W maju na łamach naszego bloga informowaliśmy, że Rothschild Patent Imaging pozwało twórców środowiska graficznego GNOME w sprawie rzekomego naruszenia patentów w programie Showtell. Sprawa wzbudziła sporo kontrowersji – społeczność skupiona wokół środowiska i komentatorzy zgodnie orzekli, że nosi wyraźne znamiona copyright trollingu. Uwagę zwraca jednak, że jest to bodaj pierwsze tego typu działanie wymierzone w projekt Open Source, co dla rozwoju wolnego oprogramowania może być opłakane w skutkach, gdyż stanowi niebezpieczny precedens.
Rothschild Patent Imaging oskarżyło GNOME Foundation o naruszanie patentów w związku z rozwiązaniami wykorzystywanymi w domyślnej (i w linuksowym światku bardzo popularnej) przeglądarki zdjęć Shotwell, umożliwiającej także między innymi niezaawansowaną edycję. Według pozwu, twórcy Shotwella naruszyli własność intelektualną RPI implementacją takich funkcji, jak import zdjęć z nośników zewnętrznych (aparaty, karty pamięci), tagowanie zdjęć, publikowanie zdjęć w Internecie, a nawet… mechanizm automatycznego uruchamiania przeglądarki po podłączeniu aparatu do komputera.
Nic więc dziwnego, że pozew wzbudził zastrzeżenia. Mowa przecież o funkcjach, które dokładnie w ten sam sposób co w Shotwellu realizowanie są w dziesiątkach innych przeglądarek zdjęć. Pod względem technicznym trudno więc traktować pozew poważnie, ale to przecież nie deweloperzy będą orzekać w sprawie naruszenia patentów, lecz sędziowie. W mig społeczność Open Source uświadomiła sobie nowe zagrożenie: wolne oprogramowanie, rozwijane nierzadko pro bono przez pojedynczych programistów, jest na copyright trolling szczególnie podatne.
Na szczęście GNOME Foundation jest doskonale świadome powagi sytuacji i zamiast ją bagatelizować, dopuszczając tym samym ryzyko pojawienia się następców Rothschild Patent Imaging, postanowiono przejść do zdecydowanego kontrataku. Dowiadujemy się tego z wpisu opublikowanego w ostatnim czasie na blogu GNOME. Dyrektor wykonawczy Neil McGovern poinstruował bowiem dział prawny GNOME Foundation, aby w odrzucić wszelkie propozycje ugody, a ponadto podjąć działania, które zapobiegną podobnym pozwom w przyszłości:
To pierwszy przypadek, kiedy przedsiębiorstwo rozwijające wolne oprogramowanie stało się celem podobnych praktyk, ale obawiamy się, że nie ostatni. Rothschild Patent Imaging zaoferowało nam ugodę opiewającą na pięciocyfrową kwotę, której uiszczenie poskutkowałoby wycofaniem pozwu i udzieleniem nam licencji umożliwiającej dalszy rozwój Shotwella. To ułatwiłoby nam sprawę; oszczędziłoby nam pracy, kosztowało mniej i pozbawiło Fundację niepotrzebnego stresu. Ale byłoby też niewłaściwe. Ugoda sprawiłaby, że ten patent wciąż byłby obowiązujący i pozwoliłaby go wykorzystywać jako broń przeciw kolejnym. Będziemy sprzeciwiać się temu bezpodstawnemu atakowi, nie tylko na GNOME i Shotwell, ale na wszystkie wolne i otwarte projekty rozwijające wolne i otwarte oprogramowanie.
Szlachetna postawa godna najwyższego uznania. Za nią jednak idą konkretne czyny, a w zasadzie kontratak. Dział prawny fundacji podejmie bowiem środki, które docelowo nie tylko poskutkują oddaleniem pozwu, ale też unieważnieniem całego patentu. Kolejnym krokiem ma być powództwo wzajemne, w rezultacie którego to Rothschild Patent Imaging może zostać ukarane za praktykowanie copyright trollingu. Ma to odstraszyć potencjalnych naśladowców i tym samym chronić oprogramowanie Open Source przed roszczeniami. Sprawie można pomóc finansowo za pośrednictwem strony GNOME.
Zobacz też: GNOME oskarżone o naruszanie patentów. Copyright trolling uderzy w Open Source?