takie oferty jak szkoły programistyczne dla sześciolatków. Może więc i Twoje dziecko warto zainteresować którymś z tych języków?