Blog IT, Blog Marketing

Windows 10 November Update to Service Pack. Co z cyklem wydawniczym Windowsa 10?

Windows 10 November Update to Service Pack. Co z cyklem wydawniczym Windowsa 10?

Maciej Olanicki , 20.10.2019 r.

W tym miesiącu spodziewamy się premiery kolejnej dużej aktualizacji Windowsa 10, wersji znanej jako 19H2 czy też – od niedawna – November Update. Co ciekawe, Microsoft nie dostarczy w niej jednak nowych funkcji, lecz skupi się poprawkach i optymalizacjach. O niskiej randzie November Update świadczą także nowości przygotowane dla deweloperów. A w zasadzie ich brak.

Listopadowa nieduża aktualizacja

Harmonogram wydawniczy kolejnych wersji Windowsa wyklarował się już w 2017 roku. Korporacja zapowiedziała wówczas, że nowe wydania będą ukazywać się co 6 miesięcy, a zatem około kwietnia i października. Szybko jednak okazało się, że dotrzymywanie terminów stanowi dla producenta nie lada wyzwanie. To jednak nie one są największym problemem.

Program Windows Insider zastąpił profesjonalnych testerów, co znacząco odbiło się na jakości kolejnych aktualizacji. W skrajnych przypadkach (katastrofalna jesienna aktualizacja z zeszłego roku) powodowały one utratę danych przez końcowych użytkowników. Był to zapewne decydujący czynnik w sprawie zmian harmonogramu – w tym roku listopadowa aktualizacja będzie jedynie doskonaliła aktualizację majową.

Problem w tym, że nie sposób uznać takiego zbioru poprawek (swoją drogą dystrybuowanego kanałem i metodą wykorzystywanym dotąd przez comiesięczne aktualizacje) za wydanie przynoszące nowe funkcje. W rezultacie dwa lata po przyjęciu dwutaktowego interwału wydań Windowsa 10 Microsoft od niego odstępuje, proponując tylko jedną aktualizację na rok, a potem paczkę poprawek do niej.

Zobacz też: Ważne zmiany w Windowsie 10: jesiennej aktualizacji w praktyce nie będzie

Co dla deweloperów?

Oczywiście w przetrawionych przez działy PR, prawników i analityków giełdowych komunikatach Microsoftu podobnych informacji nie uświadczymy i November Update ma być kolejną aktualizacją przynoszącą nowe funkcje, z tym że nowymi funkcjami mają być… poprawki i optymalizacje. Od strony technicznej trudno jednak obronić takie tezy, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę wpis opublikowany ostatnio na oficjalnym blogu Windowsa.

Zarysowano w nim informacje, z jakimi zapoznać powinni się deweloperzy korzystający z Windowsa 10. Powinni, ale w zasadzie nie muszą, gdyż Microsoft informuje w nim, że na gruncie November Update nie doszło do żadnych zmian w API i windowsowym SDK. W rezultacie programiści będą mogli rozwijać swoje oprogramowanie dokładnie w taki sam sposób, w jaki robili to, kierując swoje oprogramowanie na Windowsa 10 1903:

Windows 10, wersja 1909, to zestaw funkcji obejmujący wybrane ulepszenia wydajności, funkcje enterprise i ulepszenia jakości. Programiści powinni wiedzieć o tej wersji, ale w tej chwili nie są od nich wymagane żadne działania. Przy okazji premiery tej wersji nie zostanie wydane nowe SDK, ponieważ nie wprowadza ona nowych interfejsów API. Oznacza to, że nie trzeba kierować oprogramowania na wersję 1909m ani modyfikować plików projektu. Ponieważ nie ma aktualizacji zestawu SDK, powinieneś nadal celować w system Windows 10, wersja 1903. Najłatwiej to zrobić, instalując Visual Studio 2019.

Coś, co z początku było uznawane za uszczypliwości wobec Microsoftu, właśnie uzyskało oficjalne potwierdzenie. November Update – aktualizacja niewnoszącą ani jednego nowego API czy odświeżonego SDK – to paczka, której mimo najszczerszych chęci nie sposób traktować jako zestaw nowych funkcji. Ba, nawet porównania jej do Service Packów są nieco na wyrost, gdyż paczki SP dla Windowsa XP czy Windowsa 7 wnosiły sporo nowości.

A to stawia pod znakiem zapytania cały cykl wydawniczy Windowsa i utrzymanie obiecywanych w 2017 roku dwóch aktualizacji na rok. Nie wiemy jeszcze, czy tegoroczne odstępstwo jest jednorazowe, czy też stanie się nową regułą. Ważniejsze jednak, że być może nie wiedzą tego również w Redmond, zwłaszcza po ostatnich przetasowaniach w programie Windows Insider – na nowe stanowisko przesunięto Donę Sarkar, pozostawiając wakat.

Zobacz też: Koniec ery Dony Sarkar, program Windows Inisider pozostaje bez kierownictwa

Najnowsze oferty pracy:

Polecane wpisy na blogu IT:

Szukasz pracownika IT?

Dostarczymy Ci najlepszych specjalistów z branży IT. Wyślij zapytanie

Wyrażam zgodę TeamQuest Sp. z o.o. na przetwarzanie moich danych osobowych w celu marketingu produktów i usług własnych TeamQuest, w tym na kontaktowanie się ze mną w formie połączenia telefonicznego lub środkami elektronicznymi.
Administratorem podanych przez Ciebie danych osobowych jest TeamQuest Sp. z o.o., z siedzibą w Warszawie (00-814), ul. Miedziana 3a/21, zwana dalej „Administratorem".
Jeśli masz jakiekolwiek pytania odnośnie przetwarzania przez nas Twoich danych, skontaktuj się z naszym Inspektorem Ochrony Danych (IOD). Do Twojej dyspozycji jest pod adresem e-mail: office@teamquest.pl.
W jakim celu i na jakiej podstawie będziemy wykorzystywać Twoje dane? Dowiedz się więcej